Czy warto mieć tablet?
07.06.2012 21:56
Moja mama kilka miesięcy temu kupiła sobie tablet GoClever I71 w promocji (za 199 zł) w jednej z popularnych sieci sklepów. Początkowo odwodziłem ją od tego pomysłu ponieważ byłem przekonany, że na tablet, który będzie spełniał jej oczekiwania warto byłoby wydać trochę więcej pieniędzy. Mama planowała przeglądać na nim strony internetowe, edytować dokumenty, sprawdzać oceny na studiach. Niby wielkich wymagań nie miała ale jednak uważałem, że wydawanie 200 zł na tablet to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Utwierdziłem się w tym przekonaniu gdy po pierwszym dniu użytkownia tablet trzeba było odesłać do serwisu - Android zaprotestował i nie chciał się uruchomić twierdząc, że nie wykrywa pamięci. Po dwóch tygodniach tablet wrócił z gwarancji, mama troche się nim pobawiła jednak po kilu dniach stwierdziła, że bardzo niewygodnie się jej na nim pracuje i tak tablet poleciał na półkę i leżał tam do przedwczoraj. Miałem chwilę wolnego czasu więc postanowiłem odpowiedzieć sobie w końcu na pytanie "Po co ludziom tablety?".
Wrażenie pierwsze "Nie da się zaktualizować? No jak się nie da?"
Tablet działa pod systemem Android 2.3.3. Wrodzona ciekawość podpowiedziała mi, żeby odwiedzić stronę internetową producenta i sprawdzić, czy czasami nie udostępnił on aktualizacji oprogramowania. Moją ciekawość podsycała informacja, którą znalazłem na jednym z for - producent obiecał swego czasu udostępnić aktualizację do Androida w wersji 4.0 dla tego modelu. Na stronie internetowej faktycznie widniała aktualizacja oprogramowania. Niestety nie była to wersja 4.0 ale wersja nowsza od tej, którą mam wgraną firmowo w tablecie. Szybko ją pobrałem, wypakowałem, znalazłem jakąś kartę pamięci i postępując zgodnie z instrukcją udostępnioną przez producenta niestety niczego nie osiągnąłem. Nie dało sie przeprowadzić aktualizacji, tablet zachowywał się jakby jej po prostu nie widział (mimo tego, że karta pamięci działała prawidłowo i pod kontrolą systemu dało się normalnie z niej korzystać). Po dwóch godzinach kombinowania odpuściłem - założyłem, że jak się nie da to sie nie da ale może obędzię się bez tej aktualizacji i będę zadowolony z tego jak tablet działa na firmowym oprogramowaniu.
Wrażenie drugie "Gazety? No wow!"
Ponieważ lubię czytać gazety często kupuję je w e‑kioskach. Co prawda nie jest to jeszcze w polsce popularna forma zakupu gazet jednak coraz bardziej popularyzowana. Ponieważ dojeżdżam na studia takie e‑gazety często czytałem w trasie na laptopie. Postanowiłem sprawdzić jak z takim zadaniem poradzi sobie tablet mojej mamy. Okazało się, że jeśli chodzi o obsługę pdf'ów (Adobe Acrobat Reader) sprawował się wyśmienicie - gazety mimo dobrej jakości i dużej objętości nie były dla niego żadnym problemem. Na jego korzyść przemawiało też to, że nie męczy wzroku w takim stopniu jak dzieje się to w przypadku laptopa. Poza tym - tablet mimo tego, że ma ekran oporowy i nie posiada rysika świetnie reaguje na dotyk palcem.
Wrażenie trzecie "Czas na trudniejsze zadanie"
Kolejnym krokiem było sprawdzenie jak tablet będzie radził sobie z trudniejszymi zadaniami - tym razem związanymi z wykorzystaniem przeglądarki internetowej, oglądaniem filmów na portalu YouTube, współpracy z portalem facebook. Przeglądarka internetowa jaką wykorzystuję to OperaMini. Tutaj pojawiło się kolejne moje zaskoczenie - tablet radzi sobie całkiem nieźle i tylko w momentach bardzo krytycznych gdzie strona internetowa ewidentnie przeładowana jest elementami Flash'owymi trochę przycina. W przypadku przeglądania normalnych stron internetowych nie ma żadnego problemu. Mankamentem niestety jest to, że ani w Operze, ani w domyślnej przeglądarce internetowej, mimo zainstalowania adobe flash playera nie da się obejrzeć filmów na portalu YouTube - trzeba wykorzystać wbudowaną w tablet aplikację przeznaczoną do tego. Aplikacja sama w sobie też ma wadę - po aktualizacji przestaje działać jednak i bez niej tablet radzi sobie całkiem nieźle i filmy działają tak jak powinny. Jeśli chodzi o facebooka to nie mam żadnych zastrzeżeń poza szybkością ładowania się treści w aplikacji przeznaczonej do obsługi tego portalu. Wspólną wadą zarówno jeśli chodzi o filmy na portalu YouTube i zdjęcia na portalu Facebook jest to, że obraz jest trochę zniekształcony i trzeba się do niego "przyzwyczaić".
Wrażenie czwarte "No dobrze, a co z grami?"
Niestety na chwilę obecną nie mogę zbyt wiele tutaj napisać ponieważ przetestowałem na razie dwie gry i to w dodatku z tego co się orientuję niezbyt wymagające - Angry Birds (wersja podstawowa) oraz Fruit Ninja. Zarówno jedna jak i druga działają bezproblemowo. W przypadku Fruit Ninja gra potrafi się troszkę przycinać w menu gry jednak sama gra przebiega bez najmniejszych zacięć.
I po piąte "Nie grzesz więcej!"
Z każdym dniem korzystania z tabletu odkrywam jego nowe funkcje i możliwości - na chwilę obecną zacząłem przekonywać się do usługi dropbox oraz kalendarza google. Z pierwszej z wymienionych aplikacji postanowiłem skorzystać, ponieważ tablet nie ma wbudowanego złącza USB przez, które możnaby go podłączyć do komputera i zrzucić np. gazety. Aplikacja ta jednak rozwiązuje ten problem. Jeśli chodzi o kalendarz - jakiś czas temu niestety miałem okazję przekonać się o tym, że z powodu nawału pracy przestaję ogarniać wszystkie moje ważne terminy. Postanowiłem w związku z tym przygotować sobie własny terminarz (po co kupować, jak można sobie samemu przygotować i wydrukować dokładnie taki jaki jest nam potrzebny?). Nie korzystałem z kalendarza w programie MS Office Outloock czy tego udostępnionego przez Google ponieważ wychodziłem z założenia, że będą chwile, kiedy będę potrzebował swojego terminarza na "teraz" a nie zawsze mam dostęp do Internetu a laptop długo się uruchamia i zanim się go wyciągnie z plecaka... Tutaj wszystko mam pod ręką - kalendarz sam synchronizuje się z tym w google gdy tylko złapie zasięg sieci internetowej, jest estetyczny i przejrzysty no i dostępny od zaraz. Zaczynam się orientować, ze podczas ostatnich trzech dni praktycznie nie rozstaję się z tabletem i tak jak kiedyś byłem uprzedzony do tego typu urządzeń tak teraz stałem się chyba ich zwolennikiem. Nie wiem czy to jest chwilowa fascynacja czy przerodzi się to w dłuższą znajomość jednak na chwilę obecną jestem zadowolony z możliwości jakie oferuje mi tablet.
Na koniec kilka wad
Oczywiście za takie pieniądze nie dostaje się sprzętu, który kompletnie pozbawiony jest wad. Są to na pewno rzeczy, o których wspominałem we wpisie - brak możliwości aktualizacji oprogramowania, po pierwszym dniu tablet poleciał już na gwarancję, zniekształcenia obrazu, brak możliwości podłączenia go do komputera. Są też rzeczy o których nie napisałem a o których chciałbym wspomnieć teraz. W momencie, gdy tablet zbyt długo pozostaje w stanie uśpienia przestaje dobrze obsługiwać karte pamięci - widzi ją jednak nie widzi wszystkich plików a tych, które widzi nie potrafi odczytać. W tej sytuacji pomaga tylko ponowne uruchomienie tabletu bądź wyciągnięcie i włożenie karty pamięci. Kolejny mankament to długość jego uruchamiania się. Zanim zobaczymy pulpit mijają dobre dwie, trzy minuty. Jeśli chodzi o złacza to też jest ubogo - nie ma możliwości bezpośredniego wpięcia karty sim (owszem można - po dokupieniu kompatybilnego modemu), mamy dwa złącza usb i podpięcie pod kabel ethernet ale tylko gdy podłączymy przejściówkę (dołączoną z tabletem), slot kart pamięci microSD, wejście na słuchawki i... to tyle. Jest oczywiście jeszcze wejście na kabel od ładowarki ;) Tablet posiada wbudowaną kamerkę, którą można robić zdjęcia jednak jest ona umieszczona od strony ekranu tak więc producent założył, że będziemy ją wykorzystywali do wideorozmów a nie do robienia zdjęć.
Poza tymi kilkoma "wadami", które albo nie przeszkadzają w ogóle albo przeszkadzają tylko w stopniu nikłym tablet sprawuje się naprawdę dobrze. Nie pisałem nic o jego specyfikacji ponieważ, bez problemu można ją znaleźć w Internecie a ja chciałem się skupić głównie na walorach użytkowych.
A Wy uważacie, że warto mieć tablet? Czy warto w niego inwestować duże pieniądze czy wystarczy kupić taki jak mam ja za 200 - 300 zł?