ADATA HD830 (2TB) - pancerny dysk zewnętrzny HDD do zadań trudnych
31.01.2022 | aktual.: 31.01.2022 22:42
Dzisiejszym pacjentem na warsztacie jest dysk zewnętrzny HDD - ADATA HD830. Miał swoją premierę ponad 3 lata temu, ale po dziś dzień jest miło odbierany przez użytkowników ceniących przede wszystkim wytrzymałość. Nie ma co ukrywać, iż w dzisiejszych czasach zewnętrzne dyski o dość niskim transferze danych nie są zbyt chętnie kupowane przez użytkowników, przynajmniej niedzielnych konsumentów. Przyjmując jednak, że szukamy po prostu dużej przestrzeni na dane i najważniejsza jest dla nas odporność na warunki zewnętrzne, seria ADATA HD może nam w tym pomóc.
Dla mnie wykorzystanie dysku było wiadome od początku - podręczny dysk zewnętrzny, który przetrzyma trudne warunki atmosferyczne w pracy w terenie, szczególnie podczas całonocnych timelapsów, zgrywaniu dużych plików, by zaoszczędzić miejsce na karcie aparatu oraz jako podręczny magazyn danych, związanych z montażem wideo. Wcale nie potrzebowałem super szybkości przesyłu danych czy ultra szybkiego ich wczytywania. Wybrałem dysk świadomie, mimo iż ma on na karku kilka dobrych lat. No, ale do rzeczy ...
Żeberkowe amelinium
Obudowa jest wykonana głównie z twardej bryły aluminium o żeberkowym wykończeniu. Boczne, silikonowe bumpery mają zminimalizować ryzyko twardego lądowania na ziemi i w mniejszym oraz większym stopniu, zapobiec obiciu obudowy - przynajmniej w teorii. W praktyce producent odpowiednio zadbał o wytrzymałość konstrukcyjną. Według informacji na stronie producenta dysk ten zniesie nacisk do 3 tys. kilogramów, ale jeszcze tego nie sprawdzałem w praktyce i nie zamierzam, bo nie po to ten dysk nabyłem*.
Konstrukcja jest bardzo solidna, mimo iż silikonowe obicia są przymocowane do dysku na zwykły klej. Przy niskich temperaturach zaczął on po prostu odchodzić, a jak doszła do tego plucha i zimny wiatr, musiałem ratować się klejącą kropelką. Pod aluminiową powłoką znajduje się dysk twardy HDD, schowany w plastikowej obudowie. Taka ochrona daje zabezpieczenie przed czynnikami zewnętrznymi, a także zapewnia amortyzację i utrzymuje dysk w jednym miejscu. W tym przypadku za bezpieczeństwo danych odpowiadają trzy warstwy - silikon, aluminium i plastik.
Na jednej ze ścianek znajduje się złącze microUSB-B obsługujące standard USB 3.2 gen 1 i zapewnia wsteczną zgodność z USB 2.0. Po podłączeniu dysku zapala się niebieska dioda, informująca użytkownika o poprawnej pracy urządzenia.
Dysk jest solidnie zbudowany, ale w cenie do 300 zł za 2TB spodziewałem się nieco lepszego systemu uszczelnień obudowy. Dysk jest pyło/wodoszczelny na poziomie nieco przewyższającym normę IP68 (słowa producenta) i zniesie zanurzenie w wodzie na głębokość 2 metrów przez 2 godziny. Gwarantuje to solidny pancerz, który ... i tak dalej i tak dalej ... ALE! Na boku dysku znajduje się gumowa zaślepka, która już po 3 dniach zabawy w terenie miała tendencje do samoczynnego wypinania się. Co więcej - ciekawe jak by producent zareagował, gdyby więcej osób kupiło dysk, wrzuciło go do wody "na chwilę" i następnego dnia tłumnie złożyło reklamację. Czemu tak myślę? Bowiem port przesyłowy nie jest wodoszczelny!
Niestety nie udało mi się tego odpowiednio przedstawić na powyższej fotografii, ale pod odpowiednim kątem widać przez niego płytkę drukowaną oraz inne elementy schowanej elektroniki. I jak dało to radę podczas nagrywania w deszczu w systemie 3 kamer 8K, tak wrzucanie dysku do wody, by coś udowodnić, byłoby czystą głupotą. Poza tym - klasycznie, odporność na upadki z wysokości tacy z piwem (kelner z przyuczeniem), upadek z rozpędzonego auta (zapominalski kierowca po nagraniu) oraz rzut w Teslę kolegi (cholernie słaby transfer i dostęp do plików na szybko).
Specyfikacja techniczna
Pojemność | 2 TB |
Interfejs | USB 3.2 Gen1 |
Zakres temperatury pracy | od 5°C do 50°C |
Napięcie | prąd stały 5 V , 900 mA |
Kompatybilność | Windows 7 / 8 / 8.1 / 10 / 11 Mac OS X 10.6 lub nowszy Linux Kernel 2.6 lub nowszy |
Wymiary | 140 x 96.2 x 33mm |
Waga | 510 g |
OMG! Demon prędkości ]:)
Cytując klasyka "Szału nie ma". Owszem, kupując ten klasyczny magazyn prędkości zapis/odczyt schodziły na drugi plan, mimo że jeszcze kilka lat temu były to wartości bardzo dobre. W dzisiejszych czasach szybkich dysków SSD, potężnych pamięci M.2 czy po prostu szybkich pamięci USB, takie weartości nie robią na nikim wielkiego wrażenia. Choć na mnie osobiście robią, bo ... Nikon Z5 + konwerter + obiektyw Nikkor 14‑24 mm f/2.8G ED + laptop Acer Swift 3 + dysk ADATA HD830 = fotka co sekundę pod Trzebnicą. Transfer na dworzu przy temperaturze 2°C, silnym wietrze i grillu ...
... wartości te są dosłownie wystarczające by coś podłapać wieczorem :)
Podsumowanie
Prosto, wolno, ale wydajnie. Szukasz szybkiego dysku zewnętrznego do natychmiastowego przesyłu danych, trzymania ważnych plików z pracy i wymagasz wodoodporności, by popisując się przed kolegami żonglerką butelkami mołotowa, trafić w dysk, wrzucić do przerębla i pochwalić się, że pornosy z qTorrenta nie wyparowały? To nie kupuj tego dysku, bo będzie smuteczek ;(
Natomiast, jeśli szukasz taniego rozwiązania, umiesz dbać o elektronikę i masz smykałkę do używania kleju, ew. trzymania dysku we własnoręcznie garbowanym, skórzanym etui, być może masz okazję sporo przyoszczędzić. Dysk nie jest nowy, ale wciąż w ofercie. Jego cena na rynku elektroniki wciąż się broni, tymi ~370 zł** z groszami, co może wydawać się nieco śmieszne w 2022 roku. Psst: jest też wersja błękitna :)
* - sklep Nie‑Dla-Idiotów.
** - klikając, zaglądając i kupując z reflinka, wspierasz moją działalność publicystyczną.