Banan znęca się nad kartą graficzną SAPPHIRE HD 7750 Ultimate
Cisza i spokój, tym razem w moje łapska wpadła karta graficzna SAPPHIRE HD 7750 Ultimate.
Karta została wyposażona w procesor graficzny o taktowaniu 800 MHz, 1 GB pamięci RAM typu GDDR5 pracującej na 128‑bitowej szynie o taktowaniu 4500 MHz. Jej rdzeń, Cape Verde wykonany w 28 nm procesie technologicznym. W karcie możemy znaleźć 32 jednostki teksturujące, 512 jednostek cieniujących oraz 16 jednostek ROP. Karta jest niewielka, bo ma zaledwie 18,5 cm długości, dzięki temu zmieści się praktycznie w każdej obudowie ATX.
Brak wentylatorów jest chyba najważniejszą cechą, która odróżnia HD 7750 od konkurencji. Zamiast chłodzenia aktywnego karta została wyposażona w dość spore chłodzenie pasywne, wraz z czterema aluminiowymi rurkami cieplnymi (po dwie z jednej i drugiej strony). Przez tak obszerne chłodzenie, karta zajmuje aż dwa sloty na płycie głównej.
SAPPHIRE HD 7750 Ultimate została wyposażona w port HDMI, DVI oraz DisplayPort, obsługiwany jest też PCI‑E 3.0 i DirectX 11.1. Do karty został również dołączony kabel HDMI z obsługą 3D w technologii opracowanej przez AMD, przejściówka z DVI na VGA, instrukcja obsługi oraz płytka ze sterownikami.
Testowałem SAPPHIRE HD 7750 Ultimate porównując z moją GIGABYTE HD 6670 w grze Need for Speed World (moja tylko po to, żeby zorientować się jakie o jakie wartości chodzi). Mój procesor to AMD Athlon(tm) II X3 445, 4 GB RAM‑u GOOD RAM, zasilacz 450W, ale 400W spokojnie wystarczy. Zainstalowany system to Windows Vista (build 6002, Service Pack 2) 32bit (Windows 8 właśnie się pobiera =P). Rozdzielczość 1920x1080, pełne detale.
HD 7750 Ultimate testowałem też przy pomocy programu Heaven Benchmark v3.0 Basic i w tym miejscu również poglądowo dodaję wyniki mojej karty HD 6670.
Reasumując, karta graficzna SAPPHIRE HD 7750 Ultimate będzie dobrym wyborem dla osób, które cenią sobie kulturę pracy, a więc ciszę urządzenia, ale nie potrzebują bardzo dużej mocy. Dzięki tej karcie będziemy mogli pograć sobie w najnowsze tytuły na średnich detalach, bądź w nieco starsze - na pełnych. Pozdrawiam, Banan =)