Chrome pożera całą pamięć operacyjną komputera? Jest na to sposób
Apetyt przeglądarki Google Chrome nie jest dla nikogo tajemnicą i wiele osób ją z tego powodu zupełnie odrzuca. Choć programiści pracują nad poprawkami, na efekty przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać. Nie oznacza to jednak, że musimy oddać Chrome cały nasz RAM. Dzięki dodatkowi The Great Suspender możemy znacznie ograniczyć jego wykorzystanie.
12.06.2015 12:23
Zasada działania tego rozszerzenia dostępnego w Chrome Web Store jest bardzo prosta. Po określonym czasie usypia ono karty działające w tle: zapamiętuje adres, jaki otworzyliśmy, ale jednocześnie dezaktywuje witrynę i zwalnia pamięć w przeglądarce. Efekty działania mogą zaskoczyć. Dzięki takiemu zabiegowi w niektórych sytuacjach da się zwolnić setki megabajtów pamięci, a zarazem otwierać wciąż i wciąż kolejne karty potrzebne nam w pracy. Gdyby nie kiepskie nimi zarządzenie w Chrome, opcję można by uznać za niemal równie przydatną co Panorama dostępna w Firefoksie.
Nie musimy polegać jedynie na automatycznym usypianiu. Przycisk widoczny na panelu umożliwia uśpienie aktualnej otwartej karty w dowolnym momencie. Oprócz tego możemy zahibernować wszystkie karty działające w tle, a w razie potrzeby je przywrócić. Oczywiście całość ma swoje ograniczenia – jeżeli uśpimy kartę, na której wypełnialiśmy jakiś formularz, wszystkie wprowadzone dane przepadną. Na szczęście mechanizm nie powinien utrudniać nam zajęć, bo dowolne witryny możemy dodać do listy wykluczeń. Wszystko to możemy obsługiwać skrótami klawiaturowymi. Dodatek jest w efekcie świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie posiadają dużego zapasu pamięci, a które z jakichś przyczyn nie chcą wykorzystywać mniej wymagających przeglądarek jak choćby Firefoksa wspomnianego już wcześniej.
W ustawieniach rozszerzenia znajdziemy kilka istotnych opcji. Najważniejszą z nich jest czas, po jakim karty mają być usypiane. Domyślna godzina dla niektórych może stanowić wartość zbyt dużą lub małą, możemy ją jednak zmienić nawet na np. 20 sekund czy maksymalnie 3 dni. Autor dodatku przewidział, że może się on przydać tylko w niektórych sytuacjach: możliwe jest włączenie usypiania jedynie, gdy jesteśmy na zasilaniu bateryjnym i gdy chcemy możliwie najbardziej wydłużyć czas pracy urządzenia, możliwe jest również wykluczanie z usypiania stron przypiętych. Domyślnie wybudzenie karty wymaga otworzenia jej i kliknięcia strony, możemy jednak działanie skonfigurować tak, aby następowało automatycznie. Nie jest to jedyne rozszerzenie tego rodzaju. Wypróbować można również Tab Hibernation i OneTab, choć od jakiegoś czasu nie są one już aktualizowane.
Wysokie użycie pamięci w tej przeglądarce nie jest żadną tajemnicą i ma swoje powody – każda otwarta strona, zainstalowane rozszerzenie i uruchomiona wtyczka to nowy, izolowany proces. Dzięki takiemu rozwiązaniu całość jest bezpieczniejsza, stabilniejsza (awaria jednej z kart nie powoduje awarii całej przeglądarki), ale cierpi na tym pamięć operacyjna komputera. Na niedawnej sesji AMA twórcy przeglądarki zapowiedzieli, że postarają się zredukować jej apetyty na RAM. Ma to jednak związek przede wszystkim z wersją mobilną Chrome, która również jest wymagająca, a która na razie nie może liczyć na takie ilości pamięci, co w przypadku komputerów.