Wiedźmin 3: Dziki Gon to niebezpiecznie piękna gra RPG z otwartym światem
Jedni odliczają dni do majówki, drudzy do rychłej premiery projektu Wiedźmin 3: Dziki Gon. Studio CD Projekt RED nieco straciło w oczach fanów ogłoszeniem planów na płatne rozszerzenia. Chociaż przebąkiwano wcześniej o ewentualnych dodatkach za pieniądze, zapowiedź dużego DLC przed premierą dała do myślenia zwolennikom teorii spiskowych. Aby ukoić umysły graczy, szybko wypuszczono jednak kolejny zwiastun dzieła, który ma przypomnieć też, że szykuje się najpiękniejsza produkcja RPG dotąd.
13.04.2015 | aktual.: 14.04.2015 18:22
Wiedźmin 3: Dziki Gon - zwiastun z rozgrywki PL - zobacz więcej w cdp.pl
Szukający Ciri Geralt polował będzie przy okazji na różne potwory w żyjącym, niezwykle ponoć szczegółowym i przede wszystkim otwartym świecie. Twórcy przypominają, że dołożyli wszelkich starań, byśmy dostali wizualnie niezwykłą produkcję fantasy (no, przynajmniej na potężnych komputerach, bowiem wersje konsolowe zaoferują mniej w temacie grafiki). Starali się przy tym zarazem, by w realia fikcyjnego średniowiecza wpleść jak najbardziej aktualne wątki i problemy społeczne. Poruszą w dziele między innymi kwestie konfliktów na tle religijnym czy rasowym. Świat nie będzie czarno-biały.
Dokonując trudnych wyborów moralnych, wybierać przyjdzie głównie takie szare opcje. To nie znaczy, że sama oprawa aspirującego do miana najpiękniejszej gry ostatnich lat tytułu, utrzymana będzie również w monotonnej tonacji. Wiedźmin 3 to w znacznej części bajecznie piękne krainy i miasta, wypełnione setkami podążających własnymi ścieżkami mieszkańców. W wiejskich karczmach napotkacie niejednego zawadiakę, chcącego zmierzyć się ze słynnym Geraltem. Rolnicy w polu doglądać będą swoich roli. Rynki miast wypełnią się tłumem zamożnych, pragnących zapoznać się z najnowszą ofertą kupców, którzy przybyli z daleka. Poza murami czeka niebezpieczna przyroda.
Twórcy skoncentrowali się mocno na tym, aby konne wycieczki na łono natury za każdym razem zaskakiwały. Lasy i ogólnie roślinność, swą barwą i gęstością zachęcą do poznawania wszelkich zakamarków świata przedstawionego. Na skute lodem wyspy dostaniecie się łodzią, po drodze zapoznając z wodnymi stworzeniami, gdy sztorm nakaże dać nura w zimną toń. Producenci zachwalają przy okazji płynne przechodzenie od zwiedzania do wykonywania misji. Przykładowo pogoń za napotkanym przypadkowo stworem może nieoczekiwanie poskutkować poznaniem bardzo ważnego wątku fabularnego. Zachowanie potworów zmieniać się ma wraz porą dnia oraz pogodą. Nadciągające z południa przepiękne chmury burzowe zwiastują nie tylko ulewę, lecz także problemy, jeśli nadciągający mrok zastanie nas w lesie, zamieszkanym przez lubiącą wilgoć i krew zwierzynę... Siedzicie jak na szpilkach, czekając na 19 maja?
Nie należy zapominać o niepokojących, w większości anonimowych doniesieniach, że Wiedźmin 3 przekładany był wielokrotnie, gdyż w zespole CDP RED od dawna źle się dzieje, a sam projekt też nastawiony jest niby czysto na zysk. Pogracie jednak to sobie ocenicie. W sumie lepiej specjalnie nastawiać się chyba do polskiej megaprodukcji lekko nawet negatywnie, żeby potem móc pozytywnie się zaskoczyć. W drugą stronę będzie bowiem problem. Rozdmuchane do granic wyobrażenie hitu pęknąć może przecież równie dobrze z hukiem, jak przepompowany balon w pustym pomieszczeniu...