Przegląd nielicznych nowości w milionie niedawno wydanych kompilacji – 19002, 19008, 19013, 19018, 19023, 19025, 19028 oraz 19030
26.11.2019 | aktual.: 26.11.2019 11:34
Dłuższa chwila minęła od ostatniego wpisu, czyż nie? W związku z czym już najwyższy czas na kolejne podsumowanie, prawda? No właśnie problem w tym, że tylko teoretycznie. Dlaczego? Jeśli regularnie czytacie moje wpisy, albo chociaż ich wstęp, to zapewne wiecie – a zresztą, przeczytanie powyższego tytułu wystarczy by rozeznać się w tej „smutnej” sytuacji. Wersja 19H2 powoli trafia do pierwszych użytkowników i raczej zdajecie sobie sprawę z tego, iż jest ona drobnym uaktualnieniem, niwelującym niedociągnięcia poprzednika. A co z 20H1, czyli metą, do której prowadzą m. in. kompilacje 19002, 19008, 19013, 19018, 19023, 19025, 19028 oraz 19030? Póki co niewiele, o czym (jeśli czytacie te moje wypociny) niejednokrotnie się przekonaliście, a jeśli nie, to już niebawem to nadrobicie.
Czyżby nic ciekawego?
Nie zrozumcie mnie źle, to nie tak, że nie pojawiło się nic nowego. Wydaje mi się, że odpowiednim tutaj słowem będzie „cokolwiek” – nie sugerujcie się objętością wpisu, po prostu zbytnio się rozpisuję.
Zacznijmy od drobnostki kierowanej do mocno wąskiego grona odbiorców, tj. użytkowników korzystających z akcesoriów Microsoftu. O co chodzi? Ano o to, że mechanizm Swift Pair otrzymał obsługę dwóch nowych urządzeń Microsoft Bluetooth Keyboard oraz Microsoft Bluetooth Mouse.
Fani Kaomoji (nie żebym takowym był, ale zdecydowanie wolę je od Emoji) niewątpliwie docenią kilka nowych wariantów m. in. ?(?¦_¦)?, d ?(????), (?_?), ( ?~ ?? ?°), ?_??, (?^o^)???, /?????\ (super się tutaj wyświetlają, nie?).
Osoby używające WSL 2 z otwartymi ramionami przyjmą nowość z tego zakresu, która odpowiada za uwalnianie niewykorzystywanej pamięci. Do tej pory działało to tak, że przydzielona mu pamięć rosła w miarę potrzeb, ale nie zmniejszała się dynamiczne, co po jakimś czasie mogło być mocno irytujące. Na szczęście utrapienie to jest już jedynie pieśnią przeszłości.
Nieco pochylono się nad wyszukiwarką, dodając cztery szybkie skróty oraz lekko aktualizując podgląd wyników wyszukiwania. Jeśli chodzi o pierwszy aspekt, to mowa o pogodzie, najpopularniejszych wiadomościach, filmach granych w okolicznych kinach oraz czterech dzisiejszych wydarzeniach. Zasada jest prosta, klikamy w kafel i otrzymujemy wyniki – bez wpisywania, bez „myślenia”. Oczywiście jeśli korzystamy z regionu US, gdyż globalnie (hehe) „soon”. Drugi aspekt to zmiany tak subtelne, że ja nie jestem w stanie ich wychwycić, a sam Microsoft ich nie opisał.
Pozostając w tym temacie, wypada odnotować drobne uaktualnienie w zakresie działania indeksowania plików. Przy okazji wydania 19H1 Microsoft przepytał Insiderów dlaczego wielu z nich wyłączą tę usługę. Wyszło wtedy na jaw, że pożerała ona zbyt wiele zasobów, gdy były one potrzebne gdzie indziej. Firma ponoć wzięła sobie to do serca i stworzyła algorytm przeciwdziałający temu – po wykryciu wysokiego użycia dysku (aktywność użytkownika) obniżana jest wydajność indeksowania. Z tej okazji stworzono nawet długi wpis opisujący ten mechanizm oraz wszelkie poprawki z nim związane.
Co nieco oberwało się również Cortanie, ale ta nie jest (i zapewne nigdy nie będzie) dostępna w naszym kraju, zatem informacje te raczej niewielu zainteresują. Chętnych odsyłam tutaj.
Warto również wspomnieć o czymś, co nie tyczy się Windows 10 samego w sobie – usunięto zależność przesyłania obrazu ze smartphonu od połączenia bluetooth (aplikacja Twój Telefon). Jest to wypadkowa nawiązanej z Samsungiem współpracy, która zaowocowała powstaniem funkcji Link to Windows i wbrew pozorom nie jest to pozytywna zmiana. Jak nie trudno się domyślić, ogranicza ona działanie opisywanego mechanizmu wyłącznie do wybranych urządzeń tegoż producenta – trochę żenada, no ale cóż.
Jest źle
Cóż mogę więcej napisać, jestem zawiedziony. Tym bardziej, że błąd wyszukiwarki, trapiący mnie od dobrych 3‑4 miesięcy, wciąż występuje. Jak się przejawia? Wraz z menu start uruchamia mi się jej okno, więc sami rozumiecie, że kliknięcie w jakikolwiek kafelek jest niemożliwe – strasznie irytujące.