Recenzja Sony Xperia Z5 Compact
Przez ostatnie dwa tygodnie miałem przyjemność przetestować najnowszą wersję flagowego smartfonu firmy Sony - Z5 w wersji kompaktowej. Mniejsze modele z flagowej serii Sony nie bez powodu cieszą się ogromną popularnością na świecie - w przeciwieństwie do podobnych modeli konkurencji ten japoński producent umieszcza w pomniejszonej wersji identyczne podzespoły, dzięki czemu użytkownik ma do dyspozycji wysoką wydajność w mniejszej obudowie. Jak Z5 Compact sprawdza się w praktyce? Zapraszam do recenzji.
Zestaw i wykonanie
Xperia Z5 Compact pakowana jest w nieduże, kartonowe pudełko dobrej jakości, które firmie Sony udało się względem poprzedniego modelu jeszcze zmniejszyć. W środku znajdziemy smartfon, ładowarkę, kabel USB oraz papiery. Zestaw testowy nie zawiera słuchawek (w przeciwieństwie do zestawów będących w sprzedaży). Zawartość jest skromna, ale to standard obecnie i trudno oczekiwać by jakaś firma wyszła przed szereg.
Jak już pewnie zauważyliście testowana przeze mnie Z5 Compact miała obudowę w kolorze, który w specyfikacji nazwano koralowym, dla mnie to jest po prostu wpadająca w róż czerwień. Cóż, to czy to jest ładne jest sprawą indywidualną; ja bym takiego koloru w życiu ani dla siebie, ani dla kogoś nie wybrał;).
Abstrahując już od koloru obudowy jej wykonanie stoi tradycyjne dla flagowej serii Sony na najwyższym poziomie. Przedni i tylni panel wykonano ze szkła, które po raz pierwszy w historii jest matowe (oczywiście mowa o tylnej ściance) za wyjątkiem loga Sony, które pod światło nabiera srebrnej barwy. Znajdujące się na frontowym panelu logo producenta po raz pierwszy w serii Z jest matowe, a nie błyszczące. Ramki boczne nie są wykonane z typowego dla większych modeli metalu, lecz szczotkowanego, polakierowanego plastiku. Warto odnotować, że ten model jest grubszy od 5.2" modelu - na szczęście nie jest to w żaden sposób odczuwalne na niekorzyść, a nawet może się podobać - chwyt jest pewniejszy przez co trudniej o upadek smartfonu. Na lewym bocznym profilu znajdziemy jedną z nowości: wygrawerowany napis Xperia - przyznam, że prezentuje się to świetnie. Z kolei na prawym profilu w oczy rzuca się nowy, szerszy przycisk zasilania - skrywa on skaner linii papilarnych, który działa zaskakująco dobrze - to jeden z pierwszych smartfonów, w których skaner działa tak perfekcyjnie jak w iPhonie, przez co jak preferuję brak zbędnych zabezpieczeń tak w Z5C polubiłem tę formę zabezpieczenia danych na smartfonie.
Zastosowanie matowego szkła niestety w dłuższej perspektywie nie jest dobrym wyjściem: każda rysa jest o wiele bardziej widoczna niż na szkle błyszczącym - jeśli jednak dbamy o nasz smartfon to nie powinno mieć to znaczenia.
Jeśli chodzi o wykonanie dołączonych akcesoriów - ładowarki i kabla USB nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Zestawy testowe nie zawierają niestety słuchawek. Z informacji do jakich dotarłem wynika, że w zestawach oferowanych w sklepach dołączone są znane z Xperii Z3 słuchawki MH‑750 - nie można o nich zbyt wiele dobrego powiedzieć - grają względnie dobrze, ale wykonanie nie sprawia dobrego wrażenia - dostałem je wraz z kupioną rok temu Z3... i gdyby nie to, że korzystam z nich naprawdę sporadycznie dawno kupiłbym testowane w lipcu, obsługujące redukcję hałasu otoczenia MDR‑NC31EM lub jakieś bezprzewodowe.
Specyfikacja
Układ Qualcomm Snapdragon 810 (MSM8994), 64‑bitowy, 8‑rdzeniowy + GPU Adreno 430 2 GB RAM 32 GB pamięci flash + microSD maksymalnie 200 GB Nano SIM Google Android 5.1 (Lollipop) (Aktualizacja do 6.0 w drodze) Bateria 2700 mAh Odporność na wodę i pył (IP65 i IP68) Waga 138 gramów Wymiary 127,3 x 64,7 x 8,99 mm Kolory: czarny grafit, biały, żółty i koralowy Ekran 4,6 cala HD 720p Triluminos Display do urządzeń mobilnych, X‑Reality for Mobile Główny aparat o przekątnej 1/2,3 cala, 23 MP z mechanizmem hybrydowej regulacji ostrości o szybkości 0,03 sekundy, szerokokątny obiektyw G (24 mm) + stabilizacja nagrań wideo, nagrywanie 4K Aparat z przodu: 5 MP, wideo Full HD, stabilizacją nagrań wideo Łączność: 2G, 3G, LTE, GPS, Bluetooth® 4.1, DLNA, WiFi, NFC Czytnik linii papilarnych Radio FM Zestaw słuchawkowy MDR‑NC750
Specyfikacja za wyjątkiem rozdzielczości ekranu i ilości RAM (2 a nie 3 GB) jest identyczna jak w większej Xperii Z5 czy Z5 Premium. Zastosowane podzespoły są wydajne - co do tego nikt nie powinien mieć jakichkolwiek wątpliwości.
System
System to Android Lollipop w ostatniej wersji 5.1 z wszelkimi aktualizacjami. Wkrótce ma zostać udostępniony również Marshmallow, czyli wersja 6.0. System tradycyjnie już w dla smartfonów firmy Sony działa perfekcyjnie - zarówno pod względem wygodny obsługi, jak i wydajności. O jakichkolwiek zacięciach nie ma tutaj mowy. Nie każddemu jednak przypadnie do gustu przygotowana przez Sony nakładka. W serii Z5 pojawił się nowy motyw - czarny - prezentuje się on świetnie tak długo jak nie wejdziemy do którejś z natywnych aplikacji od Google, czy do menu ustawień, gdzie wita nas niebieski górny panel i białe tło. Dlaczego to nie zostało też "przykryte" czarnym tłem nie mam pojęcia. Przeszukałem ustawienia i niestety - jeśli chcemy mieć domyślny schemat kolorów to o pozbyciu się tego paskudnego niebieskiego koloru nie ma mowy. Jedynie możemy się przełączyć na inny motyw np. szary, ale to przecież nie jest rozwiązanie problemu, a co najwyżej jego obejście. Dla mnie nadal najbardziej spójny i czytelny pozostaje przygotowany przez Sony dla Xperii KitKat z autorską nakładką.
Multimedia i aparat
Jeśli chodzi o multimedia to moim zdaniem nie ma powodu do niezadowolenia: głośniki stereo potrafią grać na prawdę głośno, a przy tym czysto. Także jakość ekranu zachęca do oglądania wszelakich wideo. Jedynie jego wielkość może przeszkadzać - ale przecież po to w końcu jest ten model, by zwolennicy mniejszych ekranów także mogli znaleźć coś dla siebie na rynku. Złącze słuchawkowe zapewnia dobrej jakości audio (oczywiście po podpięciu do dobrych słuchawek/głośników zewnętrznych).
Użytkownik na start otrzymuje identyczny pakiet aplikacji multimedialnych już od kilku modeli z tej serii: Muzyka (dawniej Walkman), Zdjęcia (menedżer zdjęć), Filmy (materiały z kamery oraz inne wideo w pamięci). Wsparcie dla takich technologii jak DLNA, Miracast, USB‑OTG a także kart microSD sprawia, że urządzenie pod kątem multimediów powinno zadowolić każdego.
Seria Z5 na rynku debiutuje z nowym aparatem o przekątnej 1/2,3", 23 MP matrycy, dzięki której zdjęcia czy filmy są naprawdę dobre - czy faktycznie zmiana w stosunku do Z3 jest duża, każdy powinien ocenić sam - poniżej kilka zdjęć wykonanych w tym samym miejscu, z tymi samymi ustawieniami. Moim zdaniem różnica nie jest rewolucyjna (przynajmniej przy zdjęciach na szybko, za dnia) - widać jednak, że nowy aparat domyślnie robi zdjęcia, które są jaśniejsze niż te w Z3. Z pewnością nie każdemu to się spodoba. Różnice są też jeśli chodzi o lampę doświetlającą, która od teraz może świecić światłem pulsacyjnym, oraz jest jaśniejsza. Raczej nie jest to więc rewolucja, ale ewolucja udanego w serii Z aparatu.
Poniżej kilka zdjęć porównawczych aparatu w Z3 i Z5C:
Zdjęcia w najwyższej rozdzielczości można zobaczyć tutaj: Z3 vs Z5C
Ekran
4,6" Z5C posiada ekran o rozdzielczości 720p - wydaje się mało, ale w praktyce okazuje się wystarczające jak na tę wielkość matrycy. Ekran charakteryzuje się wysoką jasnością, dobrym odwzorowaniem kolorów (które wyglądają naturalnie moim zdaniem). Także kąty widzenia powinny zadowolić każdego użytkownika. Podczas testów najczęściej korzystałem z ręcznego ustawienia jasności na 50% mocy - co jak dla mnie zapewniało komfortową pracę w domu, jaki i poza nim. Oczywiście zapasowa moc ekranu z pewnością przyda się w słoneczne dni, gdy np. zechcemy użyć naszego smartfonu jako nawigacji.
Bateria
Podczas testów bateria zaskoczyła pozytywnie - podczas standardowego w moim przypadku użytkowania (trochę rozmów, internetu LTE/WiFi) około dwa dni pracy osiągałem bez większej trudności. Oczywiście jeśli będziemy korzystać intensywnie z urządzenia to czas ten ulega skróceniu. Nie mniej jeden dzień pracy można osiągnąć bez większych trudności niemal zawsze. Pomocna jest też funkcja Stamina, jednakże ja osobiście wolę sam mieć wszystko pod kontrolą i z funkcji tej nie korzystam praktycznie w ogóle także na mojej własnej Z3.
Podsumowanie
Xperia Z5 Compact to świetna propozycja dla osób poszukujących smartfonu z mniejszym niż szeroko promowane obecnie wielkości coraz bardziej zbliżające się do rozmiarów tabliczki czekolady. To właśnie firma Sony jako pierwsza zaoferowała kompaktową wersję swojego flagowego modelu, który specyfikacją nie odbiega od tego, co oferuje większy model - w obu mamy ten sam układ Snapdragon, identyczny aparat itd. Wersja Compact oferuje też znaną z modelu 5,2" wodoszczelność jak i świetne wykonanie obudowy. Jeśli tylko nie chcemy urządzenia z większym niż 5" ekran to wersja kompaktowa najnowszego flagowca Sony będzie bardzo dobrym wyborem.
TL:DR? Zalety i wady w punktach
Zalety:
- tradycyjne dla serii Z perfekcyjne wykonanie
- opanowano problemy z temperaturami układu Snapdragon 810
- bardzo dobry ekran
- nowa jeszcze lepsza aplikacja do obsługi kamery, ulepszenia kamery względem poprzedników
- głośne, dobrze grające głośniki
- profil bocznych krawędzi ułatwia trzymanie urządzenia
- bardzo dobry aparat, przycisk do robienia fotografii i nagrywania wideo na bocznej krawędzi
- świetny skaner linii papilarnych
Wady:
- brak złącza magnetycznego do ładowania (w tym wygodny dock na telefon)
- matowe logo producenta na panelu przednim - błyszczące lepiej się prezentuje
- w zestawie powinny być słuchawki MDR-NC31EM, a nie MH-750
Za użyczenie sprzętu na potrzeby recenzji dziękuję Sony_Mobile_PL