GameSir F4 Falcon — recenzja mobilnego kontrolera do PUBG i nie tylko
Gry mobilne z roku na rok stają się coraz popularniejsze, i w sumie nic w tym dziwnego. W końcu niemal każdy z nas ma w kieszeni smartfon wydajnością przewyższający komputery jeszcze sprzed kilku lat. W ślad za rozwojem smartfonów ewoluowały także gry. Kiedyś sporo czasu spędzałem przed takimi tytułami jak Cut The Rope, czy Angry Birds którego sukces komercyjny zwieńczyło stworzenie filmu na jego motywach. Dzisiaj gram głównie w dużo bardziej złożone tytuły jak Hearthstone, czy PUBG. Problem jednak w tym, że o ile dziś już nie trzeba ani konsoli, ani komputera aby pograć w takie tytuły jak Fortnite, PUBG czy Call of Duty Mobile, to jednak smartfony mają pewne ograniczenia przez które gra na nich jest mniej komfortowa. Po pierwsze ekrany dotykowe, słabo sprawdzają się w grach z rozbudowanym interfejsem gdzie zwłaszcza osoby o dużych palcach naciskają nie to co chcą. Wychodząc naprzeciw graczom na rynku zaczęło pojawiać się coraz więcej mobilnych kontrolerów które miały zapewnić dużo większą precyzję poruszania się w grach. Jednym z takich kontrolerów jest GameSir F4 Falcon, który jest nowym modelem na rynku.
Recenzja dostępna także na YouTube:
Budowa i możliwości
GameSir F4 Falcon przyszedł do mnie w niedużym pudełku w którym poza samym kontrolerem znajdziemy jedynie kabel USB‑C i krótką instrukcję obsługi. Sama konstrukcja kontrolera jest niezwykle lekka, a jej wymiary po złożeniu to zaledwie 8,2 cm x 4,5 cm x 2,5 cm. Jest to więc naprawdę kompaktowe urządzenie które bez problemu możemy schować w kieszeni.
Po rozłożeniu z kolei Falcon F4 ma kształt przypominający ptaka. Urządzenie jest czarno-niebieskie i wykonane zostało z plastiku i antypoślizgowej gumy uniemożliwiającej przesuwanie się telefonu. Falcon F4 jest naprawdę estetyczny, i muszę przyznać, że jego projekt przypadł mi do gustu. Kontroler ma cztery przyciski, po dwa na każdym ramieniu. Port USB‑C służący do ładowania znajduje się u góry kontrolera. Ładowanie Falona F4 trwa około 2 godzin, i pozwala na 40 godzin gry. Jeśli z kontrolera nie korzystamy, to według deklaracji producenta, w trybie czuwania bateria wytrzyma nawet 200 dni.
Falcon F4 jest kontrolerem mechanicznych, i nie łączy się w przeciwieństwie do innych tego typu urządzeń z telefonem za pomocą Bluetooth, nie mamy więc do czynienia z żadnymi opóźnieniami. Kontroler stuka w ekran tak szybko, jak tylko dasz radę przyciskać guziki. Nie musimy też martwić się o utratę połączenia w trakcie rozgrywki, ani o kompatybilność urządzenia. A jeśli już przy kompatybilności jesteśmy, to Falcon F4 oczywiście działa zarówno ze smartfonami z Androidem, jak i iOS o ile zmieszczą się w nim. Umieszczenie smartfona w uchwycie jednocześnie uruchamia kontroler i zapala małe diody. Bez problemu dałem radę umieścić w nim takie modele jak OnePlus 7T, Ulefone Armor 7, a nawet tak duży smartfon jak Cubot Max 2 z ekranem 6,8 cala.
Praktycznie jedynym ograniczeniem dla Falcona F4 są gry które pozwalają na personalizację interfejsu. Osobiście wypróbowałem Falcona F4 w PUBG i muszę przyznać, że spisuje się świetnie. Możliwość wykorzystania czterech palców zamiast dwóch daje nam tak dużą przewagę nad innymi graczami, że wygląda to niemal jak gra na cheatach.
Osobiście przetestowałem kilka wariantów, ale najbardziej przypadła mi do gustu wersja w której steruję postacią lewym kciukiem, celownik mam przypisany do lewego spustu, kamerą steruję prawym kciukiem, a strzelam prawym spustem. Dodatkowo każdy ze spustów ma dostępny także tryb turbo który uruchamiany odpowiednimi przyciskami. Tryb turbo umożliwia oddanie strzałów w seriach składających się z 3 lub 6 pocisków co zapewnia nam dodatkową szybkostrzelność. Jednocześnie, ponieważ Falcon F4 jest całkowicie mechaniczny, a za oddawanie strzałów nie odpowiada żadne oprogramowanie możemy grać bez obaw o bana.
Podsumowanie
GameSir F4 Falcon do kupienia jest za około 30$, czyli mniej więcej 120 zł w zależności od kursu. Jest to ciekawie zaprojektowany, i starannie wykonany kontroler mechaniczny, który jest kompatybilny z większością smartfonów. Dodatkowo Falcon F4 jest całkowicie bezpieczny dla naszych telefonów, nie musimy się martwić, że porysuje nam ekran, bądź obudowę telefonu.
W trakcie rozgrywki kontroler na pewno zapewnia graczowi spora przewagę nad przeciwnikami pozbawionymi takiego dodatku, ale nie jest pozbawiony wad. Największa, i zarazem chyba jedyną jego wadą której się dopatrzyłem jest to, że działa tylko i wyłącznie w grach w których możemy relokować przyciski po ekranie. W efekcie ogranicza nam to liczbę kompatybilnych z kontrolerem gier niemal wyłącznie do mobilnych FPS’ów takich jak PUBG, Fortnite, czy Call of Duty Mobile. Czy warto kupić Falcona F4? Jeśli tak jak ja sporo czasu grasz w gry na smartfonie, to na pewno posiadanie kontrolera umożliwi nie tylko osiąganie lepszych wyników, ale przede wszystkich pozwoli na bardziej intuicyjne i wygodniejsze granie w ulubione tytuły.