GG 11 - wreszcie komunikator?
Uwaga! Ten artykuł nie jest sponsorowany :P
Na zlocie panowie z GG próbowali przekonać nas, ze nowa wersja GG jest komunikatorem, a nie jak dotychczas kombajnem obwieszonym reklamami. Postanowiłem to sprawdzić i od kilku dni używam GG w wersji 11. Już na wstępie należy zaznaczyć, ze jest to wersja testowa, więc nie będę zwracał uwagi na stabilność (choć nie jest z nią źle).Instalacja, pierwsze wrażenie
Pierwszą rzeczą, za którą należy pochwalić jest instalator. Nie musimy klikać 10 przycisków "dalej", akceptować 4 rzeczy których nikt nie czyta itp. itd. Wystarczy jeden klik, a program przejdzie od razu do instalacji. Oczywiście jeśli chcemy możemy przejść do instalacji zaawansowanej.
Sam czas instalacji też jest godny pochwały, u mnie wyniósł około 2 sekund (liczone "ręcznie" :P ). Po instalacji od razu ukazuje nam się okienko logowania, na którym tradycyjnie musimy wpisać nasz numer i hasło.
Niestety GG nie chce zrezygnować z wyskakującej reklamy, dlatego na początek wita nas okienko na pół ekranu. Po jego zamknięciu GG faktycznie nie wygląda źle, jedyną rzeczą która mogłaby być domyślnie ukryta jest boczny panel przy liście kontaktów.
Layout nawiązuje do wersji mobilnej i moim zdaniem dość ładnie się prezentuje. Wygląd listy kontaktów możemy modyfikować, jednak domyślny sposób wyświetlania nie wymaga wielu modyfikacji. Nad kontaktami znajdziemy prostą wyszukiwarkę ludzi z listy (bardzo wygodna rzecz), a jeszcze wyżej ikony prowadzące do kontaktów, ostatnich rozmów, dysku GG, poczty GG, Strefy GG oraz radia. Niektórych może zainteresować także funkcja "zawsze na wierzchu" znajdująca się obok przycisku zamknięcia okna. Nie podoba mi się za to okno rozmowy, a dokładnie umiejscowienie zakładek u góry okna. Osobiście nie skupiam się na górze okna, tak więc często nie zauważam że pojawiła się nowa wiadomość w drugiej zakładce. Lepszym miejscem moim zdaniem byłby pasek oddzielający rozmowę od miejsca na wpisanie wiadomości. Nie wiem, czy jest to celowe, ale przy obecnym miejscu, łatwo o omyłkowe kliknięcie w reklamę, oraz niejako zmusza nas do spoglądania w jej kierunku.
Lekkość? A co to?
Komunikator zabiera mi od 100 do 150 mb pamięci, co nie jest wynikiem rewelacyjnym, zwłaszcza w porównaniu do konkurencji (choćby AQQ które połyka raptem 10‑20 mb). Co ciekawe przy pierwszym uruchomieniu GG okazało się wyjątkowo głodny i pożarło ponad 300mb ramu - dla niewierzących zrobiłem screena ;)
Na uspokojenie powiem ze jest to wynikiem synchronizacji komunikatora i po paru minutach wszystko wraca do normy (o ile 150 mb dla komunikatora można nazwać normą).
Wszechobecna synchronizacja
Ostatnio modne stało się synchronizowanie wszystkiego ze wszystkim i GG nie pozostało w tyle na tym froncie. Nie ważne czy używasz 3 laptopów, 8 komórek i 2 tabletów - wszędzie w komunikatorze masz dostęp do wszystkich rozmów. Nawet po instalacji czystego GG po chwili masz dostępne pełne archiwum rozmów.
Podobnie ma się sprawa z opisami-ustawiając opis na desktopie, logując się później przez gg mobilne ustawi nam się opis z desktopu.
Okno rozmowy
Oprócz niefortunnego umiejscowienia zakładek w oknie rozmowy należy zaznaczyć jeszcze kilka innych rzeczy. Funkcjonalnością której mi najbardziej brakuje u konkurencyjnego AQQ jest panel boczny okna rozmowy, który zawiera zbiór wszystkich wymienionych linków z danym kontaktem. Co ciekawe nie tylko w takcie tej rozmowy, ale wszystkich dotychczasowych. Świetna rzecz, gdy potrzebujemy wrócić do linka którego kumpel wysłał nam jakiś czas temu - nie musimy przeczesywać archiwum.
Podczas rozmowy znajdziemy także informacje o tym czy nasz rozmówca obecnie coś do nas pisze. GG zostało także wyposażone w sprawdzanie pisowni podczas pisania wiadomości.
Dysk GG
Każdy kto korzysta z Dropboxa lub innego dysku w chmurze z pewnością domyśli się jak działa dysk GG. Gadu daje każdemu użytkownikowi 3 GB miejsca wirtualnej przestrzeni za darmo, a dostęp do takiego dysku mamy z poziomu komunikatora (nie ważne czy desktopowego, czy mobilnego)
Dodatkowo dysk GG pozwala udostępnić nam swoje pliki dla znajomych z listy kontaktów. Możemy także udostępniać pliki osobom spoza społeczności użytkowników gadu - wystarczy wysłać takiej osobie link bezpośrednio do pobrania pliku.
Ustawienia
Okno ustawień komunikatora jest dosyć proste oraz czytelne i raczej bez większego problemu znajdziemy w nim wszystkie interesujące nas opcje (czego nie mogę powiedzieć o ustawieniach wspomnianego już AQQ).
Niestety, ale dźwięki komunikatora są delikatnie mówiąc kiepskie - brak tutaj sygnałów krótkich typu "pik", zamiast tego każdy schemat dźwiękowy zawiera niemalże muzykę. Szkoda - o nowej wiadomości wolałbym być informowanym czymś dyskretnym i krótkim, a nie 2 sekundową melodią. Niezłym rozwiązaniem byłaby możliwość wgrywania własnych dźwięków.
Podsumowanie
Nowe GG faktycznie jest krokiem milowym w historii komunikatorów tej firmy. Przyznam że używa się go dosyć wygodnie, ma sporo ciekawych funkcji, a te mniej ciekawe (radio itp) ma ukryte na tyle ze nie przeszkadzają. Niestety brak mi tutaj kilku rzeczy bez których nie umiem się obyć (wysyłanie wycinka obrazu, zmiana kolejności zakładek rozmów, tryb kopiowania rozmowy), dlatego też nie jestem w stanie odejść od AQQ. Nie mniej jednak przyznaję, że z bólem rezygnuję z korzystania z gadu, bo w wielu miejscach przebija konkurencyjne komunikatory. Mimo wszystko polecam każdemu aby zainstalował i przetestował sam, nie warto skreślać tego programu tylko ze względu na poprzednie wersje - chłopaki się postarali!