Nowe smartfony z MeeGo?

Kilka portali pisze dziś o nowych smartfonach z MeeGo, które mają się pojawić jeszcze w tym roku. Źródłem tych doniesień jest mało znany serwis Netbooknews. Rzecz w tym, że nie są one do końca ścisłe.

Faktycznie mają pojawić się dwa nowe smartfony Nokii, ale nie z MeeGo tylko z Meltemi. O tym tajemniczym projekcie wspominałem kilka razy w komentarzach na blogu, a dziś możecie przeczytać w newsie na dobrychprogramach (do czego zachęcam przed dalszą lekturą tego wpisu). Meltemi to prawdopodobnie nazwa kodowa więc oczywiście od strony handlowej system może nazywać się MeeGo, ale uważam to za mało prawdopodobne. Za dużo było zamieszania PRowego wokół tego brandu, poza tym nie wyobrażam sobie jak można byłoby to „sprzedać” po zapowiedziach samego CEO Stephena Elopa, o braku planów rozwojowych dla MeeGo. Chyba tylko tak: nasz CEO jest głupi, namyśliliśmy się i jednak wracamy do MeeGo ;) Bez sensu.

Niemniej jednak związek Meltemi z MeeGo jest, pytanie tylko czy my, posiadacze Nokii N9 powinniśmy się tym ekscytować? W tej chwili trudno wyrokować, można jedynie przeplatać spekulacje nutką fantazji. Wiadomo, że za czasów Elopa Nokia przeżyła reorganizację na dwa niezależne piony z których jeden zajmuje się smartfonami z Windows Phone, natomiast drugi tanimi telefonami. W ramach tego drugiego powstała grupa Next Billion Group, której zadaniem jest opracowanie tanich (50‑75 euro) modeli dla rynków rozwijających się w celu osiągnięcia sprzedaży miliarda słuchawek. Tak tanie telefony będą jednak miały dużo słabszą specyfikację niż nasze endziewiątki. Nawet jeżeli udałoby się więc "posadzić" Meltemi na N9 to system będzie prawdodpoobnie znacznie uboższy. Z tej perspektywy podniety nie ma.

Z drugiej strony Windows Phone nie podbija rynku. Niby gdzieś tam jakiś operator sprzedał rekordową liczbę Lumii 800, niby są hurraoptymistyczne raporty od Nokii, jednak ogólnie szału nie ma... Na moje oko system nie spełnia pokładanych w nim nadziei, a Lumie (mimo wsparcia szeroko zakrojonymi działaniami marketingowymi) nie sprzedają się tak dobrze jak iPhone'y 4S czy Samsungi Galaxy SII. W tej sytuacji nie wykluczone jest, że Meltemi to kolejny Plan-B, czyli projekt, który można będzie rozwinąć również na topowe smartfony w przypadku decyzji o odejściu od Windows Phone. Nie jest to chyba wykluczone, szczególnie po coraz bardziej zażartej (ale i popartej argumentami) krytyce nowego CEO. W końcu prezesi się zmieniają ;) W takim wariancie być może Meltemi udało by się zaadaptować i na Nokię N9.

Tak czy siak pozostaje tylko się cieszyć. Jeżeli Meltemi będzie czerpać z MeeGo, a smartfony na nim oparte będą faktycznie kosztować 50‑75 euro to przewiduję tu olbrzymi sukces. Nie tylko w Chinach, Indiach, Rosji czy Brazylii, ale również w takich krajach jak Polska. To zaś może przełożyć się na zmianę korporacyjnej strategii i być może doczekamy się nie tyle Meltemi dla Nokii N9, ale jakiegoś nowego topowego modelu, na który będzie można się docelowo przesiąść.