Microsoft odwołuje się od zakazu sprzedaży Worda
Na początku sierpnia zapadł wyrok w głośnej sprawie Microsoft kontra i4i, który zmusza giganta z Redmond do wstrzymania sprzedaży programu Word i wypłaty odszkodowania liczonego w setkach milionów dolarów. Microsoft zdecydował się odwołać od decyzji sądu i zamierza walczyć o uznanie własnych racji.
28.08.2009 14:45
Jak powiedział rzecznik korporacji, Kevin Kutz, sąd mógł popełnić liczne błędy w interpretacji i stosowaniu prawa. Podczas rozprawy zaplanowanej na 23 września Microsoft zamierza więc przedstawić szereg dokumentów, które potwierdzą wiele błędów proceduralnych i uchybień popełnionych przez sędziego. Korporacja chce także wykazać, że sędzia, który wydał skazujący wyrok, mógł nie być bezstronny i mógł nie brać pod uwagę wszystkich przedstawionych dowodów.
Apelację skomentował również przedstawiciel i4i, Loudon Owen. Działania podejmowane przez Microsoft pokazują ich wrogie nastawienie wobec wynalazców, którzy ośmielają się egzekwować swoje prawa wynikające z posiadanych patentów. Owen dodał także, iż jego firma nie ma tak wielkich zasobów gotówki jak Microsoft, ale liczy na uczciwy proces, który pokaże, że Microsoft nie stoi ponad prawem i nie może bezkarnie przywłaszczyć sobie wynalazku opatentowanego przez i4i.
Warto dodać, że pozytywny wyrok jest dla Microsoft niezwykle ważny, gdyż pakiet Office, w którego skład wchodzi Word, stanowi dla korporacji cenne źródło dochodów. Wstrzymanie sprzedaży pakietu do chwili opracowania stosownych poprawek naraziło by firmę na wielomilionowe straty, a Word, uboższy o funkcje związane z otwieraniem plików .XML, .DOCX i DOCM stałby się mniej atrakcyjny dla odbiorców i mógł by wywołać problemy z kompatybilnością.