SPB TV — ciekawostka zoologiczna
17.12.2011 | aktual.: 17.12.2011 14:07
W sklepie Nokii pojawił się program SPB TV umożliwiający oglądanie kanałów telewizyjnych nadających swój sygnał w Internecie.
Z SPB TV pierwszy raz zetknąłem się ze 3 lata temu, bodajże na Windows Phone (a może na Symbianie?). Wówczas to był szał! Już sama możliwość oglądania na żywo jakiejkolwiek kanału telewizyjnego przez Internet robiła wrażenie. Rwało co chwilę, ale co tam! Z tym większym zainteresowaniem pobrałem więc SPB TV dla Nokii N9. Przez ten okres sporo się zmieniło — od ponad roku aplikacja jest bezpłatna, liczba kanałów telewizyjnych znacznie się zwiększyła (z około 30 do ponad 150), a nadawany przez nie strumień wideo jest zwykle znacznie wyższej jakości.
Niestety kanałów w języku polskim jest tyle co kot napłakał — 2 kablówki (Toya z Łodzi i Dami z Radomia) oraz „interaktywny” kanał iTV. Brakuje też dużych, znanych stacji zagranicznych. Z tych, które są dostępne, najbardziej interesujące to bodaj anglojęzyczne Euronews i France 24 oraz kanał edukacyjny NASA, na którym do niedawna m.in. transmitowano starty wahadłowców (gdy jeszcze latały), ale nadal od czasu do czasu można obejrzeć coś ciekawego. Jest też np. wiele stacji rosyjskich. Ogólnie rzecz biorąc jednak szału nie ma.
Trzeba za to przyznać, że sama aplikacja została przygotowana bardzo starannie — ma bardzo przyjemny interfejs utrzymany w stylu MeeGo oraz wygodnie rozwiązaną nawigację. Sygnał oczywiście można oglądać w trybie pełnoekranowym, jest też funkcja PiP. Tym bardziej szkoda więc, że wybór kanałów jest tak ograniczony. Nie jest to jednak wina producenta programu... Jakby jednak nie patrzeć i kogo by nie winić za ten stan rzeczy, SPB TV to bardziej ciekawostka zoologiczna niż coś użytecznego. Mimo to warto pobrać, zainstalować, pobawić się i... usunąć ;)
W ramach oczywistych-oczywistości na koniec, na wypadek jeżeli by ktoś jeszcze nie wiedział — w sklepie Nokii można też pobrać Iplę.