Funkcjonariusz Straży Granicznej "potwierdził" teorię spiskową na temat 5G i koronawirusa

Na kanale Elektromagnetyczny Świat Nowotworów ukazał się materiał pod tytułem "Służby graniczne potwierdzają, Koronawirus to przykrywka pod instalację ŚMIERTELNYCH ANTEN 5G!" (zachowano oryginalną pisownię). Wideo obejrzało już prawie 400 tys. użytkowników YouTube'a. W jaki sposób funkcjonariusz Straży Granicznej "potwierdził", że 5G wpływa na rozwój pandemii koronawirusa?

Na końcu filmiku autor kanału stwierdza, że "koronawirus to ściema, przykrywka dla 5G". Funkcjonariusz na głoszone teorie odpowiada krótko: "dokładnie, ja wiem".

Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że funkcjonariusz zapewne ironizuje. Praca Straży Granicznej w czasie pandemii jest trudna, zdrowie pracowników jest narażone. Nikt nie ma czasu i ochoty na ewentualne dyskusje z awanturnikami. Prościej machnąć ręką i przytakiwać niż wdawać się w kłótnie.

Czytaj też: 5G a koronawirus. Teorie spiskowe to jedno, a rzeczywistość – drugieStrażnik ironizował, foliarze mają używanieWiele osób jednak wierzy, że 5G ma coś wspólnego z pandemią koronawirusa. Nawet Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji musiała wydać oświadczenie, w którym tłumaczy, że działanie sieci 5G nie ma żadnego związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

Materiał zamieszczony na kanale ma już prawie 400 tys. wyświetleń. Komentarze są wyłączone, więc widzowie nie będą mieli okazji spotkać się z opiniami, że funkcjonariusz wcale tak nie uważa. Dla wierzących w teorie spiskowe takie filmy to woda na młyn.

Oby funkcjonariusze polskich służb zdawali sobie sprawę z odpowiedzialności. Każdy może nagrać ich wypowiedź, która następnie wykorzystana będzie do siania dezinformacji.

Skontaktowaliśmy się już z rzeczniczką Straży Granicznej. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy artykuł.