Warto było czekać? Samsung Galaxy S6 i S6 Edge wkraczają do Polski

Nowe flagowe modele Samsunga – Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge zostały zaprezentowane już ponad miesiąc temu na targach MWC w Barcelonie. Dla osób śledzących przecieki i wszystkie niepotwierdzone informacje, premiera nie powinna być zaskoczeniem.

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami dostaliśmy odświeżony wygląd, skończyła się era plastiku, a we wnętrzu znalazły się bardzo wydajne podzespoły. Dwa nowe flagowce przyniosły spory powiew świeżości, tego czy to wystarczy, aby odnieść sukces w Polsce dowiemy się w ciągu najbliższych miesięcy.

Samsung Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge posiadają 5,1-calowe wyświetlacze Super AMOLED o rozdzielczości Quad HD (2560 × 1400 pikseli). Znacznie większe wrażenie robi ekran zastosowany w modelu S6 Edge, który został zawinięty na dwa boki smartfona. Otrzymujemy dodatkową powierzchnię, którą Samsung dobrze wykorzystał za pomocą dodatkowego oprogramowania. Na krawędzi możemy chociażby wyświetlać powiadomienia. Południowokoreańska firma zrezygnowała z plastiku, który był cechą charakterystyczną poprzednich flagowych urządzeń. Został on zastąpiony przez metal oraz szkło Gorilla Glass 4, które znalazło się na froncie, jak i na tyle. Jednak zastosowane materiały sprawiają, że Galaxy S6 Edge wygina się gorzej niż iPhone 6.

Wnętrzności nowych urządzeń Samsunga potrafią zrobić wrażenie. W środku znalazł się 64-bitowy, wykonany w 14-nanometrowym procesie technologicznym, 8-rdzeniowy układ stworzony przez Samsunga. Składa się on z czterech rdzeni o taktowaniu 2,1 GHz oraz czterech, bardziej energooszczędnych 1,5 GHz. Na pokładzie znajdziemy również 3 GB RAM, a także szybką, autorską pamięć masową. Zależnie od wersji na nasze pliki dostaniemy 32, 64 lub nawet 128 GB. Niestety Samsung zrezygnował ze slotu na kartę pamięci.

Pojemność akumulatora nie zachwyca, w Galaxy S6 dostajemy 2550 mAh, a w S6 Edge 2600 mAh. W zamian dostajemy szybkie ładowanie, w ciągu 10 minut naładujemy akumulator do poziomu zapewniającego 4 godziny pracy. Dodatkowo pojawiło się wsparcie dla bezprzewodowego ładowania zgodnego ze standardem Qi. Nie mamy dostępu do akumulatora, może on być wymieniony tylko przez serwis, co w Polsce może być dość kłopotliwe.

Zaletą nowych flagowców z pewnością są kamery. Na froncie znajdziemy 5-megapikselową matrycę, oferującą bardzo jasny obiektyw z przysłoną f/1,9, 5 i trybem HDR w czasie rzeczywistym. Główna, umieszczona z tyłu kamera została wyposażona w 16-megapikselową matrycę, równie jasny obiektyw i optyczną stabilizację obrazu.

Samsung Galaxy S6 i Galaxy S6 Edge od dziś są oficjalnie dostępne w Polsce. Za model S6 w wersji 32 GB zapłacimy 3 tysiące złotych, natomiast za S6 Edge 600 złotych więcej. Za wersje oferujące 64 lub 128 GB przestrzeni za pliki zapłacimy jeszcze więcej. Niestety nowe flagowce Koreańczyków nie są tanie, więc warto dobrze zastanowić się przed ich kupnem. Tym bardziej, że cena powinna szybko spaść.