Błąd uniemożliwia instalację aktualizacji bezpieczeństwa w Windowsie 7
W ostatnim czasie informowaliśmy o porzuceniu przez Microsoft wsparcia dla systemu Windows 8. Biorąc pod uwagę popularność Windowsa 8.1, rosnące udziały Windowsa 10 i fakt, że „ósemka” działa aktualnie na ok. 30 mln urządzeń, trudno się takiej decyzji szczególnie dziwić. Tymczasem Windows 7 będzie otrzymywał aktualizacje do roku 2020, choć okazuje się , że mogą być z tym problemy.
01.02.2016 12:21
Mimo dużych nacisków i kampanii Microsoftu, które miały zachęcić użytkowników do aktualizacji do Windowsa 10, Windows 7 wciąż cieszy się ogromną popularnością. Mimo że maleje ona z kolejnymi miesiącami, przede wszystkim na rzecz najnowszej wersji systemu Microsoftu, to jej udziały w rynku wciąż szacuje się na miażdżące 43%. Taka popularność może jednak zmaleć, jeżeli powtarzać będą błędy podobne do tego, jakie na oficjalnych forach zgłasza społeczność.
Chodzi o aktualizację oznaczoną numerem KB3110329. Według biuletynów bezpieczeństwa, ma ona łatać podatność Windowsa 7 na zdalne uruchomienie kodu w sytuacji, gdy atakujący posiada dostęp do konta zalogowanego już w systemie użytkownika. Szczegóły nie są znane, mowa jednak o zdalnym wykonaniu kodu, a zatem sprawa jest poważna. Tym bardziej poważna, że zainstalowanie aktualizacji na Windowsie 7 jest w tej chwili w przypadku części użytkowników niemożliwe.
Podczas instalowania aktualizacji, oczywiście za pomocą usługi Windows Update, występuje bowiem błąd, który uniemożliwia zakończenie procesu. Instalacja zatrzymuje się po prostu na 12% i aktualnie Microsoft nie opublikował jeszcze rozwiązania tego problemu. Kolejny problem stanowi fakt, że nieskuteczne jest także wykorzystanie opcji rozwiązywania problemów.
Trudno w tej chwili określić, jak wielu użytkowników Windowsa 7 dotyczy problem, wiadomo jednak, że pozostaje on nierozwiązany. Jedyną ich możliwością jest aktualnie ukrycie aktualizacji w Windows Update i oczekiwanie na reakcję Microsoftu.