Guido van Rossum — żartobliwy twórca niezniszczalnego Pythona
Rutynowany Holender zasłynął ze stworzenia jednego z najbardziej docenianych języków programowania. Python - wszak to marka sama w sobie i tak jest już od ponad 30 lat. Okularnik Guido jako pierwszy użył też humorystycznego tytułu Benevolent Dictator For Life (BDLF), który cieszy się powszechnym mirem w branży IT. Przyznaje się go bowiem osobom, mającym istotny wkład w rozwój określonych dziedzin ruchu open source. Guido van Rossum oprócz tego uchodzi za bardzo ciekawą postać w życiu osobistym i ciągle jest topowym programistą. Zatem aż się prosi dowiedzieć czegoś więcej o jego dokonaniach i mniej znanych faktach z życiorysu.
Młodociany MacGyver
Guido van Rossum urodził się 31 stycznia 1956 roku w mieście Haarlem, będącym stolicą północno-zachodniej Holandii. Spędził tam swoje lata niepełnoletnie i jak to często bywa w tego typu przypadkach, już od dzieciństwa lubił technologię. Co ciekawe, Guido był wtedy dużo bardziej zafascynowany sprzętem niż programowaniem. Po latach jednak stwierdził, że już nie pamięta, dlaczego i jak zaczął się w to angażować. Jedno natomiast jest pewne, iż owa pasja nie była akceptowana wśród kolegów z klasy, którzy nie rozumieli jego zamiłowania do „kawałków żelaza”. W szkole średniej było podobnie i nikt nie zauważył, kiedy van Rossum zaprojektował swoje pierwsze urządzenie. „To nieprzyjemne wspomnienie”, stwierdził po latach w jednym z wywiadów.
Nastoletni Guido tym się jednak nie zrażał i nadal oddawał się swojej pasji, mając gdzieś niedocenienie i dezaprobatę rówieśników. W tym czasie miał wielkie marzenie, aby stworzyć własny kalkulator elektroniczny z elementów dyskretnych. Guido ostatecznie tego nie uczynił, ale skonstruował za to między innymi kilka zegarów cyfrowych z wyświetlaczem LED. Idąca za tym determinacja i wiara w swoje umiejętności wyrobiły w nim hart ducha. Natomiast coraz większa fascynacja tematyką IT pomogła mu po ukończeniu szkoły średniej dostać się na renomowany Uniwersytet Amsterdamski. Guido studiował tam na Wydziale Matematyki i Informatyki. Ale wśród innych przedmiotów było programowanie. Jako ciekawostkę można podać, iż tamtejsi studenci w ramach szkolenia pracowali na „prehistorycznych” komputerach mainframe.
Spontaniczne przeistoczenie w programistę
Właśnie na tej uczelni dobiegający dwudziestki Guido zdał sobie sprawę, że konstruowanie sprzętów było dla niego „przystawką” do programowania. Jego dociekliwy umysł zaprzestał wtedy zajmować się elektroniką. Odtąd w zasobach mózgu Guido zaczęło królować wszystko, co miało związek z programowaniem. Było to bowiem dla niego jeszcze bardziej ciekawsze i kreatywne. Na początku Guido programował w pierwotnej formie, gdyż swoje pierwsze programy pisał na kartach dziurkowanych. Każdy nastały miesiąc był jednak dla niego kolejnym etapem pogłębiania swoich umiejętności. W taki sposób van Rossum z dnia na dzień stawał się coraz lepszym programistą. W 1982 roku uzyskał zaś tytuł magistra matematyki i informatyki, choć z pewnymi problemami.
Guido van Rossum jednak nigdy nie zajmował się zawodowo „królową nauk”, albowiem w trakcie studiów zdał sobie sprawę, że „poważna matematyka” nie jest jego mocną stroną. Do tego stopnia, że nawet algebra i rachunek całkowy sprawiały mu pewne trudności. Natomiast obsługiwanie najważniejszych języków programowania przychodziło mu z dziedziną łatwością. Najpierw był to Fortran, a później COBOL, Pascal oraz C i C++. Po studiach Guido przez dobre kilka lat pracował na różnych uniwersytetach i laboratoriach komputerowych — najpierw w Europie, a od 1995 roku w Stanach Zjednoczonych. Przez ten czas stał się już wielce wprawionym znawcą sztuki kodowania.
Bezpieczny Python
Zwłaszcza pobyt w USA był dla Guido van Rossuma bardzo twórczy, pracował tam bowiem z językiem programowania ABC oraz systemem operacyjnym UNIX. Właśnie podczas tych działań obmyślił stworzenie języka Python. Choć jak sam Guido często powtarza wizja ta „objawiła mu się" przypadkiem. O ironio losu, miało to miejsce w okresie bożonarodzeniowym, który utożsamiany jest z błogim lenistwem:
W grudniu 1989, szukałem hobbystycznego projektu programistycznego, który zająłby mnie w tygodniu przed świętami. Moje biuro miało być zamknięte, ale miałem domowy komputer. Zdecydowałem się napisać interpreter dla nowego języka skryptowego, nad którym wtedy myślałem: pochodną ABC, która przemawiałaby do hakerów Uniksa i C.Wikipedia
To właśnie w taki sposób Guido van Rossum zainicjował stworzenie nowego języka programowania. Język Python został pomyślany jako potomek ABC i systemu operacyjnego Amoeba. Co ciekawe, system ten ma również holenderskie korzenie.
Guido van Rossum tak opracował Pythona, aby charakteryzował się prostotą, uproszczonym użyciem języka angielskiego oraz otwartym kodem źródłowym, pozwalającym każdemu użytkownikowi na dokonywanie własnych poprawek. Pomimo tego, że komendy nieco różniły się od popularnych wówczas języków, programiści z łatwością opanowali język i już po kilku dniach mogli swobodnie używać go w swojej pracy.
Gigantyczny sukces
Python dzięki van Rossumowi osiągnął szybko wielką popularność. Do najbardziej znanych korporacji go używających można zaliczyć m.in. Google, Yahoo!, CERN, NASA. Nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ Python obsługuje kilka paradygmatów programowania, w tym proceduralne, obiektowe, imperatywne i funkcjonalne.
Guido van Rossum jest również dumny z tego, iż na bazie Pythona powstało także kilka innych języków programowania. W latach 1996-2020 van Rossum napisał przy tym sporo fachowych książek na temat Pythona. Kilka z nich zostało przetłumaczone na język polski.
Warto wiedzieć, iż Guido van Rossum stał się jednym z pierwszych deweloperów i programistów, którzy opowiadali się za rozwojem i popularyzacją wolnego oprogramowania. Nie dziwne więc, że ma wielki mir u opensourcowych użytkowników Pythona.
Okres w Google i Dropbox
Od 2005 roku Guido van Rossum pracował w Google jako programista oraz inżynier. W firmie był zaangażowany w tworzenie pierwszego internetowego narzędzia do przeglądu kodu (code review) Mondrian. Za sprawą van Rossuma - jak można się domyślić - zostało ono napisane prawie w całości w Pythonie.
Potem van Rossum dołączył do platformy deweloperskiej Google App Engine, gdzie robił wiele różnych rzeczy. Jego ostatnim dużym projektem w Google było - NDB.
Jednak praca w Google w pełni nie zaspokajała dużych ambicji van Rossuma, co da się odczuć po poniższym cytacie:
Jestem zwykłym inżynierem w tej organizacji (nie kierownikiem ani nawet liderem zespołu – nie liderem zespołu). Często robię przeglądy kodu, rozwijam architekturę i projektowanie oraz zajmuje się parsowaniem dużej ilości e‑maili. Piszę też kod w Pythonie.
W 2012 roku Guido opuścił Google, aby dołączył do zespołu jednej z najpopularniejszych usług chmurowych – Dropbox. Praca ta jednakże wciąż stanowiła dla van Rossuma „odskocznie” od opieki nad Pythonem. W Dropbox jego pierwszym projektem było zaprojektowanie interfejsu API Dropbox. Guido spędził tam również 7 lat. W 2019 roku ogłosił bowiem przejście na emeryturę.
Nagradzany gwiazdor YouTube'a
Od czasu powstania „wężowego” języka van Rossum otrzymał liczne nagrody. Przykładowo rok 2001 uświetnił otrzymaniem nagrody FSF Award za swój wkład w rozwój wolnego oprogramowania. W 2003 roku wręczono mu zaś równie prestiżową „Nagrodę NLUUG”. W późniejszych latach Guido otrzymał wiele bardziej lub mniej cennych statuetek i wyróżnień. Najcenniejszym z nich jest natomiast zdobycie Fellow Award w 2018 roku.
Guido van Rossuma jest „pełno” na kanałach YouTube. Świetnie tam się sprawdza jako mówca na najważniejszych konferencjach dla programistów Pythona, takich jak: PyCon, DjangoCon, NextDay czy EuroPython. Dużą popularność cieszą się również youtubowe wywiady z van Rossumem, w których dużo mówi o Pythonie i swoim życiu. Są to długie rozmowy, które trwają od 1,5 do 3,5 godzin.
Piękne podsumowanie dorobku życia
Python jest obecnie jednym z najczęściej używanych języków programowania i w tamtegorocznym globalnym podsumowaniu przegrywa tylko konkurencję z JavaScript.
Guido van Rossuma zapewne to bardzo cieszy, ale w maju 2021 roku stwierdził, że chce, aby jego język programowania „dwukrotnie szybszy”. Jest zresztą gotów do działań. albowiem w listopadzie 2020 roku powrócił z kilkunastomiesięcznej emerytury, żeby wzmocnić ekipę Microsoft.
Poza tym Guido poświęca swój wolny czas rodzinie i samokształceniu. Jest też wielkim fanem Latającego Cyrku Monty Pythona, na którego cześć nazwał swój języka programowania. Python jest niewątpliwie dziełem życia bohatera tej biografii. A Wy jak oceniacie ten wiekowy język programowania?