Nowości w Paincie. Zmiana w narzędziach i warstwach
Microsoft wprowadza kolejne zmiany do Painta, które już teraz mogą sprawdzać insiderzy korzystający z Windows 11 z kanałów Canary oraz Dev. Do aplikacji trafia nowa metoda kontrolowania rozmiarów narzędzia oraz kluczowa zmiana związana z obsługą warstw.
14.03.2024 09:10
Paint rozwija się w ostatnim czasie w imponującym tempie, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że przez lata w aplikacji nie zmieniało się nic lub tylko drobiazgi. Microsoft ewidentnie wziął sobie na cel przekształcenie Painta w "Gimpa Lite", dlatego też upycha do aplikacji kolejne opcje wraz z aktualizacjami Windowsa 11.
W programie Insider dla testerów Windowsa pojawiły się właśnie nowe kompilacje aplikacji. Do Painta 11.2402.32.0 trafiły dwie nowe opcje, które ułatwiają codzienną pracę z obrazem. Pierwsza nowość to usprawniona obsługa narzędzia do wyboru rozmiaru narzędzia (pędzla, ołówka, gumki). Po wybraniu narzędzia, na ekranie pojawi się nowy suwak, który pozwala dokładniej wybrać rozmiar, korzystając z większego zakresu opcji. Sam suwak jest też wygodniej dostępny - z boku obszaru roboczego.
Kolejna zmiana w Paincie dotyczy wprowadzonych stosunkowo warstw. Microsoft dodał do niech teraz możliwość wybrania koloru tła. Jednym kliknięciem można je również "ukryć". Tło stanie się wówczas przezroczyste, co może ułatwić dalszą edycję obrazu. Nowością jest również opcja kopiowania zawartości widocznych warstw pomiędzy sobą. To zmiany, które z wydania na wydanie znacznie zwiększają możliwości edycji w Paincie, które wcześniej były ograniczone przez brak obsługi warstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto odnotować, że Microsoft wprowadza równolegle do Painta nowe skróty klawiszowe. Kolor tła można ustawić korzystając ze skrótu Ctrl+Shift+B, ukryć lub pokazać tło za pomocą kombinacji Ctrl+Shift+H, a zawartość widocznych warstw kopiować z wykorzystaniem skrótu Ctrl+Shift+C.
Nowości wprowadzane do Painta w programie Insider to oczywiście tylko zapowiedź zmian, które docelowo trafią do wszystkich komputerów z Windowsem 11. Konkretny termin nie jest znany, ale w praktyce rzecz nie powinna zająć dłużej niż kilka tygodni, a co najwyżej miesięcy.
Zobacz także
Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl