Największe w Europie targi informatyczne wyrzucone na śmietnik historii

Największe w Europie targi sprzętu komputerowego, oprogramowania i nowych technologii, CeBIT, w tym roku odbyły się po raz ostatni. Odpowiedzialna za organizację przedsięwzięcia firma Deutsche Messe AG zdecydowała się na zamknięcie projektu.

Źródło: Depositphotos
Źródło: Depositphotos
Piotr Urbaniak

29.11.2018 08:58

Powód, zresztą jak zwykle w takich przypadkach, jest ekonomiczny. Na początku XXI wieku, kiedy CeBIT przeżywał swe najlepsze lata, imprezę potrafiło odwiedzać nawet 850 tys. ludzi, ale statystyki sukcesywnie spadały. Począwszy od roku 2014 liczba odwiedzających plasowała się w okolicach 200 tys. Siłą rzeczy sukcesywnie ubywało też wystawców, zwłaszcza tych znaczących.

Potentaci branży sprzętu komputerowego zaczęli wybierać tajwański Computex lub amerykański CES, technologie mobilne agregowano w ramach Mobile World Congress'u, a biznesowe aspekty wchłonęły główne Targi Hanowerskie, których CeBIT był odłamem.

Summa summarum ostatnie edycje imprezy przypominały pchli targ, zdominowany głównie przez azjatyckie firmy z drobnymi akcesoriami jak okablowanie czy obudowy.

W takiej formie to nie miało prawa się udać. Niestety przez to Stary Kontynent traci zdecydowanie największe wydarzenie związane z IT. Co prawda Deutsche Messe AG obiecuje przekazanie części CeBIT-u Targom Hanowerskim, ale trudno oczekiwać, aby na wydarzeniu o charakterze typowo korporacyjnym, nagle zaczęły pojawiać się rozwiązania konsumenckie.

Programy

Zobacz więcej
Zobacz także
Komentarze (53)