VMware ESXi (3.5 Update 2) dostępny za darmo
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, VMware udostępniłdzisiaj swój flagowy produkt - najnowszą wersję hypervisora ESXi - w całkowicie bezpłatnejformie. Jest to trzecia platforma do wirtualizacji, którą firmazdecydowała się rozpowszechniać bezpłatnie - w grudniu 2005 pojawiłsię VMWare Player, w lipcu 2006 komercyjne rozwiązanie znane podnazwą GSX Server udostępnione zostało jako bezpłatny VMware Server.W chwili obecnej jedyną sprzedawaną komercyjnie platformą firmypozostaje VMware Workstation. Klienci, którzy we wcześniejszymokresie nabyli produkt ESXi poprzez sklep internetowy VMwareotrzymają rabat do wykorzystania przy kolejnych zakupach. Udostępniony dzisiaj hypervisor oparty jest w dużej części na tymsamym kodzie, co ESX będący częścią VMwareInfrastructure - rozwiązania, które w dniu dzisiejszymdoczekało się drugiej aktualizacji wersji 3.5. Bezpłatny ESXi niezawiera VirtualCenter, pozbawiony jest zatem zaawansowanych funkcjizarządzania jak VMotion, DRS czy HA. Mimo tego, bezpłatna edycjawyposażona jest w szeregflagowych rozwiązań VMware i idealnie nadaje się do małych iśredniej wielkości środowisk. Udostępnienie bezpłatnego ESXi zbiegło się w czasie z premierąfinalnej wersji Hyper-V i z miejsca wzbudziło pytania o to, którerozwiązanie jest lepsze - tym bardziej, że obydwa produkty celują wpodobnie definiowany segment SMB. Odpowiedzi na to pytanie będziezapewne wiele, o jedną z pierwszych pokusił się na łamach swojego bloga MikeDiPetrillo, Director of Competitive Engineering w VMware. Zauważa on, że zarówno ESXi 3.5, jak i Hyper-V są darmowe - różnicapolega jednak na tym, że Hyper-V wymaga wartego niemałe pieniądzeWindows Server 2008, ESXi nie. Przy większej ilości maszynwirtualnych i chęci centralnego nimi narządzania w przypadkuHyper-V należałoby dodatkowo nabyć rozwiązania z rodziny MicrosoftSystem Center, w przypadku VMware należałoby sięgnąć podVirtualCenter - bliższe porównanie możliwości i cen tych rozwiązańpozostawimy już jednak bardziej wnikliwym czytelnikom. Co wartepodkreślenia, w przypadku Hyper-V tak podstawowa operacja jaksensowny backup maszyn wirtualnych wymaga nabycia oprogramowaniaMicrosoft Data Protection Manager. Do minusów rozwiązania Microsoftw zestawieniu z ESXem dochodzi też kwestia obsługi NPT - kolejnej generacji sprzętowego wsparcia dlawirtualizacji, dostępnego obecnie w procesorach AMD i planowanego wofercie Intela pod koniec przyszłego roku. Hyper-V obecnie niewspiera tej technologii i brak jasnych informacji ze stronyMicrosoft, kiedy takie wsparcie zostanie zapewnione.
28.07.2008 16:45