Blog (290)
Komentarze (260)
Recenzje (0)
@SirckTest obudowy Zalman Z10 Plus

Test obudowy Zalman Z10 Plus

Po teście obudowy Z10 Duo przyszła pora na sprawdzenie wariantu Plus. Z10 Plus pozwala zaoszczędzić osiemdziesiąt do stu złotych w zamian za trochę mniejszą funkcjonalność. Ze względu na swoją wycenę obudowa będzie walczyć o klienta z popularnymi konstrukcjami be quiet czy Fractal. Czy produkt koreańskiej marki można ocenić na plus? Przekonajmy się.

2414489

Unboxing i pierwsze wrażenia Zalman Z10 Plus

Podobnie jak poprzednio testowana obudowa, model Z10 Plus cechuje się prostym wzornictwem. Wszystkie skrzynki Z10 to rozwiązanie typu mid‑tower przystosowane do zaadaptowania płyt głównych ATX, mATX, E‑ATX lub mini-ITX. Wymiary 10‑tek to odpowiednio 481 x 220 x 488 mm a waga wynosi około 8 kg.

2414492

Na pokładzie otrzymujemy cztery wentylatory ARGB 120 mm ZA1225BSL. Są to proste konstrukcje, które od ZM‑IF120 odróżnia brak efektu nieskończonego lustra po środku. Oczywiście możecie obudowę wzbogacić o kolejne wentylatory. Podświetlaniem zarządza prosty kontroler RGB zasilany przez SATA. Opcje są dwie: kolory zmieniamy przyciskiem na obudowie lub podpinamy się wtyczką 3‑pin 5V do płyty głównej.

191678
191677
191676

Na górnym panelu znajdziemy dwa USB 3.0, USB Typu-C, wejście audio oraz przyciski power, reset i LED. Z boku mamy hartowane szkło. Frontowy panel to rozwiązanie typu mesh, za którym chowa się odpowiedni filtr przeciwkurzowy. Dodatkowe mamy na górze i pod obudową. Generalnie pozytywnie oceniam wykonanie obudowy. Nic nie zalatuje budżetowymi rozwiązaniami. Wszystko jest solidne, nie straszy szpetnymi szparami itd.

2414499

Producent w zestawie udostępnił podpórkę dla kart graficznych z magnetycznym zaczepem. Biorąc pod uwagę wielkość i ciężar współczesnych kart taki dodatek warto docenić. Niestety w przeciwieństwie do droższej Duo Z10 Plus nie ma fabrycznie zamontowanego stelaża do wertykalnego umieszczenia GPU.

Montaż podzespołów w obudowie Zalman Z10 Plus

Do środka upakujemy dość sporo podzespołów. Z przodu mamy miejsce na chłodnice 240, 280, 360 mm. Identyczny układ mamy na górze. Z tyłu zmieścimy radiator 120 mm. Analogiczne zasady stosujemy względem wentylatorów. Zwykły cooler dla CPU nie może być wyższy niż 173 mm.

191672
191671

Idąc dalej mamy po dwie zatoki na dyski w standardzie 3.5” i 2.5”. Opcjonalne dyski 2.5” przykręcimy także za płytą główną. Maksymalna długość zasilacza nie powinna przekraczać 200 mm. Na gruncie kart graficznych mamy do dyspozycji 395 mm.

2414507

Cable management to mocna strona testowanej obudowy. Daje sporo opcji w postaci licznych punktów zaczepowych dla opasek zaciskowych, plus w centralnym miejscu zobaczymy trzy duże rzepy do ogarnięcia głównych przewodów. Montaż mojej konfiguracji w Z10 Plus zajął ok. dziesięć minut. Niczego nie musiałem wykręcać ani aranżować po swojemu. W środku mamy tyle miejsca, że operowanie dłońmi nie sprawiło najmniejszego problemu.

Platforma testowa

  • Procesor: i5-10600K
  • Płyta główna: NZXT N7 Z590
  • Chłodzenie: CNPS 9X Performa Black
  • Karta graficzna: Nvidia RTX 3070 Ti FE
  • Pamięci: G.SKILL Ripjaws DDR4 32GB 3600MHz
  • Zasilacz: NZXT C850 Gold
  • Dysk: Samsung 980 Evo
  • System: Windows 10

Zalman Z10 Plus w praktyce

Test przeprowadziłem w znormalizowanych warunkach, gdzie wentylatory z przodu i jeden z tyłu działały na 50% swoich możliwości cały czas. Identycznie skonfigurowałem chłodzenie CPU. W takich warunkach prędkość wentylatorów wynosiła poniżej 1000 RPM. Ponownie, do czego się przyczepię to wtyczki wentylatorów, gdzie zastosowano 3‑pin zamiast 4‑pin PWM. W tym przedziale cenowym obudowy oczekiwałbym tego drugiego.

2414513

Poniższe wartości liczbowe to temperatura w stopniach Celsjusza:

  • IDLE: GPU: 42, VRAM 46; CPU 32 (core #1 29), SSD 37
  • CinebenchR23: GPU: 40 (hot spot 48), VRAM 46; CPU 73 (core #1 70), SSD 39
  • OCCT stress test: GPU: 84, VRAM 82; CPU 52 (core #1 50), SSD 55
  • Gaming: GPU: 80 (hot spot 91), VRAM 80; CPU 65 (core #1 64), SSD 54

Generalnie wyniki były do przewidzenia. Obudowa daje takie same rezultaty jak wariant DUO z zamontowanym meshowym frontem. Na plus oceniam ogólne temperatury i akustykę. GPU wszak dobijało do 80 stopni, ale to wersja FE od Nvidii i te nie słynęły z super temperatur (+ karta potrzebuje już wymiany pasty). Generalnie bez stresu można do środka zamontować podzespoły z wyższej półki.

Podsumowanie i ocena

Za niespełna 380‑400 zł obudowa Z10 Plus wydaje się ciekawym rozwiązaniem. To generalnie solidna i przemyślana konstrukcja, zyskująca także walorem estetycznym. Jeśli nie planujecie wertykalnego montażu karty graficznej i nie potrzebujecie szkła na froncie to nie ma sensu sięgać po opcję DUO. Oszczędzone 80‑100 PLN możecie przeznaczyć na inne komponenty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)