Trzy różne aplikacje zamiast jednego iTunes. Oto sposób Apple na zwiększenie popularności usług
Doniesienia o Apple rozważającym porzucenie iTunes nie są niczym nowym, ale według najświeższych doniesień firma z Cupertino jest tego bliska jak nigdy wcześniej.
"Bloomberg" twierdzi, że Apple porzuci iTunes jeszcze przed końcem 2019 r. Pierwsze oficjalne informacje na ten temat padną ponoć na WWDC. Konferencji dla deweloperów zaplanowanej na dni 3 - 7 czerwca, gdzie prawdopodobnie zobaczymy także system iOS w wersji 13.
iTunes miałby zostać podzielony na trzy samodzielne aplikacje: Muzyka, TV i Podcasty. Tak, jak jest to zrealizowane w iOS. Tym samym zwiększona zostałaby spójność platform. Innymi słowy: podział usług i funkcji na komputerach osobistych nie różniłby się od podziału na iPhonie.
Z czego, jak wyjaśniono w źródle, macOS otrzyma nowy pakiet aplikacji priorytetowo, a posiadacze Windows PC będą musieli zaczekać nieco dłużej.
Zachodni dziennikarze słusznie zauważają, że usługi stanowią obecnie motor napędowy biznesu Apple'a. W drugim kwartale fiskalnym 2019 r. przyniosły rekordowy przychód rzędu 11,5 mld dol., a analitycy spodziewają się, że w 2020 r. kwota ta wzrośnie do co najmniej 14 mld. W żadnym innym sektorze przedsiębiorstwo nie notuje tak wysokiej dynamiki wzrostu.
Co wspólnego ma z tym podział iTunes? Chodzi o to, że otrzymując samodzielne aplikacje dla poszczególnych usług, użytkownicy mogliby opłacać subskrypcje jeszcze chętniej – nie tylko na iPhonie i iPadzie, ale także komputerach osobistych. Tak przynajmniej sądzą analitycy.