Blog (124)
Komentarze (1.1k)
Recenzje (4)
@AlbatrosZippaTrio boot project, czyli PC z trzema systemami na pokładzie

Trio boot project, czyli PC z trzema systemami na pokładzie

Jeśli pamiętacie moje początki tworzenia bloga to oprócz laptopa posiadam też starego blaszaka, który nie chce zepsuć. . Ten komputer obecnie wykorzystuje do tworzenia projektów wnętrz, bo jeszcze jest wydajny pod program Sweet Home 3D oraz grzebania w opcjach Windows. Po tym poście miałem zainstalowanego Windowsa Vista o którym opisywałem w jednym z postów, a parę tygodni później XP. XP pod moje wymagania odgrywał rolę systemu, który musi być przymusem. W ramach ciekawostki zrobiłem aktualizacje Windows 7 PRO na  najnowsze dziecko Windows 10 PRO. System działa lepiej niż Windows 7. Dziś urodził mi się pomysł w głowie, żeby zrobić tak, żebym miał trzy systemy na jednym komputerze bez użycia VirtualBox'a.

Systemy, które wykorzystam i dlaczego?

*Windows 7 Professional/ Windows 10 Pro. Wykorzystam system ten do używania jako zwykły PC do Sweet Home 3D i podstawowych zastosowań komputera. *Ubuntu 12.04.5 LTS- Wykorzystam do GRUB oraz jako system Slave to korzystania z oprogramowania jakiego używam na laptopie opartym o dual boot Windows 10+ Mint. . *Windows Server 2008 R2- Chcę się przygotować lepiej do następnej klasyfikacji E.13. Oprócz nauki chciałbym zrobić serwer plików.

Miałem pomysł,aby zamiast Linux spróbować wgrać Mac OS X, ale mój sprzęt z tym systemem miałby problemy.

Podział dysku i użytkowników

Do podziału dysku pomoże mi Gparted z płyty live. Wiedząc że mogę zrobić 3 podstawe 1 rozszerzona to zrobiłem:

Partycje podstawowe: Windows 7/10 – 90 GB Windows Server 2008 R2- 90 GB Partycja Data – 80 GB Partycja rozszerzona – 205,76 GB podzielona na trzy logiczne:

Systemowa (/) - 60 GB Dane (home)- 25 GB Wymiany (swap) – 5 GB. Pozostałe GB zabieram dla dysku sieciowego

Użytkownicy

Windows 7 Professional lub Windows 10 Pro

Adminstrator (konto zabezpieczone hasłem. Dostęp do tego konta można oblokować za pomocą pendrive)

User 1 (moje osobiste z uprawnieniami administratora oraz zabezpieczone hasłem. Dostęp do konta można odblokować za pomocą karty SD lub Smartphone/ W Windows 10 konto lokalne) Dodatkowy (użytkownik ograniczony oraz niezabezpieczony hasłem/ W Windows 10 konto lokalne)

Linux Mint lub Ubuntu 9.10

User 1 (Jedynie ja będę miał dostęp do systemu, więc automatyczne logowanie)

Windows Server 2008 R2

Administrator (Hasło zgodne z regułą zgodności)

Na kartce spisałem sobie hasła i użytkowników. W ramach zabezpieczeń nie przedstawiłem rzeczywistych nazw użytkowników.

Przygotowanie się do instalacji trzech systemów operacyjnych oraz instalacja

Na pendrive znajdują się: Paczkę z oprogramowaniem wykonałem za pomocą Ninite.com Aktualne sterowniki do wszystkich urządzeń Program do możliwości odblokowywania kont za pomocą pamięci masowej Tapety dla kont 1 i 2 w Windows i awatary dla kont 1 i 2 Ext2Fsd do odczytu partycji EXT4 z Linuks w systemie Windows. Sweet Home 3D wraz z dodatkowymi paczkami tekstur i mebli Obraz ISO z aktualizacjami Windows 7/Serwer 2008 R2 za stworzoną pomocą WSUS Offline Update. Media Creation Tool (do aktualizacji Windows 10) PowerISO i inne

Instalacja razy trzy

Na początku zainstalowałem Windows Server 2008 R2, ponieważ płyta z Windows 7 nie chciała współpracować. Obawiałem się, że nie dam rady zainstalować systemu serwerowego, ale instalacja wyglądała jakbym wgrywał normalnego Windowsa Vista/7. Po instalacji musiałem podać hasło nowe administratora tego przybytku. Po podaniu hasła ujrzałem Pulpit Windowsa i "Zadania konfiguracji początkowej" . Zostawiłem nieskonfigurowany system i zacząłem instalować kolejny system, czyli Ubuntu. Ubuntu standardowo zainstalował się szybciej niż Server 2008 R2, gdyż był stworzony pendrive z instalatorem z tym distrem. Po restarcie był on dowódca całego projektu czyli GRUB. Byłem szczęśliwy jak pięciolatek w dniu swoich urodzin. Po chwili radości czas na instalacje Windows 7. Instalator jak w Server 2008 R2. Po instalacji miałem dość na konfiguracje, instalacje pozostałych systemów. Mój napęd po instalacji pierwszego sytemu odmówił posłuszeństwa.

Albatros po co Ci to?- Słowem podsumowania

Zainstalowałem trzy systemy, ponieważ wole pracować na fizycznym systemie. Nie lubię maszyn wirtualnych, ponieważ czasem nie działają jak chcą. Mogę się przełączać pomiędzy systemami za pomocą hibernacji np. z Ubuntu na Windows Server, ale niestety są wady przełączania i są zalety. Zapraszam do komentowania i zwracania uwag

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)