Firefox donosi Google o niebezpiecznych stronach
Fakt, iż przeglądarka Chrome mogłaby donosić firmie Google informacje na tematprzeglądanych przez użytkownika stron internetowych nie jestzbytnio przejmujący, chociażby dlatego, że to koncern z MountainView stworzył tę aplikację. A co w przypadku np. Firefoksa? W newsletterze wydanym przez organizację SuMa-eV, podkreśla ona, żeprzeglądarka Firefox dostarcza gigantowi w branży wyszukiwarekinformacji o tym, jakie strony odwiedza użytkownik. Wszystko to zasprawą standardowo aktywowanych mechanizmów, które mają za zadanieweryfikację podsyłanych przez aplikację adresów pod kątemniebezpieczeństwa i zagrożeń jakie mogą pod nim czyhać napotencjalną ofiarę. Co jakiś czas na komputer użytkownika pobieranajest lista potencjalnie szkodliwych URL i w momencie wykrycia, żeodwiedzana jest którąś z znajdujących się tam stron wysyłane jestdo Google zapytanie czy dany wpis jest aktualny. Chcąc przekonać się o istnieniu wspomnianego procederu wystarczy zpoziomu przeglądarki wywołać panel konfiguracyjny. Możliwe to jestpoprzez wpisanie w pasku adresu polecenia 'about:config'. Następnienależy odpowiednio skonfigurować filtr tak, aby wyświetlił opcjekonfiguracyjne zawierające frazę 'safe'. Interesujący nas komponentnosi nazwę 'browser.safebrowsing.enabled' i domyślnie opatrzonyjest wartością 'true'. W tym przypadku serwery Google rejestrująwszystkie odwiedzane przez internautę strony internetowe, którepotencjalnie mogą nieść dla niego zagrożenie. Ci, którym sam faktprzesyłania takich informacji do zewnętrznych źródeł nie podobasię, powinni zadeklarować przy tej funkcji argument 'false'. Aktualizacja, 13.09.2008, 13:10 W związku z wieloma pytaniami i nieporozumieniami, które dotarły donas od Czytelników za pośrednictwem komentarzy pragniemy przybliżyći wyjaśnić całą sytuację. Komunikacja pomiędzy przeglądarkąFirefox, a serwerami Google nie odbywa się na tej zasadzie co zaplikacją Chrome. Co jakiś czas na komputer użytkownika przesyłanajest lista niebezpiecznych miejsc w sieci. Po wpisaniu przezinternautę adresu strony uruchamiany jest mechanizm, któryweryfikuje czy podany URL znajduje się w tym rankingu. Cała taoperacja odbywa się lokalnie, na poziomie komputera. Dopiero wmomencie wykrycia potencjalnie niebezpiecznego adresu wysyłane jestdo Google zapytanie czy aktualnie nadal widnieje on we wspomnianymrankingu. Nie jest to forma jakiegokolwiek przemycania informacjint. przeglądanych w sieci stron. Pomimo, iż cały proces odbywa siębez wiedzy użytkownika, to ma on na celu uchronienie go przedpotencjalnymi zagrożeniami czyhającymi na niego w Sieci. Mechanizmten dezaktywować można po otwarciu apletu Narzędzia ->Ustawienia -> Bezpieczeństwo.
12.09.2008 17:30