Premierowy test AMD RX Vega 64 LE – jest konkurencja dla GTX 1080!

Na ten moment czekali wszyscy entuzjaści nowych technologii. AMD oficjalnie ogłosiło dostępność nowych kart graficznych z rodziny Vega. Zapraszamy na premierowy test karty AMD RX Vega 64 w wersji limitowanej. Jak prezentuje się ten model na tle bezpośredniego konkurenta ze stajni zielonych, dowiecie się z naszego materiału wideo. Zapraszamy!

Premierowy test AMD RX Vega 64 LE – jest konkurencja dla GTX 1080!
Krzysztof Fiedor

14.08.2017 | aktual.: 16.08.2017 12:19

W nasze ręce trafiła karta Radeon RX Vega 64 w limitowanej edycji. Różni się ona od wersji standard tylko wykończeniem, obudowa chłodzenia ze szczotkowanego aluminium, do tego aluminiowy backplate i charakterystyczna czerwona kostka w jednym z rogów chłodzenia. Najważniejsze, są jednak parametry, te są identyczne dla modelu standard i wersji limitowanej. I tak do dyspozycji mamy 4096 procesorów strumieniowych, 256 jednostek teksturujących i 64 jednostki renderujące. Do tego nowa odsłona pamięci HBM drugiej generacji z rewelacyjnymi parametrami pracy i pojemnością 8 Gigabajtów. Rdzeń taktowany jest zegarem 1247 MHz, a w trybie Boost może dobić do 1546 MHz. Warto tu dodać, że na rynku obecna będzie też wersja chłodzona cieczą, której zegary będą odpowiednio wyższe. Niestety wyższe będzie też TDP i oczywiście cena.

Obraz

Debiutująca Vega 64 to bezpośredni konkurent dla kart GeForce GTX 1080. W naszych testach nowy model od AMD z powodzeniem konkurował z kartą GTX 1080 w rozdzielczościach 1080P i 1440P. Na dwanaście przetestowanych tytułów w rozdzielczości 1080P nowy Radeon uzyskiwał lepsze wyniki w sześciu z nich. W rozdzielczości poziom wyższej lepsze wyniki uzyskał już w dziewięciu na dwanaście przetestowanych gier. Pod względem wydajności Vega 64 wypadła całkiem przyzwoicie i można w końcu powiedzieć, że AMD ma realny produkt, który może rywalizować z kartami na układzie GTX 1080.

  • Slider item
  • Slider item
[1/2]

Niestety sama wydajność to nie wszystko. Referencyjna karta, którą przyszło nam testować, podczas obciążenia GPU, była dość głośna. Zastosowane rozwiązanie z jedną turbiną najzwyczajniej w świecie pracowało na najwyższych obrotach, co skutkowało dyskomfortem na dłuższą metę. Rozwiązaniem tego problemu mogą być karty z autorskimi systemami chłodzenia takich producentów jak Asus, Gigabyte czy MSI. Ewentualnie model chłodzony cieczą. Hałas to nie jedyna bolączka nowego Radeona. Po raz kolejny już TDP mocno odstaje od produktów konkurencji. Vega 64 w wersji standard i limited może pochwalić się TDP na poziomie 295 Watów, wersja chłodzona cieczą TDP ma na poziomie 345 Watów. Dla porównania TDP kart z układem GTX 1080 to 180 Watów. Różnica, jak widać, jest ogromna i na tym polu sporo AMD jeszcze zostało do nadrobienia.

Na koniec warto wspomnieć o cenie nowego wypustu AMD. Wersja limitowana Vegi 64, czyli dokładnie taka, jaką mieliśmy w testach to koszt 599 USD, zdecydowanie lepiej wyceniona jest wersja standardowa Vegi 64, to 499 USD. Polskich cen niestety jeszcze nie ma, kart w polskiej dystrybucji po prostu nie ma i może się to zmienić dopiero za kilka dni. Teoretycznie Vega 64 Standard nie powinna kosztować więcej niż 2300 PLN (kurs NBP + 23% VAT). Cena całkiem przyzwoita, biorąc pod uwagę premierową cenę GTX 1080, około 3 tys. PLN. Niestety aktualne ceny kart na układzie NVIDII zaczynają się już od 2200 złotych, co może niezbyt dobrze wpłynąć na początek sprzedaży kart w naszym kraju. Można oczekiwać, że niereferencyjne Vegi 64 innych producentów mogą być tańsze, tego niestety dowiemy się dopiero w momencie, kiedy karty pojawią się w sklepach. Choć znając pomysłowość i podejście polskich handlowców, możemy zobaczyć ceny mocno odstające od tych obowiązujących za naszą zachodnią granicą.

Obraz

AMD Radeon RX Vega 64 spełnił oczekiwania co do wydajności, spokojnie może rywalizować z kartami na układzie GeForce GTX 1080. I z tej konfrontacji nie wyjdzie źle. Jeśli jednak popatrzymy na takie aspekty jak głośność układu chłodzenia czy pobór prądu, to tu już tak różowo nie jest. Oczywiście można doszukiwać się jeszcze plusów choćby w postaci FreeSync i dużo tańszych monitorów z tą technologią (w porównaniu do G-Sync od NVIDII) oraz ciekawego programu rabatowego Radeon Pack. Najważniejsze jednak jest to, że w końcu AMD pokazało konkurenta w wysokim segmencie kart graficznych dla GTX 1080, który od ponad roku samodzielnie okupował ten segment dla entuzjastów.

Programy

Zobacz więcej
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)