Microsoft chce oceniać jakość spotkań. Nowa technologia bada język ciała
Spotkania są ważną częścią codziennych aktywności w wielu firmach. Nie znaczy to jednak, że ten czas jest spędzany na nich produktywnie. Według badań Harvard Business Review z 2017 r. 65 proc. ankietowanych uważało, że spotkania odciągają ich od ukończenia zadań w pracy. Microsoft może mieć na to jednak patent.
01.12.2020 | aktual.: 01.12.2020 16:35
I to dosłownie - firma opatentowała technologię, która ocenia jakość spotkań na podstawie języka ciała używanego przez rozmówców.
Urządzenie opisane we wniosku patentowym to komputerowy system zintegrowany z kamerami wyposażonymi w sensory, który analizuje wiele czynników towarzyszących spotkaniom. Oprócz mimiki i ekspresji, sprawdza on czy uczestnicy nie są znudzeni i sięgają po telefony. Bierze również pod uwagę temperaturę oraz porę dnia.
System "Meeting Insight Computing" Microsoftu to zestaw kamer, czujników wraz z oprogramowaniem, które analizuje ludzi oraz warunki, w jakich odbywają się spotkania, jak również dokonuje przeglądu ankiet po odbytych spotkaniach. Na ich podstawie system opracowuje "ocenę jakości" spotkania.
Technologia ta mogłaby posłużyć w optymalizowaniu zarówno wirtualnych, jak i fizycznych spotkań. Microsoft obecnie przeszedł całkowicie na model pracy zdalnej - do odwołania i pokrywa pracownikom dodatkowe koszty z tym związane. Analitycy z Wall Street Journal przewidują, że taki typ pracy może się z nami już utrzymać na stałe także po minięciu pandemii.
Korporację taką, jak Microsoft stać na to, aby stworzyć taki sprzęt i wyposażyć w niego swoich pracowników, by również optymalizować spotkania, które odbywają się w aplikacjach, takich jak Teams. Byłby to również intratny interes dla partnerów, którzy mogliby na podstawie tego patentu stworzyć podobne rozwiązania i wdrażać je w innych firmach - także w trybie pracy zdalnej.
Docelowo system mógłby, na podstawie prześledzonych spotkań, zasugerować, czy dana godzina będzie dobrym terminem na spotkanie. Mało tego, system byłby w stanie zasugerować inny czas, miejsce, a nawet osoby… jeśli wg algorytmów spotkanie zapowiadałoby się na fiasko.
Oczywiście jest to tylko eksperymentalna technologia w formie patentu i nie ma żadnej gwarancji na to, że Microsoft wprowadzi ją w życie.
Wiele firm inwestuje w technologie do optymalizacji pracy, czy procesów produkcyjnych. Badania nad takimi rozwiązaniami nie powinny dziwić, aczkolwiek jeśli mogłyby naruszać prywatność - wtedy obawy mogą być uzasadnione.
Tak czy inaczej, w świetle badań Harvard Business Review, nie ulega wątpliwości, że znakomita większość z nas chciałaby spotkań w lepszym wydaniu.