Photivo2014-05-25
Photivo to przyzwoita alternatywa dla profesjonalnych i wcale nie tanich programów do obróbki kolorystycznej zdjęć. Program posiada możliwość otwierania plików w formatach JPG, TIFF, BMP i RAW z wielu aparatów fotograficznych i pracy z nimi w przestrzeniach RGB oraz LAB w sposób niedestruktywny, również automatycznie z wykorzystaniem kolejki plików, i zapis w formatach JPG, PNG i TIFF. Co ważne, nawet bitmapy o głębi kolorów 8 bitów na kanał są edytowane z precyzją 16 bitów na kanał.
Program zaskarbił sobie serca wielu użytkowników dzięki bardzo dobrym algorytmom usuwającym szumy ze zdjęć, zaawansowanej kontroli koloru w przestrzeniach RGB i LAB oraz dzięki palecie efektów. Na początku użytkowania program może kojarzyć się ze znanym użytkownikom Linuksa UFRaw.
Możliwości programu w zakresie obróbki kolorystycznej i efektów, jakie możemy zdjęciom nadać, są zaskakująco szerokie. Znajdziemy tu prawie wszystko, co może się przydać przy pracy tego typu — od krzywych nasycenia kolorów po możliwość nakładania filtrów osobno na światła, cienie i tony średnie. Znajdziemy tu także precyzyjną korektę perspektywy, automatyczne usuwanie wypalonych pikseli, symulację ziarna, nakładanie winiety, efekt makiety (oszukana głębia ostrości) a nawet możliwość nałożenia na zdjęcie zewnętrznej tekstury. Na szczególną uwagę zasługują możliwości wyostrzania zdjęć, co możemy wykonać na wiele sposobów, od falek omijających krawędzie do filtrów Wienera, a także możliwości usuwania szumów osobno dla luminancji i barw.
Wadą programu jest brak polskiego interfejsu oraz pewne drobne braki w porównaniu do profesjonalnych aplikacji — nie znajdziemy tu korekty gometrii na podstawie profilu obiektywu (można to zrobić jedynie ręcznie) i musimy nastawić się na stosunkowo wolne renderowanie podglądu w czasie rzeczywistym podczas edycji (można pracować na zmniejszonym obrazie). Początkujących może odstraszać natłok funkcji, ale program oferuje możliwość stworzenia własnej palety ulubionych ustawień i efektów, co znacznie przyspiesza pracę. Nie ulega jednak wątpliwości, że aby efektywnie korzystać z Photivo, trzeba poświęcić chwilę na jego lepsze poznanie.