Apple: nowe Macbooki z ARM nie obsłużą Windows 10. Pozostaje wirtualizacja

Wkrótce Apple przestawi się na procesory ARM w swoich komputerach Mac. Niestety z powodu pewnego zawirowania nie będzie można uruchomić na nich Windowsa.

Boot Camp nie będzie dostępny na komputerach Mac z ARM, fot. Apple
Boot Camp nie będzie dostępny na komputerach Mac z ARM, fot. Apple

26.06.2020 | aktual.: 26.06.2020 19:30

Jak się okazuje problem nie leży po stronie Apple'a, lecz Microsoftu. To dlatego, że Microsoft ma tak stworzoną licencję, w ramach której jedynie komputery PC, nie Maki - mogą otrzymać preinstalowanego Windows 10 on ARM.

Gigant z Redmond w tym momencie nie ma żadnych planów, aby zmienić swoją politykę licencyjną. Początkowo wydawało się, że być może nie wszystko jest tutaj stracone. Apple współpracowało niedawno z Microsoftem, aby zapewnić kompatybilność narzędzi Office dla Maców z procesorami ARM.

Gigant z Cupertino jednak zapowiedział, że komputery Mac z ARM nie będą obsługiwać narzędzia Boot Camp w ogóle. – Jedyną dla nas drogą jest wirtualizacja – zapowiedział szef działu inżynierii oprogramowania, Craig Federighi. Przy okazji uważa on, że tzw. wirtualizatory (czyli hipernadzorcy) są niezwykle wydajne i brak wsparcia alternatywnego systemu operacyjnego nie powinien być w ogóle odczuwalny.

Mogłyby tutaj pomóc narzędzia VMWare i Parallels. Jednak te dwa wirtualizatory nie wykorzystają technologii Apple Rosetta 2. Nie wiemy na razie także, czy VMWare zdecyduje się na wdrożenie systemu Fusion na Maki z ARM.

Statystycznie niewiele osób korzystało z funkcji Boot Camp, ale nie znaczy, że nie jest ona ważna dla pewnego wyspecjalizowanego grona osób. Jedyna nadzieja jest jednak w tym, że Microsoft zmieni swój model licencyjny.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (119)