Historia mojego burzliwego związku z Sony xperia J
O tym jak się poznaliśmy
Wszystko zaczęło się około dwa lata temu, wtedy to bowiem kumpel wymieniał telefon. Do końca 2013 dzielnie dzierżył xperie J, którą wziął w abonamencie jego ojciec. Tata kumpla, który cenie prostotę i twierdzi że „komórka służy do rozmawiania a nie do jakiś pierdół” dał ją synowi jeśli ten za nią zapłaci, co też syn ochoczo zrobił, bo wtedy na te czasy był to nawet wypasiony model za nie duże pieniądze, kolega zapłacił za niego 700zł . Telefon posiadał fabrycznie androida w wersji 4.0, później dostał aktualizację do 4.1 , procesor o taktowaniu zegara 1GHz, 512 pamięci ram i 2GB pamięci wewnętrznej i duży ekran o przekątnej 4 cali co wtedy robiło wrażenie . Pamiętam jak pierwszy raz wziąłem go do ręki, wydawał mi się ogromny "That's what she said:-D ". Gdy dwa lata później tata kolegi znowu mógł dostać nowy telefon, oczy kolegi zapłonęły blaskiem ponieważ mógł to być samsung galaxy s4 .[image=galaxys4] I tak też się stało, kumpel musiał tylko dołożyć od siebie 500zł na smartfona i tu pojawiam się ja, bo o to kumpel zapytał " Hej a ty byś nie chciał kupić mojej jotki, mogę sprzedać nie drogo, bo mi kasa potrzebna" wtedy moje oczy zapłonęły na myśl że ten sprzęcik może być mój. [image=xperiaj] Gdy kolega zaproponował mi zrobienie tego interesu nie zgodziłem się od razu. Postanowiłem trochę ochłonąć i poczytać w sieci co inni amanci myślą o tej pannie ;‑). Niestety opinie w większości były straszne, stwierdzenia w stylu " mam ochotę rzucić tym złomem o ścianę", " to G**** wiecznie się tnie", "nic nie działa, trzymajcie się od tego z daleka" nie napawały optymizmem. Przez te opinie mój entuzjazm trochę zmalał i mój wzrok zaczął podążać w stronę konkurencji, a mianowicie Nokia Lumia 520 [image=lumia520] Kilka dni biłem się z myślami, gdy znowu spotkałem kumpla zapytał mnie " to jak robimy ten dil ?" powiedziałem, że się waham że opinie o tym sprzęcie nie są najlepsze wtedy kolega powiedział że puści mi go za 150 zł po tym stwierdzeniu przestałem się zastanawiać, zrobiliśmy interes i stałem się posiadaczem pierwszego w moim życiu smartfona.
Pierwszy pocałunek
Kolega zrobił reset telefonu, tak bym mógł sam wszystko sobie poustawiać. Pierwsze uruchomienie było jak pierwszy pocałunek ;‑) trochę nie zgrabne, dotykałem jej bez wprawy, po omacku, czuło się wielkie podniecenie, adrenalinę. [image=start] Gdy już pierwsze wrażenie minęło zacząłem zabawę z moją inteligentną komórką, między innymi zrobiłem root. [image=root] .Przez okres 2 lat na mojej Xperi gościło wiele aplikacji, aktualna lista wygląda nastepująco: [image=operamini] [image=alcodroid] [image=FBReader] [image=GoogleKeep] [image=menadzer] [image=mxplayer] [image=EmulatorPegazusa] [image=pocket] [image=spotify] [image=usuwanie] [image=virgin] [image=whatsapp] [image=latarka] [image=save] [image=Gmail]
[image=youtube]