Blog (124)
Komentarze (364)
Recenzje (0)
@CarlitoNeoSamochody elektryczne oczami Polaków - raport Volkswagena i InsightOut Lab

Samochody elektryczne oczami Polaków - raport Volkswagena i InsightOut Lab

"Samochód elektryczny to bezsens!"
"Nie będę jeździł kosiarką!"
"W swoim robię trasę 1000 kilometrów na jeden strzał!"


Tego typu opinie wygłaszają osoby, które niekoniecznie miały kontakt z samochodem elektrycznym. Pomijając te powyższe, dość skrajne, niektóre zarzuty pod adresem samochodów elektrycznych mają sens, ale czy zawsze? Jaką świadomość na temat elektryków mają Polacy?

860228

Ostatni raport Volkswagena pokazuje, że świadomość na temat elektryków w Polsce nadal jest mizerna. Z badań InsightOut Lab i Volkswagena wynika, że Polacy wciąż nie mają zbyt dużej wiedzy na temat elektromobilności, choć poziom wyedukowania poprawił się w ciągu minionych dwóch lat. Widać to choćby po odpowiedzi na pytanie o liczbę zarejestrowanych w naszym kraju aut typu BEV. W 2020 roku prawidłowo na to pytanie odpowiedziało zaledwie 22 procent ankietowanych, dziś jest to niemal co trzeci pytany (31 procent).

Bardzo ciekawie wyglądają badania wśród członków EV Klub Polska (stowarzyszenia zrzeszającego właścicieli i użytkowników aut elektrycznych), z których wynika, że ich poziom zadowolenia z aut na prąd jest wysoki. Aż 97% ankietowanych nie zamieniłoby użytkowanego samochodu na spalinowy (79% – zdecydowanie nie; 18% – raczej nie). 86% osób, posiadających auto elektryczne, jeździ w trasy o długości przekraczającej zasięg samochodu. 65% ankietowanych właścicieli samochodów z napędem elektrycznym nigdy nie zrezygnowało z wyjazdu z powodu ograniczonego zasięgu lub długiego czasu ładowania. Jak widać - da się!

Da się również jeździć w trasę, choć oczywiście benzyny do diesla nalejemy szybciej i przyniesiemy ją w wiadrze, jak zabraknie na polu... Ankietowani nie zdają sobie sprawy, że dzisiejsze auta elektryczne mogą mieć zasięg przekraczający 500 km. Połowa badanych w 2022 roku kierowców jest zdania, że samochody BEV mają zasięg do 200 km. Na szczęście widać tu postęp, bo w 2020 roku twierdziło tak 61% ankietowanych. Jest postęp!

Zdecydowana większość, bo czterech na pięciu właścicieli aut elektrycznych wyjeżdżało swoimi autami w podróże wakacyjne. Pokonywane przez nich trasy często kilkukrotnie przewyższały zasięgi ich samochodów. Dotyczy to przede wszystkim tych osób, które wyjechały w trasę dłuższą niż 1000 km, czyli ponad ¼ ankietowanych, wyjeżdżających na wakacje BEV‑em. Dla największej grupy właścicieli „elektryków”, dokładnie dla 39%, najdłuższa pokonana trasa liczyła między 300 a 600 km.

Moja świadomość na temat elektryków jest duża, bo "siedzę" w tej branży, ale mimo to denerwują mnie właśnie takie zacofane opinie innych kierowców na temat tych aut. Że niski zasięg, że wolno sią ładują, że drogie... We wszystkim jest odrobinę prawdy, ale zasięgi nierzadko przekraczają 400 kilometrów (albo 500 lub 600), ładowanie trwa coraz szybciej i jest więcej ładowarek, a ceny zaczynają zbliżać się do cen spalinówek, które - o zgrozo - mocno drożeją. Jest oczywiście mnóstwo problemów tj. słaba wydajność akumulatorów zimą, problemy z rozwojem infrastruktury, szczególnie w małych miastach itp. ale z roku na rok jest coraz lepiej. Oby tempo rozwoju nie zwolniło!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)