Jak na Androidzie odtwarzać muzykę z YouTube w tle? Ujarzmiamy Xposed
Domagamy się aplikacji YouTube działającej w tle! – to więcejniż krzyk kilku niezadowolonych użytkowników Androida, którzychcieliby zapewne słuchać muzyki z google'owego serwisu np. podczasprzeglądania stron na smartfonie czy tablecie. To już akcjaspołeczna, do której przystąpiło ponad sto tysięcy osób zpolskiego Facebooka, zapewne nie zdających sobie sprawy z tego, żeoczekiwana przez nich możliwość stoi w opozycji do podstawowychinteresów Google'a. Nasza rada jest prosta: nie oglądajcie się naGoogle'a, zróbcie to sami. Pokażemy Wam, jak zmusić YouTube dodziałania w wielozadaniowym środowisku systemowym, także nie napierwszym planie.
Najłatwiejszym sposobem na odtwarzanie klipów wideo z YouTube wtle innych działających aplikacji jest oczywiście wykupienieabonamentu na YouTube Red za jedyne 10 dolarów miesięcznie. Topowód, dla którego możliwość taka w standardowej aplikacjiraczej się nie pojawi, bez względu na apele na Facebooku (czyzresztą nie powinno się ich zakładać na Google+?).
Nie po to jednak macie Androida, najbardziej elastyczny zdostępnych dziś systemów mobilnych, by uruchamiać oprogramowanietak, jak nakazał jego producent. Jednym z najlepszych sposobów naprzejęcie pełnej kontroli nad tym systemem jest zainstalowanieframeworka Xposed. Przeznaczony jest on dla wszystkich urządzeń zsystemem Google'a, na których udało się uzyskać uprawnieniaroota. Nie wymaga on jednak wgrywania alternatywnego firmware, więcnie ryzykujecie problemów z niestabilnym czy nie do końcakompatybilnym oprogramowaniem. Samo Google nie ma też za bardzomożliwości, by zablokować jego działanie – nawet jeśli Xposedstanie się w wyniku aktualizacji niekompatybilny, rozwijająca gospołeczność szybko przygotowuje nową, zgodną wersję.
Zanim zainstalujemy Xposed, trzeba zrozumieć, czym on jest. Sam wsobie nie robi praktycznie niczego, stanowi szkielet, zestawinterfejsów dla swoich modułów, które instalujemy dodatkowo,podobnie jak zwykłe aplikacje APK. Moduły, których jest jużkilkaset,te pozwalają na zrobienie z urządzeniem i zainstalowanymi na nimaplikacjami niemal wszystkiego, bez konieczności samodzielnegodłubania w plikach systemowych. Co najważniejsze, nie popsujemy wten sposób Androida – jeśli jakiś moduł nie będzie działałtak jak trzeba, po prostu go wyłączymy.
Jak zainstalować Xposed Framework?
Jeśli nie macie jeszcze uprawnień roota, to pozostaje je zdobyć.Metody w tym celu są bardzo różne, zależą od urządzenia. Dobrymmiejscem na rozpoczęcie poszukiwań jest forumXDA. Po zrootowaniu sprzętu, jeśli korzystacie z Androida 4.x,sytuacja jest prosta – wystarczy sięgnąć po oficjalny instalatorXposed (dostępny w naszej bazie oprogramowania) i zainstalować go jak każdy inny plik apk spoza sklepu Play.Należy w tym celu w ustawieniach Bezpieczeństwa dopuścićinstalację z nieznanych źródeł. Po uruchomieniu aplikacjiprzechodzimy do sekcji Framework i klikamy Zainstaluj lub uaktualnij.Framework zostanie automatycznie pobrany, pozostanie nam tylkorestart systemu.
W wypadku Androida 5.x jest niestety trudniej – będzieciemusielijeszcze sflashować odpowiednią paczkę zip z poziomu systemowegoprogramu recovery. Niezbędne pliki znajdują się wtym wątku. Jak znaleźć odpowiednią dla siebie?
Pliki zip zawierające framework zostały przygotowane w odmianachna trzy wersje systemowe, dla trzech architektur procesorowych. Jeślimamy Androida 5.0, wybieramy plik zip, mający w nazwie ciąg sdk21.Dla Androida 5.1 jest to sdk22, zaś dla Androida 6.0 – sdk23.Urządzenia z 32-bitowymi procesorami ARM potrzebują pliku z ciągiemw nazwie arm, z 64-bitowymi procesorami ARM – arm64, zaś zprocesorami Intela (Atom) – x86. Przykładowo więc, dla tabletuNVIDIA SHIELD, z 32-bitową architekturą ARM i Androidem 5.1, pobraćnależy plik xposed-v78-sdk22-arm.zip, najlepiej za pomocą mobilnejprzeglądarki.
Sposób na flashowanie tego pliku zależy od posiadanego przez Wasurządzenia. Najczęściej spotykane narzędzie recovery 3e niepotrafi zbyt wiele, ale do tych celów powinno wystarczyć.Uruchomimy je kombinacją przycisków zasilania i głośności przystarcie (zwykle jest to Volume+ i Power, które trzymamy wciśniętedo momentu pojawienia się ekranu bootloadera). Gdy czarny ekranbootloadera już się pojawi, za pomocą Volume+, z listy Recovery,Fastboot, Normal wybieramy Recovery i wciskamy Volume-.
Po chwili powinniśmy zobaczyć ekran z menu 3e, po którymporuszamy się za pomocą Volume+ do góry, Volume- w dół iprzyciskiem Power – zatwierdzenie. Wybieramy opcję Apply updatefrom sdcard, odnajdujemy w systemie plików uprzednio pobrany plikzip (zapewne będzie w katalogu Download) i przyciskamy Power. Kilkachwil pracy instalatora – i Xposed jest na naszym sprzęcie.Restartujemy system (opcja Reboot system now) – teraz pozostajejeszcze tylko zainstalować „instalator” Xposed, normalnąaplikację apk, która będzie pełniła rolę menedżera modułów.
Jak używać frameworka Xposed?
Po (miejmy nadzieję) udanej instalacji Xposed, uruchamiamy XposedInstaller, wybierając w nim opcję Pobierz. W górnej belceaplikacji znajdziecie wyszukiwarkę – za jej pomocą wygodnieznajdziemy pożądane moduły, w naszym wypadku coś związanego zYouTube. Wybierając pozycję z listy wyników, zobaczymy nanastępnym ekranie jej opis.
By zainstalować moduł, należy przejść do zakładki Wersja –tam z kolei wyświetlana jest lista wersji, wraz z przyciskiemPobierz. Po jego kliknięciu zobaczymy systemowe okno dialogowe zpytaniem o zgodę na instalację. Po jej udzieleniu moduł zostaniezainstalowany – ale jeszcze nie będzie działał.
By go uaktywnić, należy przejść do panelu Moduły Xposed Frameworka, a następniezaznaczyć „ptaszkiem” pole przy wyświetlanym przy nazwie modułunumerze wersji. Po zrestartowaniu urządzenia, Xposed będzie jużdziałał z potrzebnymi nam modułami.
YouTube grające w tle
Jak sama nazwa wskazuje, moduł YouTube Background Playbackpozwala na odtwarzanie muzyki w tle z YouTube. Nie ma on żadnegointerfejsu użytkownika, nie ma tu co ustawiać – jeśli gouaktywnicie w menedżerze Xposed, to będziecie mogli cieszyć sięmuzyką odgrywaną w tle innych aplikacji. Oczywiście działa tozarówno z pojedynczymi klipami, jak i całymi listami odtwarzania. W powiadomieniach systemowych można przechodzić pomiędzy kolejnymi klipami.
Moduł jest regularnie aktualizowany i dostosowywany donajnowszych wersji aplikacji YouTube. Ostatnia w momencie pisaniatego tekstu wersja pochodzi z 5 grudnia, przynosząc wsparcie dlawydanej kilka dni wcześniej wersji YouTube 10.47.54. Jeśliobawiacie się, że w pewnym momencie google'owa aplikacjaprzestałaby być kompatybilna z regulującym jej zachowanie modułem,to najlepiej wyłączyć automatyczne aktualizacje w sklepie Play(Ustawienia/Ogólne/Aktualizuj aplikacje automatycznie – nieaktualizuj).
Aktualną wersję modułu możecie zainstalować jako plik apk znaszej bazy aplikacji na Androida, albo bezpośrednio przez uprzedniozainstalowanego menedżera Xposed.
YouTube bez przerywania muzyki reklamami
Drugi wart uwagi moduł to YouTube AdAway. Pozbywa się onwszystkich reklam wyświetlanych przez YouTube przed klipami wideo,co szczególnie przydatne jest właśnie podczas odtwarzania w tle.Moduł ten docenią szczególnie osoby korzystające z komórkowego(3G/4G) dostępu do Internetu, pozwala zaoszczędzić sporo ruchusieciowego.
Tu także nie znajdziemy żadnego interfejsu użytkownika –rozwiązanie jest bezobsługowe, aktywowane robi swoje. Aktualnąwersję modułu możecie zainstalować jako plik apk z naszej bazyaplikacji na Androida, albo przez menedżera Xposed.
Kilka uwag na koniec
Wielu użytkownikom takie rozwiązanie pewnie nie przypadnie dogustu, woleliby „prostą apkę” prosto z Play. Trzeba jednakwyjaśnić, że Google systematycznie eliminuje aplikacje pozwalającena odtwarzanie muzyki z YouTube w tle ze swojego sklepu, pod tym czyinnym pretekstem. Trudno się dziwić – pozbawiają one usługęYouTube Red sensu. Wykorzystując rozwiązania opracowane przezspołeczność XDA Developers możecie mieć tymczasem pewność, żeco najwyżej w pewnym momencie YouTube stanie się niekompatybilne zużywanym modułem Xposed i trzeba będzie chwilę poczekać na nowąwersję.
To jest właściwe podejście do androidowych problemów –smartfonowy system operacyjny musi pozwalać użytkownikowi na pełnąingerencję w jego mechanizmy, w przeciwnym razie będziemy mieli doczynienia jedynie z wyrafinowanym „ficzerfonem”, na którymoprogramowanie działa tylko tak, jak sobie tego zażyczyłproducent.