PlayStation 4 - relacja po obejrzeniu Playstation Meeting
21.02.2013 | aktual.: 22.02.2013 02:17
Właśnie niedawno zakończyła się impreza prowadzona przez Sony, o nazwie Playstation Meeting. Jako, że jestem fanem konsoli Playstation (zwłaszcza tej pierwszej), nie mogłem sobie odmówić zarwania nocki, by być może zobaczyć jakieś zdjęcia nowej konsoli Sony lub uzyskać więcej informacji na temat przyszłego dziecka Sony. No cóż konsoli nie ujrzałem (choć nadzieja była), jednak mimo to nie zawiodłem się. To co zobaczyłem było co najmniej godne uwagi.
Aby choć trochę podzielić się z Wami ciekawostkami na temat tej imprezy, strzelałem sporo screenów z tej imprezy. Choć momentami obciążenie było tak duże, że przerwy i jakoś relacji spadała drastycznie (sorry za ewentualne kiepskiej jakości screeny). Jednak udało mi się wychwycić większość "zajawek", jakich możemy się spodziewać po nowej konsoli. No i oczywiście całą masę innych informacji.
Muszę przyznać, że to co zobaczyłem było naprawdę niesamowite, pod wieloma względami. Sony wdraża w nową konsolę i całego zaplecza dużo innowacyjnych rzeczy. Chociażby funkcje społecznościowe, czy transparentności gier na różnym sprzęcie i kilka naprawde ciekawych, niespotykanych u konkurencji nowinek.
Playstation Meeting
Początek imprezy miał miejsce o północy naszego czasu czyli 21 lutego 2013. Po początkowym filmiku o ewolucji Playstation, na scenie pojawił się Andrew House, prezydent i prezes grupy Sony Computer Entertainment.
Jednak po chwili na scenie pojawił się główny prowadzący imprezę czyli Mark Cerny. Główny architekt Playstation 4.
Przedstawił on kilka celów i założeń. Wyraźnie powiedział, że priorytetem jest to aby pomiędzy graczem a platformą była możliwe jak najlepsza komunikacja. Co to może oznaczać? No w trakcje prezentacji został przedstawiony nowy kontroler, który ma przycisk share (do dzielenia się materiałami z gry). Choćby to jest przykładem, że nowa konsola i cała sieć Playstation Network, kładzie duży nacisk aby ułatwić graczowi, przy okazji premiery nowej konsoli, wiele aspektów społecznościowych. Ale to tylko jeden z przykładów, a było ich wiele, jak dzielenie się pomiędzy graczami sesją gry, współpraca online i cała masa innych rozwiązań, mających na celu służyć lepszej interakcji pomiędzy graczami.
Była też mowa o oczekiwaniach deweloperów i o tym jak łatwe i przyjemne jest tworzenie gier dla nowej konsoli.
Oczywiście nie zabrakło odrobiny informacji o "bebechach" nowej konsoli. Tutaj konkretów wiele nie było, poza tym, że nowa konsola będzie się opierać na architekturze pecetowej. A konkretniej architekturze X86 z 8 rdzeniowym prockiem, podrasowany GPU (cokolwiek to znaczy), 8GB pamięci GDDR5, dysk twardy (tutaj żadnych konkretów, choć krążyły plotki, że dysku nie będzie). I to właściwie tyle. Na pewno należy się spodziewać olbrzymiej wydajności grafiki rzędu 2 Teraflops-ów. Co prawda w porównaniu do GPU z PS3 jest to nie aż tak znacząca różnica, tam chyba było w okolicach 1,8 Teraflops-ów. No ale wzrost operacji zmiennoprzecinkowych jest, co by nie mówić :)
Nowy Pad Dualshock 4
No to był przyjemny moment, nie ukrywam. Pad prezentuje się rewelacyjnie. Od starszej wersji wyróżnia go większa szerokość i mniejsze opóźnienie, lepsze wibracje oraz bardziej czułe gałki analogowe,
Nowością jest wprowadzenie panelu dotykowego.
Także wspomniany wcześniej przycisk "Share" również jest ukłonem w stronę usług społecznościowych.
Mamy również wejście słuchawkowe, oraz czujnik/światełko tzw. "light bar" do funkcji 3D. Rozwiązanie znane z kontrolera move, w połączeniu z dodatkową kamerą "stereo", konsola doskonale będzie wiedzieć jakie jest położenie naszego kontrolera w przestrzeni.
Pamiętacie jak kiedyś (lub nawet teraz) grając w jakaś wyścigówkę, przechylaliście pada wchodząc w zakręt (tak odruchowo)? Tak jak by to miało jakieś znaczenie dla zachowania samochodu :). Teraz kto wie czy nie zostanie to w jakiś sposób wykorzystane.
Mała ciekawostka, propo tego co powyżej napisałem. Miałem kiedyś znajomego, który grając w Colina potrafił w ferworze gry, podnosić się z fotela aby zobaczyć dalszy horyzont w grze i co za tym idzie kolejne zakręty :). Co oczywiście nie było możliwe, jednak wyglądało to przezabawnie. Stare dobre czasy PSX‑a.
Pokazano również kilka scen z rzekomo generowanej w czasie rzeczywistym animacji. Trzeba przyznać, że wyglądało to rewelacyjnie.
Kolejnym popisem była animacja z milionem obiektów (niebieskie kulki), zachowujących się w sposób losowy, a to wszystko oczywiście w czasie rzeczywistym, w dodatku z mega płynnością animacji. Prawdopodobnie konkurencyjne konsole mogły by dostać czkawki na tej scenie, ale kto to wie tak na prawdę.
Przedstawiono oczywiście kilka ciekawych pozycji, które w znaczącym stopniu wykorzystują potencjał konsoli. Pierwszą grą była gra Knack z sympatycznym robocikiem.
Dalsza część prezentacji to już tak na prawdę szereg informacji o samej konsoli i aspektach społecznościowych. Na pewno istotną informacją jest to iż Sony zadbało aby jak najbardziej uprościć pobieranie gier. Mało tego można grać w grę nie pobierając jeszcze całej jej zawartości, która to będzie się pobierać w tle lub nawet jeżeli nie gramy, a konsola przebywa w stanie czuwania.
Na scenie pojawia się David Perry deweloper odpowiedzialny za szereg produkcji ale głównie znany jako twórca Gaikai. Opowiadał o tym jak jego platforma będzie wykorzystana w PlayStation 4.
Tutaj David przedstawił o co chodzi w całym tym Gaikai i jak to fajnie jest móc wypróbować grę od razu, grając w nią w chmurze. Trzeba przyznać, że wygląda to obiecująco. Sporo Sony zainwestowało w Gaikai i chyba jest to strzał w dziesiątkę. Zapowiada się to na prawdę świetnie.
Trochę zabawne przedstawienie PlayStation i Gaikai obok siebie, a po chwili ...
... wielka radość :)
Reszta to charakterystyka Gaikai.
Tutaj już została zaprezentowana obsługa za pomocą PS Vita wyżej wspomnianej gry Knack, dzięki funkcji „remote play”, która to właśnie umożliwia granie w gry z PS4 na PS VITA.
Wszystko wszędzie, to główne hasło :) Gaikai jest rozwojowe, więc kolejne jej odsłony będą rozwijane w przyszłości.
Dobra dobra, koniec gadania czas na gry!
Tym razem na scenę wchodzi Michael Denny z SCE Worldwide Studios
A chwilę później przechodzimy do konkretów czyli do gry Guerrila Games pt. Killzone: Shadow Fall. Świetne sceny walki, wartka akcja i rewelacyjna grafika. Zapowiada się świetna gra.
Następnie na scenie pojawia się Evolution Studios zapowiadając grę Driveclub w której będziemy się ścigać fotorealistycznymi samochodami z innymi graczami na całym globie.
Fotorealistyczne elementy samochodów. Wygląda to na prawdę świetnie.
Kolejna gra to Infamous: Second Son od Sucker Punch, przedstawiona w dość ciekawy sposób
Następna gra to mały inclusive, przynajmniej na początku premiery PS4. Jest nią "The Witness". Łamigłówka ze świetną grafiką.
Dalej już koncepcje, mniej o samych grach.
David Cage’a z Quantic Dreams, przedstawia oczekiwania dotyczące gier na PS4, oraz jak wyglądał skok technologiczny na przełomie ostatnich lat.
A wyglądało to tak:
Kolejna prezentacja to rewelacyjnie wyglądająca twarz starszego człowieka. To animacja wykorzystująca nowy silnik graficzny, charakteryzuję się niesamowitym wręcz odwzorowaniem emocji na twarzy postaci.
Następnie Alex Evans z Media Molecule przedstawia kontroler Move i jego zastosowanie w bardziej kreatywny sposób. Czyli do tworzenia obiektów 3D jak i do interakcji z innymi uczestnikami.
Obiekty rysowane w czasie rzeczywistym za pomocą kontrolera Move.
Dalej już pokaz na żywo zabawy za pomocą kontrolera i mały koncert :)
Później Sony zapewnia, że na PlayStation 4 będą tworzyć swoje produkty wszyscy liczący się wydawcy.
Później na scenie pojawiają się partnerzy Sony jak na przykład, Capcom z małym powrotem do historii i informacją o nowym silniku graficznym szykowanym pod PS4 o nazwie kodowej Panta Rhei.
Capcom zaprezentowało nową grę (zajawikę) o tytule Deep Down
Następnie Square-Enix reprezentowany przez Yoshihisa Hashimoto pokazuje animacje własnie z PS4. Film w technologii Luminous Engine.
Pojawia się równiez na scenie Shinji Hashimoto, szef marki Final Fantasy. Jednak nic konkretnego na temat nowej części nie powiedział. Jedynie zachęcał do pojawianie się na targach E3 2013.
Kolejna osoba jest Yves Guillemot, szef Ubisoftu i zaraz po nim jego kolega, który przedstawił prezentację gry Watch Dogs.
Kolejna osoba to Chris Metzen z Blizzard Entertainment, który zapowiada Diablo 3 na PS3 i PS4, informuje również o trybie kooperacji na podzielonym ekranie do 4 osób jednocześnie.
Na koniec Eric Hirshberg z Activision informuje o wspieraniu konsoli dużymi tytułami.
Jednak najciekawszą grą, ze wszystkich dzisiaj zaprezentowanych jest chyba Destiny. Nowe dzieło stajni Bungie, nad którym pracuje aż 4 deweloperów. Jest to gra tworzona z niewyobrażalnym rozmachem. Oj będzie ciekawie.
A to właśnie tych 4 deweloperów :)
Koniec
I to by było na tyle, cała impreza została zorganizowana z dużym rozmachem, dlatego oglądało się przyjemnie. Owszem lekki niedosyt jest (nie było zdjęć PS4), ale za to jakieś konkrety zostały podane. Na końcowym slajdzie było napisane „PlayStation 4. Premiera w okresie świątecznym 2013”. Co oznacza, że na gwiazdkę, miliony dzieciaków będzie krzyczało: - Taaatto, maaammo kup mi, kup mi, kuuup konsole! A cała reszta starszych graczy poleci zwyczajnie do sklepu. Tylko ile będzie ta przyjemność kosztować? Niestety nie wiadomo. Nie ma też dokładnej daty premiery. No i szczegółowej specyfikacji. Jednak mimo to coś już wiemy. Myślę, że nowa konsola trochę zatrzęsie rynkiem, jednak nie do końca uważam, że będzie to spektakularny sukces. Zwłaszcza, że poprzednia konsola trzyma się całkiem nieźle i chyba nikt na razie nie zamierza jej zmieniać zwłaszcza, że tytuły będą wychodzić równolegle na obie te platformy i to przez spory czas po premierze PS4.