Test chłodzenia Zalman Reserator 5 Z24
31.03.2022 11:47
Ostatnim razem testowałem chłodzenie Zalmana z radiatorem 360 mm. Dziś na szybko przyjrzę się wariantowi o mniejszym rozmiarze -Reserator 5 Z24
Unboxing i montaż
Różnica między Reserator 5 Z24 a Z36 polega wyłącznie na rozmiarze chłodnicy a tym samym także na ilości dołączonych w zestawie wentylatorów. Reszta pozostała bez zmian. Po rozpakowaniu chłodzenia otrzymujemy pakiet montażowy dla następujących podstawek: LGA 115X, LGA 1200, LGA 2011, LGA 2066, AM3 i AM4. Części dla LGA1700 będą dostępne w późniejszym terminie. Do tego chłodzenie nie zostało przystosowane pod procesory Threadreaper. Na co jednak już teraz zwrócę uwagę miedziana podstawa chłodzenia jest dużo większa niż w przypadku konkurencyjnego rozwiązania Asetek adaptowanego przez licznych producentów.
W opakowaniu znajdziemy również podwójny rozgałęźnik PWM, główny przewód zasilający oraz jedną przejściówkę RGB. Pakiet uwzględniona także tubkę pasty ZM‑STC8, której starczy na ogarnięcie niejednego komputera. Mamy także dwa wentylatory 1225ASH. Bazują one na łożysku typu EBR.
Plus należy się za jakość wykonania wszystkich elementów montażowych. Co ciekawe niektóre detale różnią się kolorystycznie w zależności czy zdecydujemy się na wariant czarny lub biały chłodzenia. W środku natomiast czeka autorska konstrukcja pompy z dwoma wirnikami. Opatentowane rozwiązanie ma wpłynąć pozytywnie na przepływu płynu i żywotność sprzętu.
Co wypunktuję jako minus opisywanej konstrukcji to fatalny montaż pompy na CPU. Podobnie jak w przypadku Z36 wszystko przebiega bezproblemowo aż do momentu przykręcania chłodzenia na procesorze. Dobrze, że zmagałem się z tworzywem na sprawdzonym test-benchu w postaci pudełka po płycie głównej. Gdyby aparatura wcześniej powędrowała do obudowy to ta w szybkim tempie wyleciałaby przez okno.
Platforma testowa
- CPU: i5-10600K
- Płyta główna: NZXT N7 Z490
- Pamięć RAM: Corsair 16GB 3200MHz CL16
- GPU: MSI GTX 1080 Ti Gaming X
- Dysk SSD: WD Blue 1T SATA M.2
- Zasilacz: DeepCool DQ 750-M-V2L WH
- Monitor: AOC U3277FWQ
- System/Sterowniki: Windows 10 21H1/Nvidia 471.41
Rezultaty testów Reserator 5 Z24
Aparatura musiała zmierzyć się z podkręconym i5‑10600K (zegar 4.9GHz + 1.300V). Obroty pompy i wentylatorów ręcznie ustawiłem do wartości 50%. Rezultaty wyglądają następująco:
Chłodzenie na tle większego brata Z36 poradziło sobie wzorowo. Średnio temperatury wyższe o 3‑4 stopnie nie stanowią żadnego problemu. Akustycznie niestety nie ma rewelacji – 36.8dB vs. 37.8dB wykonaniu AiO z chłodnicą 360 mm. Jednocześnie testy pokazały, że 1225ASH pod względem przepływu powietrza ustępują konkurencji.
Gdy zostawiłem kontrolę chłodzenia pod opieką płyty głównej temperatury spadły o 3‑4 stopnie ale akustyka była wręcz nie do przyjęcia. W aplikacji Blender chłodzenie dobiło do 44dB a pompa działająca na 70% swojego potencjału wyraźnie brzęczała. Na szczęście w grach, które aż tak mocno nie przyduszają CPU, z głośnością utrzymamy się poniżej 44dB. Niewielka to jednak pociecha. Podobnie jak w przypadku Z36 należy przysiąść do ręcznej konfiguracji bo tylko tak osiągniemy zadowalający rezultat w departamencie temperatury-hałas.
Jest dobrze, ale…
Zalman Reserator 5 Z24 w dniu premiery powinien kosztować nie więcej niż sto pięć dolarów. Całkiem niezły deal, jeśli brać pod uwagę, że sprzęt radzi sobie nie wiele gorzej niż Z36.
Względem tego produktu mam tylko dwa „ale”. Po pierwsze montaż bloko-pompy delikatnie mówić nie jest zbyt komfortowy. Co jednak ważne, po porwanym montażu postawa chłodzenia równomiernie przylega do IHS procesora. Po drugie charakterystyka pracy, a przede wszystkim akustyka nieco odstaje na tle konkurentów. Niemniej braki na tym polu wychodzą wyłącznie gdy AiO powędruje na wydajny, a tym bardziej podkręcony procesor. Na jednostce z niższej półki, jak choćby i5‑10400 czy Ryzen 5 3600, dramatu nie będzie. Mimo tego polecam poświęcić chwilę na ręczną kalibrację chłodzenia.