Marriott ujawnia ogromne włamanie do bazy danych. Może ono dotyczyć nawet 500 mln klientów hoteli
Marriott poinformował o poważnym włamaniu do bazy danych sieci hoteli, które należą do międzynarodowego konsorcjum Starwood Hotels and Resorts. Cyberprzestępcy mogli uzyskać nieautoryzowany dostęp do wrażliwych danych należących nawet do 500 mln klientów.
30.11.2018 | aktual.: 01.12.2018 12:30
W 2016 roku Marriott stał się właścicielem konsorcjum Starwood, które składa się z kilku sieci hoteli: Sheraton, St. Regis, Westin, Element, Aloft, The Luxury Collection, Le Meridien i Tribute Portfolio. Jak dowiadujemy się teraz, przeprowadzone śledztwo wykazało, że jeszcze przed przejęciem, w 2014 roku, baza danych gości hoteli mogła paść ofiarą cyberataku.
Nieautoryzowanym osobom miało udać wyciągnąć 327 mln podobnych kombinacji z bazy danych, które składają się z takich informacji, jak: imię i nazwisko, adres korespondencji, numer telefonu, adres e-mail, numer paszportu, dane konta Starwood Preferred Guest (SPG), data urodzenia, płeć, daty rezerwacji i preferowaną metodę kontaktu. Co więcej, wyciekły dane kart płatniczych, aczkolwiek Marriott nie podaje tutaj żadnych dokładniejszych danych. Dane kart płatniczych zostały zaszyfrowane z wykorzystaniem klucza AES-128. Jednakże przestępcom udało się zdobyć klucz, który umożliwił odszyfrowanie numerów kart.
Marriott nie podał szczegółów włamania. Nie wiadomo, kto uzyskał dostęp i w jaki sposób to zrobił. Niepokojący jest fakt, że proceder ten miał trwać przez cztery lata, co pokazuje jak poważne luki występowały w zabezpieczeniach.
Dyrektor generalny sieci Marriott, Arne Sorenson, ogłosił, że firma bardzo żałuje, że doszło do tego incydentu. Dodaje, że nie udało się sprostać temu, na co zasłużyli goście. Naruszenie zostało już oczywiście zgłoszone odpowiednim organom. Ponadto, utworzona została specjalna strona internetowa i centrum telefoniczne, aby pomóc klientom. Niebawem powinniśmy poznać kolejne informacje.