Fibaro: dwa nowe urządzenia w sam raz na sezon grzewczy
Poznańskie Fibaro, producent automatyki domowej, pokazało dwa nowe urządzenia. Są to głowica termostatyczna The Heat Controller, dzięki któremu zaoszczędzimy na rachunkach oraz dbający o bezpieczeństwo czujnik tlenku węgla – CO Sensor.
12.11.2017 | aktual.: 14.02.2018 15:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
The Heat Controller
The Heat Controller powstał przede wszystkim z myślą o oszczędnościach. Producent zapewnia, że po zainstalowaniu głowicy możliwe jest obniżenie kosztów ogrzewania nawet o 42 procent. Jeżeli dysponujemy kilkoma urządzeniami, pozwoli to m.in. na ustawienie osobnej temperatury w każdym z pomieszczeń. Z kolei dzięki wbudowanemu czujnikowi ruchu grzejniki zostaną uruchomione, dopiero kiedy głowica wykryje czyjąś obecność.
Po odpowiednim ustawieniu głowica może także aktywnie reagować na zmiany temperatury otoczenia. Przykładowo po otwarciu okna zimą grzejniki zostaną automatycznie wyłączone, by niwelować straty cieplne. Oczywiście dostępna jest także funkcja harmonogramów, dzięki której grzanie zostanie uruchomione bądź wyłączone o zaplanowanej godzinie.
Jak zapewniają przedstawiciele Fibaro, urządzenie jest bardzo proste w instalacji. Dzięki automatycznej kalibracji dostosowuje się do zaworu grzejnika. Współpracuje również nie tylko z systemami Fibaro. Jak na razie dostępna jest jedynie wersja Z-Wave, z kolei ta działająca z platformą Apple HomeKit pojawi się w najbliższym czasie. W zestawie z osobnym czujnikiem temperatury za urządzenie trzeba zapłacić 400 zł. Zgodnie z wyliczeniami firmy, inwestycja powinna zwrócić się w ciągu 2 lat.
Sensor CO
Drugim najnowszym urządzeniem z portfolio Fibaro jest czujnik CO. Jego zadanie jest bardzo proste: zaalarmuje nas w momencie wykrycia podwyższonego stężenia tlenku węgla. Brzmi to banalnie, jednak może uratować życie lub zdrowie. O potrzebie tego typu czujników mogą świadczyć statystki: jak podaje producent, od września 2015 roku do marca 2016 roku w wyniku zatrucia czadem w Polsce zmarło 50 osób.
CO Sensor może działać niezależnie od innych urządzeń, jednak jego możliwości docenimy dopiero po podłączeniu do systemu Fibaro. Oprócz sygnalizacji dźwiękowej lub świetlnej dzięki pełnej integracji w momencie wykrycia czadu czujnik pozwala m.in. na otwarcie okien bądź uruchomienie wentylacji. Oczywiście o każdym zdarzeniu zostaniemy poinformowani wiadomością wysłaną na nasze urządzenie mobilne. CO Sensor dostępny jest zarówno w wersji Z-Wave, jak i Apple HomeKit. Tak jak w przypadku głowicy jego cena wynosi 400 zł.