Aster nie chce piratów

Dwa dni temu pisaliśmy o rozpoczynającej się w Parlamencie Europejskim"batalii" w sprawie Raportu Medialnego, który przedstawia szereg działań iprzepisów antypirackich, m. in. koncepcje odcinania przez dostawcówdostępu do sieci piratom. Okazuje się, że takie praktyki niekoniecznie muszą być pieśniąprzyszłości. Dziś Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł,w którym czytamy, że Aster - jeden z największych w Polscedostawców Internetu - rozsyła swoim abonentom nowy regulamin. Wświetle regulaminu, jak informuje Wyborcza, Aster będzie odcinał odsieci osoby, które "pobierają, dystrybuują lub udostępniają" wsieci filmy, muzykę i programy komputerowe "z naruszeniem prawautorskich". Najpierw zablokuje tymczasowo dostęp do pirackichtreści. Później wstrzyma na tydzień dostęp do sieci. Jeśli to nieposkutkuje - zerwie umowę. Gazecie Wyborczej nie udało się ustalić ile ostrzeżeń zostałowysłanych do abonentów oraz czy komukolwiek wypowiedziano umowę. WgGazety "Aster niejasno powołuje się na obowiązujące w kraju prawooraz wewnętrzne branżowe praktyki". Więcej na ten temat przeczytać można w artykule Pirat do sieci nie zajrzy

04.02.2009 17:12

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (178)