Trend Micro pozywa Barracuda Networks o ClamAV
Barracuda Networks, producent sprzętowych rozwiązańzapewniających bezpieczeństwo poczcie i usługom WWW, został pozwanyprzez Trend Micro o integrację ze swoimi produktami bezpłatnego,otwartego rozwiązania antywirusowego ClamAV. Mimo, że sam projektClamAV nie jest bezpośrednio związany z pozwem, co do którego TrendMicro zapewnia że jest bardzo wąsko ukierunkowany i dotyczy tylkoszczególnej metody skanowania danych stosowanej przez Barracudę,potencjalne następstwa procesu mogą mieć spory wpływ na fundamentywolnego oprogramowania - co spowodowało, że wsparcie dla Barracudyzaoferowali już Eben Moglen z Software Freedom Law Center (SFLC)oraz Richard Stallman, założyciel Free Software Foundation. Trend Micro dopomina się o swoje prawa wynikające z patentu5,623,600 na rozwiązania do detekcji i usuwania wirusówfunkcjonujące na poziomie bramek SMTP i FTP. Patent jest na tylejednoznaczny, że inni producenci, jak np. Symantec i McAfee, jużdawno zdecydowali się nabyć odpowiednie licencje do produktówrealizujących tego typu detekcję. Patent określa bowiem sammechanizm skanowania transmisji w locie i bez znaczenia jest w tymprzypadku rodzaj użytego silnika. Jedynym ograniczeniem jest w jegoprzypadku fakt, że ma on zastosowanie wyłącznie na terytoriumStanów Zjednoczonych. Trend Micro argumentuje jednak - uspokajając środowisko Open Source- że pozew wymierzony jest jedynie w działającą komercyjnie iczerpiącą zyski z opatentowanego rozwiązania firmę i co więcej, jakzapewniają przedstawiciele firmy w rozmowie zLinux.com, nie są znane im inne przypadki podobnego stosowaniaClamAV w Stanach. Jest to dziwne, zważywszy że specyficznakonstrukcja ClamAV sprawia że jest to narzędzie zaprojektowanemiędzy innymi właśnie z myślą o funkcjonowaniu w opatentowanymprzez Trend scenariuszu i w znacznym stopniu tak właśniewykorzystywane - choćby nasza redakcyjna infrastruktura pocztowachroniona jest przez bramkę ASSP wykorzystującą ClamAV do detekcjiwirusów w poczcie. Między innymi to właśnie powoduje, że sprawaTrend vs Barracuda może stać się precedensem do wielu kolejnychpozwów o naruszenie patentów skierowanych w stronę twórców lubużytkowników oprogramowania Open Source. Mimo to Eben Moglen z SFLCzadowolony jest z faktu, że Barracuda zamiast zamieść sprawę poddywan idąc na ugodę, zdecydowała się sprawę upublicznić - zapowiadazatem wsparcie w dalszym toku postępowania.
29.01.2008 19:51