Star Wars Battlefront – porównanie kart Radeon R9 380 i GeForce GTX 960 OC
Ostatni weekend minął pod znakiem bety najnowszej odsłony Star Wars Battlefront. Electronic Arts postanowiło udostępnić otwartą betę swojego najnowszego dzieła dla każdego fana uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wraz z rozpoczęciem publicznych testów również ja z zainteresowaniem przystąpiłem do sprawdzenia tego gorącego tytułu. Nie skupiłem się na rozgrywce jako takiej, ale na aspekcie wydajnościowym, by ustalić, jak gra działać będzie na kartach graficznych nie tylko dla najbogatszych graczy, czyli sprzętu za mniej niż tysiąc złotych. W porównaniu wzięły udział karty Sapphire AMD Radeon R9 380 ITX Compact 2 GB i NVIDIA GeForce GTX 960 HerculeZ X2 2 GB. Dodatkowo do porównania wskoczyła karta MSI Gaming Radeon R9 280 3GB, którą jeszcze zdarza się spotkać w sklepach.
15.10.2015 | aktual.: 16.10.2015 11:17
Opublikowane niedawno wymagania gry Star Wars Battlefront wywołały sporą dyskusję wśród oczekujących na tytuł. Minimalne wymagania gry, choć na pierwszy rzut oka wydają się całkiem znośne (czytaj: wielu może sobie na nie pozwolić) to zaskakują potrzebnym procesorem. Jest to co prawda zaledwie Core i3, jednak nie byle jakie, lecz z najnowszej rodziny Skylake o numerze 6300T. Nie martwcie się jednak, gra ruszy całkiem dobrze na procesorach znacznie słabszych, takich nawet jak dwurdzeniowe Pentium. Jeśli chodzi natomiast o karty graficzne, można spróbować sił nawet z leciwym GeForce GTX 560, jednak nie oczekujmy płynności w FullHD z detalami grafiki ustawionym na wysokie.
Oficjalna specyfikacja minimalna komputera prezentuje więc się następująco:
- Windows 7 w wersji 64-bit
- Procesor Intel i3-6300T
- Karta graficzna 2 GB GeForce GTX 660 lub Radeon HD 7850
- 8 GB RAM
Zalecana konfiguracja pozwala na nieskrępowaną grę w rozdzielczościach od Full HD po nawet 4K, a wygląda ona tak:
- Windows 10 64-bit
- Procesor Intel i5-6600 3,4 GHz lub AMD FX-8350 4 GHz
- Karta graficzna 4 GB GeForce GTX 970 lub Radeon R9 290
- 16 GB RAM
Jak widać w Electronic Arts stawia na najnowsze procesory Intela i dużą ilość RAM. Karty graficzne, które zaproponował wydawca gry, też nie goszczą zbyt często w domowych konfiguracjach. Jednak silnik Frostbyte 3 skaluje się bardzo dobrze i na dodatek nawet w przy minimalnych ustawieniach gra nie dość, że działa płynnie to wygląda całkiem dobrze.
Wróćmy jednak do naszego porównania. Sapphire R9 380 ITX Compact 2 GB to karta przygotowana na potrzeby komputerów mini-PC. Jest ona wystarczająco mała (ma około 17 cm długości), by zmieścić się w naprawdę niewielkich konstrukcjach. A jak wygląda specyfikacja techniczna karty? To kontynuacja architektury GCN (Graphic Core Next) w rewizji 1.2. Architektura opracowana w laboratoriach AMD to prawdziwy weteran. Premiera kart na tej architekturze miała miejsce na przełomie 2011 i 2012 roku, czyli prawie 4 lata temu. Radeon R9 380 bazuje na rdzeniu Antigua PRO wykonanym nadal w litografii 28 nanometrów. Na rdzeń składa się 1792 procesory strumieniowe, 32 jednostki ROP i 112 jednostek teksturujących. GPU wspierane jest przez 2 GB pamięci GDDR5.
Jak widać po specyfikacji to model bardzo podobny do Radeona R9 280, który od ponad roku gości na polskim rynku. Ten natomiast jest łudząco podobny do Radeona HD 7950, którego to wydajniejsza wersja (HD 7970) zapoczątkowała tak długi żywot architektury GCN.[img=P9080118-1][join][img=PA160135-3]Bezpośrednim konkurentem w tym segmencie dla AMD jest GeForce GTX 960 Nvidii. W naszym wypadku będzie to produkt niereferencyjny produkcji inno3D, tj. GeForce GTX 960 HerculeZ X2. Karta ta wykorzystuje procesor w architekturze Maxwell z podkręconymi nieco zegarami.
Platformę testową stanowił zestaw, którego używamy w redakcji na co dzień do testów różnych sprzętów i komponentów, a prezentuje się on tak:
- Procesor: Intel Core i5-4690K 3,5 GHz(http://ark.intel.com/pl/products/80811/Intel-Core-i5-4690K-Processor-6M-Cache-up-to-3_90-GHz)
- Płyta główna: ASUS Maximus VII Ranger ROG(https://www.asus.com/pl/Motherboards/MAXIMUS_VII_RANGER/)
- Pamięć: 16 GB RAM Kingston HX321C11SRK2/16(http://www.hyperxgaming.com/pl/memory/savage)
- Dysk: SSD Kingston HyperX SH100S3/240(http://www.hyperxgaming.com/pl/ssd/sh103s3)
- Zasilacz: Chieftec GDP-750C(http://www.chieftec.eu/pl/zasilacze/a-90-serie/gdp-750c.html)
- System operacyjny: Windows 10 64 bit(https://www.microsoft.com/pl-pl/windows/windows-10-upgrade)
- Monitor: Philips Briliance BDM3275UP 32” 4K Ultra HD (3840×2160)(http://www.p4c.philips.com/cgi-bin/dcbint/cpindex.pl?slg=en&scy=nl&ctn=BDM3275UP/001)
Grę Star Wars Battlefront testowałem w trzech rozdzielczościach. W popularnym Full HD (1920×1080), w coraz częściej spotykanej WQHD (2560×1440) oraz najwyższej Ultra HD (3840×2160). Jakość grafiki w grze została ustawiona na predefiniowany przez producenta poziom wysoki. Karty na układach Radeon pracowały pod kontrolą sterowników Catalyst 15.9 Beta, natomiast karta na układzie GeForce pracowała pod kontrolą sterowników ForceWare 358.50 WHQL.
W grze grałem w trybie pojedynczego gracza, gdzie na planecie Tatooine odpierałem fale atakujących mnie żołnierzy imperium. Test polegał na przejściu całego etapu, na który składało się sześć fal ataku. Czas przejścia to około 25 minut.
We wszystkich trzech testowych rozdzielczościach Sapphire R9 380 wychodzi na prowadzenie. Co prawda w rozdzielczości 4K ledwo osiąga próg płynności, jednak jeśliby obniżyć jakość grafiki na średnie detale lub niskie, wtedy płynność rozgrywki wzrośnie. Przyznajmy, że w tej rozdzielczości większość z nas na co dzień przecież grać jednak nie będzie. Znacznie lepiej wygląda sytuacja w rozdzielczości WQHD. Tu mamy już ponad 50 FPS, co przekłada się na bardzo płynną rozgrywkę bez żadnych spadków animacji. W FullHD sprawa ma się jeszcze lepiej. Sapphire przekracza 80 FPS, a pozostałe karty depczą jej po piętach.
Beta Star Wars Battlefront pokazała się z bardzo dobrej strony. Silnik Frostbite 3 jest bardzo dobrze zoptymalizowany i świetnie się skaluje w zależności od sprzętu. Grać można na dość słabym sprzęcie, oczywiście pamiętając, że do zabawy wieloosobowej będzie potrzebny mocniejszy procesor. Ogólnie jak na betę to jestem bardzo zadowolony ze stabilności i dopracowaniu jeszcze nie ukończonej przecież gry. Druga rzecz, która się rzuca w oczy to wydajność architektury GCN. Przez lata rozwijana i optymalizowana pokazuje w tej chwili, że AMD wybrało właściwy kierunek. To, że dość nowy R9 380 pokonuje w tym zestawieniu GTX 960, wydaje się oczywiste. Zaskakuje natomiast lepsza kondycja leciwego Radeona R9 280, który o dosłownie klika klatek potrafi wygrać z kartą Nvidii.
Na koniec jeszcze zapraszam do obejrzenia galerii z bety, dla tych, którzy nie mieli okazji pograć w nadchodzący tytuł. Wszystkie zrzuty robione były w rozdzielczości 1920×1080 a jakość grafiki w grze była ustawiona na wysokie detale. Jeśli natomiast mieliście okazję ogrywać betę, dajcie znać w komentarzach na jakich konfiguracjach i jakie przybliżone wyniki w liczbie klatek na sekundę udało się Wam osiągnąć na swoich komputerach.