Windows 10 20H1 za pasem. Aktualizacja zostanie udostępniona wiosną
Windows 10 20H1, który znany jest także jako wersja 2004, prawdopodobnie nie zmieni się już znacznie do czasu udostępnienia go użytkownikom na wiosnę 2020 roku. Ostateczna wersja aktualizacji miała zostać przygotowana w grudniu, a pojawiające się w sieci głosy sugerują, że kompilacja 19041 to w praktyce wydanie RTM.
02.01.2020 18:43
Oznacza to, że zgodnie z zapowiedziami, insiderzy mogą już testować wszystkie przygotowane nowości. Wystarczy pobrać kompilację dostępną w pierścieniu Slow Ring, gdzie najpewniej nic się nie zmieni przez najbliższe miesiące. Premiera dla "zwykłych użytkowników" spodziewana jest bowiem wiosną, a numer wersji systemu może sugerować, iż w praktyce będzie to najszybciej kwiecień.
Póki co w systemie nie znajdziemy wielu wartych uwagi nowości. Najistotniejsze zmiany z ostatnich miesięcy można policzyć na palcach jednej ręki, na co pod koniec grudnia zwrócił uwagę AntyHaker w swoim wpisie na blogu. Windows 10 20H1 w obecnej formie zdecydowanie nie jest tak dużą dawką nowości, jak choćby majowa aktualizacja z roku ubiegłego.
Dla użytkowników może być to sporym zaskoczeniem. W końcu stosunkowo niedawno udostępniona listopadowa aktualizacja Windows 10 nie wprowadziła do systemu istotnych funkcjonalnych zmian, a Microsoft zdecydował się wydać ją w formie aktualizacji zbiorczej. Jeśli więc niektórzy spodziewali się lawiny nowych funkcji w Windows 10 20H1, ponownie przyjdzie im uzbroić się w cierpliwość.
Większe zmiany może więc przynieść Windows 10 20H2 w drugiej połowie 2020 roku. Tę wersję można już od kilku tygodni testować, korzystając z pierścienia Fast Ring, który zastąpił problematyczną gałąź Skip Ahead. Teraz szansę na testy mają wszyscy chętni insiderzy.