iOS 10 na większości urządzeń mobilnych Apple, ale rekordu nie ma
13 września 2016 roku byliśmy świadkami premiery ostatniej wersji mobilnego systemy Apple - iOS 10.0 (choć po prawdzie trafiła do nas wersja 10.0.2). Sama instalacja najnowszej wersji iOS nie przebiegła bez problemów i wielu użytkowników skarżyło się, że instalacja „On The Air” sprawiła im sporo problemów i zmusiła do przewodowego połączenia się z komputerem i dokonanie aktualizacji za pośrednictwem iTunes. Choć Apple oficjalnie nie wyjaśniło, co stało za tymi problemami, kłopot z aktualizacją w dniu premiery nie jest niczym nowym i najczęściej to serwery Apple dostają zadyszki, generując rozmaite problemy i utrudniające życie tym bardziej niecierpliwym użytkownikom. Dziwić może tylko fakt, że Apple zdając sobie sprawę z olbrzymiej ilości urządzeń uprawnionych do aktualizacji i znając ich użytkowników, którzy do cierpliwych nie należą, nie stara się rozwiązać tego problemu, pojawiającego się regularnie co roku, bodajże od systemu iOS w wersji 7.
Użytkownicy zgodnie z przewidywaniami Apple dokonali bardzo szybko aktualizacji swoich urządzeń i już dziś można powiedzieć, że połowa obecnych w sieci urządzeń mobilnych Apple korzysta z najnowszej wersji iOS. Jak wynika z danych publikowanych przez Mixpanel, w dniu premiery iOS 10 tylko 2,76% urządzeń pracujących pod kontrolą iOS, posiadało zainstalowany system w wersji 10. Były to urządzenia developerów oraz użytkowników testujących oficjalne wersje Beta najnowszego iOS.
Procentowy udział urządzeń pracujących pod kontrolą najnowszej wersji mobilnego systemu Apple rósł dosyć szybko i już po 24 godzinach od jego oficjalnej premiery, w sieci zalogowanych było 13,11% z systemem iOS 10. Początkowe tempo aktualizacji iOS stopniowo zaczęło tracić na dynamice. Po sześciu dniach od premiery, 33,91% urządzeń Apple zalogowanych do sieci pracowało pod kontrolą iOS 10. Przełamanie nastąpiło po raz pierwszy w dniu 29 września o godzinie 5:00. Wówczas po raz pierwszy, mobilne urządzenia Apple pracujących pod kontrolą iOS 10 stanowiły większość w sieci, osiągając 50,14%.
Analizując wykresy, można z dużym prawdopodobieństwem określić także, w których rejonach świata aktualizacja iOS przebiegała szybciej, albowiem w ciągu doby udział procentowy urządzeń ulegał znacznym, bo nawet kilkuprocentowym wahaniom. Jak wynika z wykresów, najmniejszy udział urządzeń z iOS 10 w ruchu sieciowym był w godzinach południowych czasu polskiego, a największy w nocy, pomiędzy godziną 3 a 6 rano czasu polskiego.
Warto tu podkreślić, że iOS 10 nie jest najszybciej zaakceptowanym systemem mobilnym Apple. Jego poprzednik - iOS 9 osiągnął przewagę nad starszymi wersjami w niespełna 9 dni, podczas gdy iOS 10 na osiągnięcie tego samego wyniku potrzebowało 16 dni. Prawdziwym sprinterem był jednak iOS 7, który w zaledwie 5 dni od swojej premiery, znalazł się na ponad 50% urządzeń mobilnych Apple.
W chwili publikacji powyższego wpisu, urządzenia z iOS 10 zalogowane do globalnej sieci stanowią już 50,89%.