Koniec "darmowego dostępu do Facebooka". Operatorzy będą musieli zmienić ofertę
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że faworyzowanie niektórych usług jest niezgodne z prawem. Chodzi o sytuację, w której operator komórkowy nie nalicza danych zużywanych podczas połączenia z niektórymi aplikacjami np. Facebook, Instagram czy Spotify i jest to oferowane jako część abonamentu.
18.09.2020 17:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele wskazuje na to, że polskich operatorów sieci komórkowych czeka zrewidowanie oferowanych abonamentów. Pojawił się wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskie ws. węgierskiej firmy Telenor Magyarország. Wśród ofert operatora, znalazły się dwa pakiety preferencyjnego dostępu o nazwie "stawka zerowa". Charakteryzuje je to, że transmisja danych nie jest naliczana w przypadku niektórych usług czy aplikacji.
Nawet wykorzystanie całej dostępnej transmisji w a pakiecie transmisji nie powoduje, że użytkownicy utracą dostęp do np. Facebooka, podczas gdy nie są w stanie korzystać z innych witryn internetowych. Niektórzy usługodawcy stwierdzili, że taka sytuacja jest dla nich krzywdząca, a TSUE przychyla się nad tą opinią. "Tego rodzaju oferty pakietowe mogą bowiem zwiększać korzystanie z aplikacji i usług uprzywilejowanych, a w związku z tym powodować mniejsze zainteresowanie korzystaniem z innych dostępnych aplikacji i usług biorąc pod uwagę środki, za pomocą których dostawca usług dostępu do Internetu czyni korzystanie z nich trudniejszym technicznie, jeśli nie niemożliwym" – brzmi fragment wyroku w sprawach C-807/18 i C-39/19.
"Ponadto, im większa jest liczba klientów, którzy zawierają takie umowy, tym większe jest prawdopodobieństwo, że skumulowane skutki takich umów – biorąc pod uwagę ich skalę –mogą prowadzić do znacznego ograniczenia korzystania przez użytkowników końcowych z ich praw lub nawet podważyć samą istotę tych praw" – czytamy w kolejnym fragmencie. TSUE widzi więc potencjalną możliwość szkody na rzecz usługodawców, których nie obejmuje oferta.
Duże serwisy mogą stawać się jeszcze większe dzięki tego typu monopolom. W przypadku Facebooka, ten raczej nie ma się czego obawiać, ponieważ bezpośrednich konkurentów praktycznie nie ma. Co innego w przypadku Spotify, aplikacji muzycznej, która z naturalnych powodów wykorzystuje sporą ilość danych. Taki monopol na transmisję może blokować rozwój mniejszych serwisów i powoli je zabijać.
Podsumowując, oferty typu "stawka zerowa" naruszają zarówno art. 3 ust. 2, jak i art. 3 ust. 3 rozporządzenia 2015/2120. Badaniem takich abonamentów będą zajmować się właściwe organy i sądy krajowe.