Opera – zmiany we wbudowanym VPN w najnowszej aktualizacji

Opera jako pierwsza udostępniła przed ponad rokiem swoim użytkownikom możliwość bezpłatnego korzystania z połączenia VPN, które nawiązać można z poziomu samej przeglądarki. To jedna z najszybszych metod omijania geoblokad: tunelowany jest wyłącznie ruch z przeglądarki, przez co nie trzeba poświęcać czasu na żmudną konfigurację na poziomie systemu operacyjnego.

Opera – zmiany we wbudowanym VPN w najnowszej aktualizacji

12.12.2017 18:39

Dziś twórcy przeglądarki zapowiedzieli zmiany w mechanizmie działania VPN. Będą one udostępnianie użytkownikom stopniowo w ramach aktualizacja do wydania 49. Najważniejszą nowością jest porzucenie infrastrutkury SurfEasy, do 2015 niezależnej firmy, którą następnie przejęła sama Opera. Teraz jednak SurfEasy zostało odkupione przez Symanteca, co wymusiło zmiany.

Możliwość wyboru węzłów w konkretnych państwach zastąpiła lista regionów.
Możliwość wyboru węzłów w konkretnych państwach zastąpiła lista regionów.

VPN wbudowany w przeglądarkę będzie odtąd opierał się na infrastrukturze należącej do samej Opery – mimo że na rynku konsumenckim najbardziej znany jest dział Opera Software, to znacznie większym graczem Opera jest w zakresie hostowania rozbudowanej infrastruktury sieciowej. Producent przeglądarki obiecuje, że po porzuceniu węzłów SurfEasy, VPN w Operze ma przyśpieszyć.

To jednak nie jedyna zmiana zauważalna dla przeciętnego użytkownika Opery. Z menu wyboru lokalizacji znikną konkretne państwa. Zamiast nich pojawią się regiony. W pierwszej fali korzystać można z połączeń europejskich, bez rozróżnienia na konkretne państwa. Z czasem pojawi się możliwość nawiązywania połączeń z węzłami na kontynentach amerykańskich oraz w Azji.

Najnowszą wersję Opery znajdziecie w naszej bazie oprogramowania.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)