Dlaczego Windows 7 ? Bo jest dobry jeśli legalny.
Wiele razy trwały tu dyskusję o wyższości win XP nad win7, czy też jakiejkolwiek dystrybucji Linuxa nad windowsami. Starałem się nie mieszać za mocno w takie spory bo:
1. Jestem od wieków użytkownikiem windowsów, linuxa mam jako ciekawostkę (opensuse), którą dostałem kiedyś od znajomego i od czasu do czasu odpalam.
2. Większość argumentów w dyskusji ma poziom 2 lub 3 klasy podstawówki i nie wnosi nic nowego do dyskusji (o wartościach merytorycznych nie wspominając)
Ponieważ jednak jak każdemu użytkownikowi zdarzają mi się różne dziwne rzeczy w systemie tym razem przedstawię argument ZA wyższością win7 i w celu docenienia pracy jaką programiści M$ włożyli w powstanie tego os‑u.
Ale żeby wszystko było od początku jasne - najpierw małe wprowadzenie:
Oczywiście jestem LEGALNYM userem os‑ów więc jeśli pojawia się jakiś problem - szukam oficjalnych rozwiązań a nie doradzanych przez "domorosłych specjalistów", ponieważ wychowałem się na systemach M$ (od 3.1 do dzisiaj) i pracowałem nawet jako serwisant tych systemów - mam jako takie pojęcie o niespodziankach jakie mogą sprawić, zostałem jednak niemile zaskoczony gdy po pobraniu z DP "DAEMON Tools Lite" i zainstalowaniu, okazało się że wcięło mi wszystkie napędy optyczne (miałem też zainstalowany DAEMON Tools Lite - również z DP). Zaglądnąłem do menadżera urządzeń i jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że wszystkie napędy (2 wirtualne i 2 moje) mają piękne wykrzykniki przy nazwach i komunikat "brak podpisanych cyfrowo sterowników (lub jakoś tak). Zaczęła się zabawa: uruchomienie selektywne - bez podpisywanych sterowników - potem msconfig i ustawianie że takie uruchomienie ma być domyślne - restart i... nic z tego! Uaktualnianie sterowników i ... "wszystkie sterowniki są zainstalowane" - wtedy myślałem że coś mnie trafi - pomyślałem jak nic reinstalka. Pomyślałem jeszcze o jednym rozwiązaniu - zadzwonię do tych "nic nie robiących a zarabiających krocie na biednych użytkownikach cwaniaków" - zadzwoniłem, okazało się, po krótkiej rozmowie z bardzo miłą panią, że Microsoft przygotował narzędzie - na podstawie raportów błędów jakie otrzymywał od użytkowników (o dziwo oni coś z tym robili) - które automatycznie potrafi zanalizować i naprawić błędy systemu. Spytałem bardzo miłej pani czy jest pewna tego co mówi? Z uśmiechem odparła że tak ale słyszała sporo tego typu pytań. Otworzyłem stronę - wybrałem jakiego zagadnienia dotyczy mój problem, zainstalowałem poczekałem chwilę - restart i ..., wszystko jest i wszystko działa.
Bez przesady mogę powiedzieć że albo ktoś się wreszcie w Redmont obudził, albo naprawdę win7 jest naszykowany pod słynne Microsoftowe stwierdzenie "OS MUST BE USERFRIENDLY"
Zaczynam odzwyczajać się od grzebania w systemie - nie mam takiej potrzeby i chyba o to chodzi, aby zainstalować i nie martwić się o to że coś gdzieś nie działa - ZAPŁACIŁEM I NIE INTERESUJE MNIE ŻE COŚ NIE KAMAN - ma działać i koniec.
Dla zainteresowanych problemem link do strony MS:
http://support.microsoft.com/fixit/
I naprawdę jeśli ktoś narzeka na 7‑kę niech najpierw będzie legalny a potem biadoli :)