Hiksemi Future 2 TB. Dobry dysk PCIe 4.0
Hiksemi, znany wcześniej pod nazwą Hikvision, to nowa marka w segmencie nośników danych, a ich pierwszym dyskiem zdaje się być model Future, którego otrzymałem na testy. Dysk to bezsprzeczny dowód na to, że giganci pokroju Samsunga czy Kingstona mają się czego obawiać.
Hiksemi to nie jest producent, który dopiero co rozpoczął swoją działalność w segmencie półprzewodników – wręcz przeciwnie. Wieloletnie doświadczenie zdobywał na rynku profesjonalnym, produkując pod szyldem Hikvision sprzęt monitoringu sieciowego, który przecież jest jednym z najbardziej wymagających, jeśli chodzi o półprzewodnikowe nośniki. Spodziewałem się zatem, że Future w wersji 2 TB zaprezentuje się dobrze zarówno jeśli chodzi o testy syntetyczne, jak i rzeczywiste. Co potrafi?
Specyfikacja
Hiksemi Future bazuje na 4‑kanałowym kontrolerze Maxio MAP1602A, którego miałem okazję oglądać na przykład w Lexarach czy Hikvision G4000. Produkowany w procesie 12 nm wykorzystuje procesor Cortex-R5, ale nie jest w tym wypadku sparowany z pamięcią DRAM, co zapewne negatywnie odbije się na wydajności całego dysku, którą zaprezentuję w dalszej części tego artykułu. Na szczęście nie zabrakło funkcji Host Memory Buffer, wykorzystującej systemową pamięć RAM. W tym wypadku bufor wynosi 32 MB.
Hiksemi Future wyposażony został w 232‑warstwowe kości pamięci Xtacking 3.0 3D NAND TLC marki YMTC i jest to nowość, gdyż w dysku Hikvision G4000, użyte kości miały zaledwie 128 warstw. Taka podmianka powinna w teorii przełożyć się na wyższą wydajność ogólną.
I liczby mówią same za siebie. Producent deklaruje, że 2‑terabajtowa wersja Hiksemi Future oferuje do 7450 MB/s i 6750 MB/s przepustowości w przypadku sekwencyjnego odczytu i zapisu danych. Losowy odczyt i zapis próbki 4K wynosi natomiast do 860 tys. i 690 tys. IOPS, więc też naprawdę nieźle. Jeszcze lepiej wypada trwałość, wynosząca aż 1800 TB (TBW) i gwarancja ustalona na pięć lat. Na papierze wygląda to obiecująco.
Jakość wykonania
Ciężko, nie widząc logotypów, odróżnić Hiksemi Future od Hikvision G4000. To niemal identyczne nośniki. Wygląd jak najbardziej może przypaść do gustu, ponieważ cały laminat jest utrzymany w czarnej kolorystyce i nie kłuje w oczy tak, jak w przypadku dysków z niebieskim czy co gorsza zielonym PCB. W pudełku, oprócz dysku, znalazłem jeszcze śrubkę i dodatkowy śrubokręt, więc jak najbardziej na plus.
Wierzchnia naklejka to blaszka o niewielkiej grubości, rozpraszająca nagromadzone w układzie ciepło, ale tak czy owak zalecam stosować radiator płyty głównej, jeśli zdecydujesz się zamontować go w swoim PC. Co ciekawe, wszystkie elementy na PCB umieszczono tutaj tylko z jednej strony, co czyni Hiksemi Future bardzo smukłym
Testy wydajnościowe
Wszystkie poniższe testy przeprowadzono z użyciem dwóch scenariuszy – syntetyków i zastosowania rzeczywistego. Najważniejszym jest rzecz jasna ten drugi, bo dopiero wtedy wychodzą mniejsze bądź większe dysków, które znakomicie radzą sobie w benchmarkach syntetycznych, szczególnie przy wielozadaniowości. Zestawiłem bohatera dzisiejszego artykułu z popularnym Samsungiem 990 Pro i Kingstonem KC3000. Dorzuciłem poglądowo Hikvision G4000. Pamiętajcie tylko, że testowany Future oferuje 2 TB przestrzeni.
Temperatura
Dyski SSD, szczególnie wydajne, wykorzystujące pełny potencjał interfejsu PCI Express 4.0 lubią się grzać. Na rynku można znaleźć takie konstrukcje, które nie mogą być nawet stosowane bez radiatora, ponieważ throttling termiczny wkracza zaledwie po kilku minutach w wymagających scenariuszach wykorzystania. Jak zatem sprawdził się Hiksemi Future w wersji 2 TB?
Szczerze powiedziawszy bardzo dobrze, ponieważ maksymalna zanotowana temperatura wyniosła 67 stopni Celsjusza, czyli grubo poniżej granicy throttlingu. Co ciekawe, taka temperatura została przeze mnie zanotowana po zapisaniu kilkuset gigabajtów danych. To z kolei oznacza, że dysk bez problemu zda egzamin nawet w PlayStation 5 czy ultrabooku.
Bufor pSLC
Badanie bufora pSLC ma na celu ukazanie, jak dany dysk SSD spisuje się podczas zapisu ogromnej ilości danych. Jak wiadomo na początku zdecydowana większość nośników prezentuje bardzo wysoką wydajność, która spada po zaledwie kilku minutach zapisu. Hiksemi Future również nie jest wolny od tego zjawiska, a pierwszy spadek, z ok. 5000 MB/s pojawia się po zapisaniu ok. 25% jego pojemności (ok. 500 GB) i wówczas prędkość zapisu stabilizuje się na poziomie ok. 2500 MB/s. Drugi spadek zanotowałem po zapisaniu 55% pojemności dysku (ok. 1100 GB). Wtedy prędkość zapisu zmalała do ok. 800 MB/s. Wynik porównywalny do nośników z tego segmentu cenowo-jakościowego.
Podsumowanie
Przystępując do testowania Hiksemi Future myślałem, że otrzymam Hikvisiona G4000, tyle że ze zmienioną nalepką, ale bardzo się myliłem. Jasne, G4000 w wersji 1 TB zaprezentuje niższą wydajność, szczególnie w kontekście zapisu, niż ten sam dysk o pojemności 2 TB i tę różnicę należy brać pod uwagę również przy porównaniu do modelu Future 2 TB, ale ewidentnie nie chodzi wyłącznie o to. Tutaj pierwsze skrzypce należą do lepszych kości pamięci Xtacking 3.0. To jeden z nielicznych przypadków, w którym producent podmieniając komponenty w dyskach, sięga po podzespoły lepszej jakości.
Future okazuje się być zatem jeszcze bardziej atrakcyjnym dyskiem niż G4000 i znakomicie sprawdzi się nie tylko w komputerach gamingowych, ale ze względu na niską temperaturę podczas pracy również w laptopach i konsoli PlayStation 5. Wadą jest tu brak DRAM, więc najbardziej wymagający użytkownicy mają na co narzekać, aczkolwiek trzeba powiedzieć sobie szczerze, że to po prostu nie jest dysk dla profesjonalistów, tylko dla graczy czy ogólnie „przeciętnych Kowalskich”. Jeśli znajdziecie go w podanej cenie ok. 460 zł, jak najbardziej warto po niego sięgnąć... ja na ten moment tego nie widzę;)