Jesienią ma powrócić Batman, który wyznaczył wyższy poziom nędzy gier na PC
Jedna z najbardziej niedopracowanych gier, czyli Batman: Arkham Knight w wersji na PC powróci do sprzedaży nie wcześniej niż jesienią. Wówczas mają pojawić się odpowiednie aktualizacje, które umożliwią rozgrywkę. Jednak czy ktoś ponownie zaufa wydawcy?
16.07.2015 16:07
Na najnowszą odsłonę Batmana czekało wielu graczy. Wcześniejsze części cieszyły się sporą popularnością, a także dobrymi opiniami wśród graczy i wysokimi ocenami wśród dziennikarzy. Niestety wersja wydana na komputery osobiste okazała się kompletną porażką. Osoby, które wydały 50 euro, dostały produkt niedopracowany do granic możliwości, który nie powinien w ogóle pojawić się na sklepowych półkach. Co gorsza, w sieci pojawiły się informacje mówiące, że wydawca dobrze zdawał sobie sprawę z niskiej jakości produkcji i mimo tego postanowił, że premiera się odbędzie. Wszystko to skończyło się dla twórców porażką, gra była tak słaba, że musieli wycofać ją z oficjalnej sprzedaży.
Official Batman: Arkham Knight Launch Trailer
Według wewnętrznej korespondencji australijskiej sieci EB Games, Batman: Arkham Knight w wersji na komputery osobiste powróci na sklepowe półki nie wcześniej niż jesienią. Co ciekawe, sieć postanowiła oddać dystrybutorowi wszystkie kopie gry. Podobnie powinny postąpić wszyscy. Z wewnętrznych rozmów wynika, że gra zostanie przywrócona dopiero, gdy twórcy wyeliminują błędy uniemożliwiające rozgrywkę. Z informacji, które pojawiły się w sieci wynika, że pierwsze aktualizacje i łatki najszybciej pojawią się jesienią i to właśnie wtedy tytuł miałby być przywrócony do sprzedaży.
Jeśli podawane informacje się sprawdzą, to faktycznie Batman: Arkham Knight powróci do oficjalnej sprzedaży. Jednak czy ktoś ponownie zaufa wydawcy? Wydanie tak niedopracowanego produktu to kpina z graczy i potraktowanie ich jak darmowych testerów i to testerów, którzy zapłacą za możliwość „pogrania”, a czasami wręcz za możliwość samego zainstalowania gry na dysku. Twórcy powinni pomyśleć o zadośćuczynieniu, zwłaszcza dla osób, które kupiły produkcję. Może po prostu należy im oddać wydane pieniądze, a sam tytuł udostępnić za darmo dla wszystkich zainteresowanych.