Próbują wcisnąć fałszywy "abonament". Można stracić nawet 180 zł miesięcznie
Oszuści nie ustają w swoich próbach zdobycia naszych danych, a najlepiej - pieniędzy. Eksperci ponownie donoszą o kampaniach SMS, w których zawarte są fałszywe informacje o problemach z zamówieniem.
Zgodnie z informacjami CyberRescue, przestępcy za ich pomocą starają się wyłudzić dane adresowe, dane karty, a także próbują włączyć płatną subskrypcję.
Sposób ataku
Próba kliknięcia w podany w wiadomości link przekieruje na stronę podszywającą się pod różne firmy kurierskie. Użytkownik zostaje poinformowany o konieczności opłacenia cła. Aby wnieść opłatę, musi podać swój adres oraz dane karty debetowej bądź kredytowej. Jeżeli ulegnie się oszustwu, efektem jest zapisanie się do płatnej subskrypcji, która może kosztować nawet 39,99 euro miesięcznie, czyli około 180 zł.
Specjaliści z CyberRescue zostali poinformowani o kolejnej kampanii SMS-owej przez jedną z oszukanych osób. Kobieta po podaniu swoich danych odkryła, że padła ofiarą ataku, kiedy zobaczyła, że z jej konta bankowego pobrana została opłata subskrypcyjna.
Nie daj się nabrać
Mikołaj Kowalski z CyberRescue sugeruje by zapamiętać, aby nie ufać stronom, które wymagają od nas podania danych karty płatniczej. Firmy kurierskie nigdy nie będą żądały dopłaty za przesyłkę, a jeżeli pojawią się problemy z zamówieniem, zawsze warto zadzwonić bezpośrednio na infolinię dostawcy.
W przypadku gdy jednak dojdzie do uruchomienia takowej subskrypcji, należy wyzerować limity na transakcje internetowe na karcie oraz ją zastrzec. Koniecznie należy także skontaktować się z usługodawcą, u którego została włączona cykliczna opłata i poprosić o jej dezaktywowanie oraz usunięcie naszych danych osobowych.
