mophie juice pack reserve — dodatkowa bateria przy kluczach
Opisywaliśmy niedawno etui na iPhone'a mophie juice pack air, które posiadało wbudowany dodatkowy akumulator przedłużający życie rozładowanego smartfona. Niestety takie etui jest trochę nieporęczne: znacznie powiększa rozmiary i wagę samego urządzenia, a na dodatek trzeba się z nim użerać przez cały czas, nawet wtedy gdy akurat dodatkowego banku zasilania nie potrzebujemy. Te problemy wydaje się jednak rozwiązywać inny gadżet tej samej firmy — mophie juice pack reserve.
28.05.2012 14:49
mophie juice pack reserve to nic innego jak zewnętrzny akumulator, który podłączamy tylko wtedy, gdy mamy taką potrzebę. Do naszej redakcji trafił akurat egzemplarz z serii PRODUCT(RED), czyli biorący udział w globalnej kampanii przeciwko AIDS. Muszę przyznać, że ta akurat wersja kolorystyczna — czerwony, co oczywiste, oraz szary po bokach — prezentuje się wyjątkowo elegancko. Dostępne są jednak naturalnie inne warianty kolorystyczne. Samo urządzenie jest stosunkowo niewielkie: 40 mm szerokości, 80 mm długości i 16 mm grubości, a wykonano je z gumowanego tworzywa. Z daleka można je z powodzeniem pomylić z większą zapalniczką. Ogólne wrażenie minimalnej konstrukcji potęguje jakby dołączone kółko, dzięki któremu możemy dopiąć akumulator na przykład do kluczy czy plecaka.
Skojarzenia z zapalniczką ponownie pojawiają się, gdy chcemy skorzystać z akumulatora. Otwarcie górnej zaślepki ujawnia port Apple Dock, dzięki któremu zasilimy nie tylko iPhone'a, ale także iPoda czy iPada — w tym ostatnim przypadku jednak, z uwagi na potężny apetyt na energię tabletu Apple, nie oczekiwałbym cudów. Niestety również w przypadku „zwykłego” iPhone'a nie jest różowo. W pełni naładowany mophie juice pack reserve o nominalnej pojemności 700 mAh zaledwie podładował smartfona o 35 punktów procentowych, zanim sam zgłosił koniec zapasowej mocy. No cóż, mimo wszystko zawsze to kilka cennych godzin z telefonem więcej w krytycznej sytuacji. Akumulator mophie juice pack reserve ładujemy za pomocą portu USB komputera i tu znów jesteśmy zaskakiwani niebanalnym designem producenta: wtyczka USB z króciutkim „kablem” została doskonale ukryta w urządzeniu i nawet obnażona podczas ładowania prezentuje się po prostu elegancko. Aktualny poziom naładowania sprawdzimy za pomocą diody LED, która aktywuje się po naciśnięciu przycisku koło kółeczka na klucze.
W oficjalnym sklepie Apple w Polsce za mophie juice pack reserve trzeba zapłacić 140 złotych. Cena jest więc do przełknięcia, chociaż uczciwie trzeba przyznać, że nie dostajemy w zamian dużo — tak jak pisałem, tylko 35 punktów procentowych naładowania baterii iPhone 4. Mimo wszystko sam design akumulatora jest na tyle kuszący, że jest to pozycja niemal obowiązkowa dla miłośników jabłkowych gadżetów. Zwłaszcza, że na co dzień mophie juice pack reserve używa się znacznie wygodniej niż ciężkich i wielkich etui-akumulatorów.