Spotify na smartwatchach z Wear OS. Świetna wiadomość, ale zabrakło podstawowej funkcji

Atrakcyjnych i dobrych smartwatchy z pewnością nie brakuje. Kolejne generacje zapewniają coraz wyższą wydajność i lepszy czas pracy na akumulatorze. Co więcej, pojawią się lepsze czujniki i bardziej dopracowane oprogramowanie do śledzenia aktywności fizycznej. Nic więc dziwnego, że smartwatche pojawią się na nadgarstkach osób aktywnych fizycznie. W związku z tym, że spora część z nich lubi słuchać muzyki podczas treningów, to pożądaną funkcją na smartwatchach staje się dostęp do playlisty ze Spotify czy Apple Music.

Mogłoby się wydawać, że wydanie Spotify na Wear OS przyniesie możliwość słuchania muzyki podczas treningów. Niestety, jak już wspomnieliśmy we wstępie, zabrakło kluczowej funkcji. W obecnej wersji aplikacja nie umożliwia zapisywania utworów offline. Nie możemy więc pobrać ulubionej playlisty do pamięci smartwatcha i wyjść pobiegać, nie zabierając ze sobą smartfonu.

Spotify na Wear OS posiada prosty i intuicyjny interfejs. Możemy zatrzymać/wznowić odtwarzanie muzyki, przełączyć na następną lub poprzednią piosenkę, dodać konkretny utwór do ulubionych i przejrzeć ostatnio odtwarzaną playlistę. Aplikacja łączy się z innymi urządzeniami z wykorzystaniem Bluetooth lub Wi-Fi. Umożliwia to sterowanie Spotify uruchomionym na laptopie, smartfonie czy innym sprzęcie.

Możliwość słuchania muzyki offline mają obecnie tylko użytkownicy Spotify na smartwatchach Samsunga z systemem Tizen. Jednakże taka funkcja może niebawem trafić także na Wear OS. Zwłaszcza, że jest wyczekiwana przez dość sporą grupę osób aktywnych fizycznie. Jeszcze mniej ciekawie jest na Apple Watchu, który nadal nie doczekał się aplikacji Spotify. Aczkolwiek możliwe jest korzystanie z Apple Music z opcją zapisywania plików offline. Następnie wystarczy połączyć zegarek ze słuchawkami Bluetooth i można iść biegać, bez zabierania smartfonu czy innego sprzętu.