Canonical dokona tego, na czym poległ Microsoft? Ubuntu z własnym Continuum
Firma, która zdominuje przyszłość urządzeń hybrydowych, między innymi dzięki uniwersalnym aplikacjom i Continuum, miał być w Microsoft. O tym, że te koncepcje są raczej dalekie od stawianych przed nimi wymagań pisaliśmy w recenzji Continuum. Pomysł podchwyciło jednak Canonical i ma zamiar zaprezentować podobną funkcję w tablecie BQ Aquaris M10.
04.02.2016 | aktual.: 05.02.2016 12:08
Tablet M10 zostanie wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 10,1 cala i rozdzielczości 1080p. Zastosowanym w urządzeniu procesorem będzie czterordzeniowy układ MediaTek MT8163A taktowany z częstotliwością 1,5 GHz. Dostępne będzie 2 GB RAM-u oraz 16 GB pamięci wewnętrznej, którą powiększyć można będzie za pomocą karty microSD o 64 GB.
Zastosowana w M10 kamera będzie mogła robić zdjęcia z maksymalną rozdzielczością 8 megapikseli. M10 będzie także wyposażony w akumulator o pojemności 7 280 mAh. Wymiary urządzenia wyniosą zaś 246×171×8.2mm. W przypadku tego konkretnego tabletu specyfikacja sprzętowa schodzi jednak na nieco dalszy plan: najistotniejsze będzie oprogramowanie.
Ma ono bowiem oferować płynną zmianę interfejsu z tabletowego, dostosowanego do obsługi palcami, na „zwyczajne” pulpitowe Ubuntu po podłączeniu do zewnętrznego monitora. Oczywiście dochodzi tutaj także obsługa klawiatury i myszki. Brzmi znajomo? Pomysł Canonical stanowi oczywiście jednoznaczną odpowiedź na Continuum Microsoftu.
Możliwa jest także trzecia droga: wykorzystanie klawiatury i myszki i korzystanie z wyświetlacza dostępnego w tablecie. Wówczas również system operacyjny przejdzie do standardowego trybu okienkowego. Czas pokaże czy taki sposób obsługi urządzenia na 10-calowym ekranie będzie jakkolwiek wygodny.
Tablet będzie podłączany do monitora za pomocą gniazda Micro HDMI, urządzenia wejścia będą się według założeń komunikować z tabletem dzięki Bluetooth. W takim trybie na ekranie tabletu nie będzie wyświetlane najprawdopodobniej żadne informacje, co wydaje się poniekąd zmarnowaniem jego potencjału.
Nie są dostępne jak dotąd żadne prezentacje tego, jak oprogramowanie radzi sobie z konwersją interfejsu, niemniej Continuum rozbudziło wyobraźnie milionów i tak naprawdę do dziś czeka na dobrą realizację. Czy uda się ona Canonicalowi przekonamy się w marcu.
