Windows 8 - co jest nie tak?
30.08.2012 | aktual.: 31.08.2012 16:38
O ja... ale ja tu dawno nie blogowałem, ile tu się zmieniło... :P Czas coś wreszcie skrobnąć, coś co leży mi na duszy od jakiegoś czasu. Ja wiem, pewnie się powtarzam, takich wpisów było już mnóstwo, ale każdy ma jakieś tam swoje zdanie, również i ja, więc postanowiłem się owym z Wami podzielić.
Przez ostatni tydzień miałem zainstalowany na swoim dysku Windows 8 Enterprise w wersji trial - lata już wprawdzie nie te, ale nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził, "co w trawie piszczy." Nie będzie w tym wpisie żadnych screenów, ponieważ Win8 już nie mam na dysku, a dopiero teraz wpadłem na pomysł, żeby bloga skrobnąć. Zresztą, po co więcej screenów? Inni użytkownicy już w zasadzie pokazali wszystko, co można pokazać. Jak wygląda Win8, każdy widzi. A jak nie, to wpisać "windows 8" w Googlach i kliknąć "Grafika" albo zerknąć na inne blogi na DP.
...a więc...
Co mi się nie podoba w Windows 8?
1. Opcje zamykania systemu.
Są one głęboko ukryte - powinny być na wierzchu, od razu jak odpalam Modern UI. A tak muszę najechać prawy dolny róg ekranu, kliknąć "Ustawienia" i gdzieś tam znajduję opcje wyłączania systemu. O co cho...
2. Programy pod Modern UI
Aplikacje pisane pod Modern UI są strasznie proste w tym złym słowa znaczeniu - nie oferują praktycznie żadnych opcji. Po prostu odpalasz i używasz. A ja niestety jestem człowiek wymagający i lubię móc sobie ustawić wiele rzeczy, a nie trzymać się koniecznie tego, co mi narzucił producent. Weźmy np. Pasjansa (BTW, nie ma go domyślnie w Win8, trzeba ściągnąć z Windows Store, czy jak tam to się nazywa). Wszystko to bardzo ładnie wygląda i kolorowo ale mama chciała zrobić tak, żeby rozdawało po jednej karcie, nie po trzy. No to szukam opcji, szukam, szukam... nie ma. Nie ma żadnych opcji! NIC się nie da zmienić prócz wzoru talii kart... Tak więc w oczach mojej mamy Windows 8 z tego banalnego powodu został zdyskwalifikowany Mnie tam to obojętne, bo ja i tak w pasjansa nie gram, ale do bani to trochę, że tak wszystko jak dla przedszkolaka, nic nie można zmienić i w ogóle. No nie bardzo, musiałbym ściągać jakiegoś innego pasjansa, albo może ktoś znajdzie sposób na jego transfer z Windows 7, tak jak transferowali Windows Movie Makera z Visty na 7, bo ten na 7 jakiś niedorobiony był.
3. Brzydkie to...
Pozostaje jeszcze sam wygląd. Jest to zawsze kwestia indywidualnego gustu. Dla mnie to całe Modern UI jest po prostu brzydkie. Strasznie to wszystko proste, kanciaste, kilka kolorów, żadnych bajerów, wodotrysków. Ekran logowania wygląda po prostu tragicznie. Mogli się postarać i dać tam jakiś motyw, a nie jednolity kolor... po prostu tragedia. Jeszcze gorzej wygląda nowy styl okien - w zasadzie wygląda on jedynie wtedy dobrze, gdy się ustawi całkowicie białą kolorystykę. W każdym innym wypadku wygląda źle, ponieważ niezależnie od wybranego koloru tytuł okna jest napisany czarną czcionką. Jak ustawiam kolor ciemny, to literki dla kontrastu powinny być jasne, a już najlepiej by było, gdyby pozostał ten efekt z Windows 7, tzn. rozjaśnienie tła pod czcionką na belce tytułowej (w pierwszych wersjach, Developer Preview i Consumer Preview, jeszcze to było, pamiętam!) – wtedy jest czytelnie, a nie tak jak tu. Najgorzej, jak się da czarny kolor, bo wtedy już w ogóle nie widać tekstu na belce tytułowej.
Da się na tym pracować?
Fakt, że działa to wszystko naprawdę bardzo sprawnie i tutaj plus się należy MS. Szybkość działania Modern UI w porównaniu do Unity z Ubuntu to jak Niebo a Ziemia. Po prostu Modern zasuwa jak na sterydach. Szkoda tylko, że wygląda, jak wygląda. A czy da się na tym pracować? Oczywiście, że się da. Kwestia przyzwyczajenia. Człowiek to taka bestia, która jest się w stanie przyzwyczaić do wszystkiego. Tylko dlaczego MS wprowadził do systemu elementy utrudniające jego obsługę (jak to nieszczęsne zamykanie systemu)? Tego nie mogę zrozumieć. Tak samo nie mogę również zrozumieć, dlaczego Menu Start zostało całkowicie usunięte. Uważam, że każdy powinien mieć możliwość wyboru – Modern UI albo Menu Start. Z Modern UI jest jak z Unity w Ubuntu - obydwa te projekty wymagają dopracowania, podczas gdy Menu Start było sprawdzoną i solidną konstrukcją. Wiem, że istnieją różne trzecie programy typu ViStart czy jakieś tam inne, które dodają Menu Start, ale tu nie o to chodzi. Tu chodzi o zasadę. To MS ma zrozumieć sam, że ludzie chcą Menu Start z powrotem.
Peace \||/
n33trox
PS. Kochana redakcjo, super ten mechanizm pisania blogów, ale przydałaby się opcja justowania, bo ten tekst po prostu wygląda okropnie.