Surface Go ma być niedrogi i wydajny. Microsoft szykuje rynkowy hit?
Tani sprzęt od Microsoftu – brzmi jak oksymoron? Podobne wrażenie może wywołać stwierdzenie, że Apple stworzy budżetowe urządzenia, ale mimo niekorzystnych skojarzeń, wizja niedrogiego i wydajnego urządzenia od Microsoftu już wkrótce może stać się faktem.
06.07.2018 | aktual.: 06.07.2018 12:24
Co prawda tanie tablety Microsoft Surface Go nie zostały jeszcze zapowiedziane, mało tego, nawet nazwa nie jest pewna i być może ulegnie zmianie, ale zgodnie z plotkami i planami, będą to pierwsze od dawna urządzenia przeznaczone dla szerszego grona użytkowników. Co to oznacza? Do tej pory urządzenia z serii Surface skierowane były do zamożnych klientów, którzy mogli sobie pozwolić na wydatek co najmniej 3500 złotych. Topowe warianty to koszt ponad 10 000 złotych, a to już dla większości osób kwoty zaporowe.
Według szacunków, nowe modele tabletów będą kosztowały około 2000 złotych w przypadku słabszych konfiguracji z czterordzeniowym układem Pentium Silver N5000 z rodziny Gemini Lake oraz 4 GB pamięci operacyjnej RAM. Droższe i mocniejsze wersje będą wyposażone w procesory Pentium Gold 4410Y lub 4415Y z architekturą Kaby Lake, 8 GB pamięci operacyjnej RAM a nawet modemem LTE. Wszystkie mają pracować pod kontrolą 64-bitowego Windows 10 Pro. Brzmi rozsądnie.
Wyposażenie będzie oczywiście skromniejsze. Zamiast złącza Surface Connector będzie uniwersalne USB-C, pojawi się także standardowy stojak Surface, natomiast 10-calowy ekran będzie posiadał zaokrąglone krawędzie - to, co niezbędne do wygodnej i wydajnej pracy nawet przez 9 godzin bez ładowania.
OpenCL benchmarks: Upcoming $400 Surface device vs. MacBook 2017 ($1300). pic.twitter.com/pWx05lYjZM
— Mouni Reddy (@mechMouni) 4 lipca 2018Zaskakuje przede wszystkim przyzwoita wydajność w odniesieniu do rozsądnej ceny i w porównaniu do tego, co oferuje konkurencja. Były już pracownik Microsoftu opublikował ciekawe porównanie z wynikami benchmarku OpenCL, na którym widać, że tablet Surface Go z układem Pentium 4415Y zbliża się wydajnością do zdecydowanie droższego modelu konkurencji. Mowa o MacBooku z i5-7Y54. Owszem, nie wyprzedza go, ale różnica w wynikach jest minimalna, jeśli weźmiemy pod uwagę ogromną różnicę w cenie – 400 vs 1300 dolarów.
Rzecz jasna benchmark OpenCL nie jest w pełni miarodajnym wyznacznikiem ogólnej wydajności sprzętu i w innych zastosowaniach różnice mogą być mniejsze lub większe na korzyść droższego konkurenta, ale mimo to fakt, że za dość rozsądne pieniądze będziemy mogli kupić sprzęt o bardzo przyzwoitej wydajności sprawia, że na rynku może rozpętać się mała burza pomiędzy konkurentami z wiadomą korzyścią dla klienta – niższe ceny. Zapowiada się ciekawie!